reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Jestem załamana. Siedzę i płaczę. Nie wiem o wstąpiło w moje starsze dziecko. Robi mi na złość po prostu. Co chwilę krzyczy, płacze albo przychodzi do mnie bo to siusiu, to pić, to jeść, to misia, to lampkę, to przykryć, to poduszka spadnie... A jak mu mówie: NIE to wrzeszczy w niebogłosy. Aż mi ręce na niego dzisiaj opadają... Nie wiem co w niego wstąpiło...
 
reklama
hej, pamiętacie mnie jeszcze? :)
deizzi dużo cierpliwości Ci życzę, ja mam 1,5 letnią córeczkę, też czasami ręce mi opadają..
poczytałam co u was ale nie pamiętam już, za dużo tego żeby odpisać imiennie :) może jutro nadrobię :)
buziole dla maluszków ;*
 
dziekuje za slowa pocieszenia w sprawie mojego prawka:)bylo blisko,a egzaminator mi sie trafil mlody i przystojny :)
czytam was ale cos nie mam nastroju pisac:-(ciuszkow dostalam ogromne ilosci wiec sie wzielam za pranie i prasowanie. jeszcze zostaly zakupy dla mnie.nie bede ukrywac ze boje sie porodu:-(moze dlatego taka przybita jestem:-(
 
Witam was moje drogie ciężaróweczki o poranku!
Kilka dni was nie czytałam ale może jeszcze nadrobię.Zdążyłam troszkę przeczytać o niezdanym prawku czy też o chęci zakupu zestawu wózka firmy Bebe confort-przepraszam nie pamiętam imiennie która i co...Wybaczcie;-)
Jesli chodzi o prawko-to uszy do góry! Najważniejsze to zdać najpóźniej za 3 razem-jeśli nie da się i za 3 to nalezy się zastanowić nad błędami samego instruktora,może warto mu się przyjrzeć jaka jest zdawalność po tym konkretnym człeku;)

Jesli chodzi o wózek bebe confort-nie wiem jak gondola i spacerówka ale wiem jak sprawdza się fotelik samochodowy,bo posiadam tej firmy (bebe confort creatis fix 0-13kg) i jestem zadowolona chociaż moim skromym zdaniem jest za ciężki.Fotelik jest supwer bezpieczny(na testach bezpieczeństwa pozostaje w czołówce) jednak jeśli dochodzi do niego małe dzieciątko i trzeba fotelik przenieść np. do przychodni na szczepienie-no to trzeba ćwiczyc mieśnie albo ma się męża w poblizu;-) Drugi raz kupiłabym inny fotelik ale to rzecz gustu.

A teraz troszkę o mnie:
Tak jak wcześniej wspominałam była na wizycie u Dudarewicza w Łodzi-moja druga córcia waży juz ponad 1,5kg i mierzy 33cm.Wszystko wzorcowo.Łozysko się ułożyło a więc widmo cc znikło-przynajmniej do 5 lutego bo wtedy nastepna wizyta.Szyjka macicy super zamknięta więc poród przedwczesny nie grozi(słowa ginka)

No a teraz o zakupach.Widzę że już ostro zabrałyście się za segrgowanie ciuszków.U mnie obiecała mi z ty pomóc moja mamcia-wypierze,poprasuje i mi przywiezie.Super.Zostanie mi tylko poukładać w komodzie.
Pamiętacie jak pisałam,że na 90% chcę kupić Irys retro (gondola wiklinowa).Otóż rzeczywistość weryfikuje.Bylismy z moim w sklepie Mama i JA w Łodzi i tam obejrzałam,wymacałam kilka wózków z mojej listy np, Roan MArita .Przyznam że wielkość gondoli ma dla mnie znaczenie,bo ja jestem wysoka i wiem że dzidzia też nie będzie maleńka.Zobaczyłam w sklepie wózek firmy
Inglesina Vittoria
i...
się zakochałam.Jakośc wykonania,detale,biała wyściółka-cud miód i orzeszki.Potrebowałam wózka tylko z gondolka bo spacerówkę juz mam więc komplety mnie nie interesowały.
Wiecie co,cenowo te wózki były dla mnie nie do ogarnięcia.Dlatego też nawet nie przeglądałam tej firmy ale...
dziewczyny nie uwierzycie: trafiłam na wyprzedaż wózków z rocznika 2012 no i z ceny 2800zł zeszli mi w sklepie na cenę 1400:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:


