Szczebiotka szybkiego powrotu do rzeczywistości :-) A jak Wy się czujecie ze Szczepciem? Dobrze już?
Lekarza się słucham ale i tak się martwię (taka moja natura).
A co do kreacji to może za królewnę ją przebiorę, koronę zrobię i będzie :-)
Betina79 Tobie już niewiele