Tak więc reasumując -nie planowałam kupowac wczoraj wózka ale to był strzał w dziesiątkę-taka okazja.Mam sliczny wózek juz w domku i nie mogę się napatrzeć-kolor różowo-wrzosowy,na stelażu chromowanym i białych kołach ze szprychami.Tak się cieszę.
Polecam wam wizytę w tym sklepie.Jak się trafi na fajnego sprzedawcę to można wynegocjować super cenę wózków.



ale się rozpisałam

Buziaki i zdrówka życzę paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
 
Monisia gratuluje zakupu wozka - klej foto jak bedziesz mogla
zabka to na pocieszenie moglas sobie na instruktora popatrzec ;)
lilikasia a w jakim sklepie robilas zakupy? zastanawiam sie gdzie kupic wiekszosc rzeczy, bo wcale nie wszystko oplaca się przez internet

ja juz od rana bawie sie w pielęgniarkę - mąż chory. nie dośc ze grypa to jeszcze chyba zołądkowa. zamknęłam go w sypialni zeby mnie nie zarazil i tylko podaje herbate przez drzwi ;)
a wieczorem mielismy isc do teatru... no nic, najwyzej pojde same (dobra ze mnie żona ;) )
 
betina79 ja zrobiłam zakupy w sklepie niedaleko pilzna - SEZAM, to taka hurtownia artykułów dziecięcych i jednocześnie supermarket. Brakuje mi jeszcze kilku rzeczy i te już dokupię w Krakowie. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem są zakupy w sklepie Myszka na ul. Miodowej. Mają swoją ofertę na allegro i w internetowym sklepie, wybór jest spory, a ceny przystępne.
 
Szczebiotka....ale mi narobiłaś smaka na pierniki...takie z marmoladką w środku i gorzką czekoladą na górze :-)

Alfa....mam identyczne zachciewajki jak Ty :-) ciągle bym mogła jeść pasztet, ogóraski i pomidory no i do tego duuużo gazowanej wody.

Deizzi.......trzymaj się jakoś! Wypij meliskę i może przejdzie złe samopoczucie :-) myślę, że wszystkie nas czeka taki okres buntu u naszych pociech....trzeba jakoś to przetrzymać i pocieszać się, że nic nie trwa wiecznie.
 
hej

my nadal w Polsce. Jutro wracamy do Niemiec i wkoncu bede na fali bo nie mam pojecia co sie tu dzialo.
mam nadzieje ze u Was same dobre wiesci:-)
Odezwe sie juz z domku:tak:
Sciskam i glaszcze po brzuszkach
 
reklama
Witajcie week-endowo

U nas smutno bo Mężu dyżury a my oboje ze Szczepkiem się przyzwyczailiśmy przez ostatnie 2tygodnie do Jego ciągłej obecności więc nam podwójnie brakuje.

Betina słaba istota ze mnie i nie dałam rady się oprzeć, dziś zresztą też już kawałek zjedzony, Szczepkowi też wybitnie smakuje więc przynjamniej całego kawałka nie zjadłam;-)
Ewelinka mój piernik suchy ale ja go wcinam z pysznym dżemikiem malinowym, odkryłam super bez cukru robione, kupuje dla Szczepka i czasami mu podjadam:-D a jak u Ciebie z nastrojem, lepiej już? Kiedy w ogóle do PL lecisz?
Deizzi jak dzisiejszy dzień?? Mam nadzieję,że Synek już Ci odpuścił. On już duży chłopczyk może spróbuj mu wytłuaczyć, że się źle czujesz i aby choć pół godzinki pobawił się w innym pokoju? a melisa na pewno nie zaszkodzi.
U nas czwartek uplynął pod znakiem upierdliwości, jak mały poszedł wreszcie spać to marzyłam tylko o gorącej kąpieli i kieliszku wina, już zapowiedziałam nienarodzonej jeszcze Córeczce, że więcej takich dni i może zapomnieć o moim mleku, będzie musiała pić formułkę co by się matka mogła wieczorami alkoholizować:-D
Monisia super z tym wózkiem Ci się udało:-) mój Ł chyba by zawału dostał jakby uslyszał, że chce nowy, tak wię mój tylko "odswieżany" nowa torba już przyszła, czekam na nową osłonkę na rączkę no i pranie tapicerki w planie, choć gondole chyba tylko wilgotną ściererką przetrę bo wygląda jak nowa.

uciekam poszukać jakiejś kurtki dla młodego i może na krótki spacer wyskoczymy.
Miłej soboty Kobietki:-)
 
Do góry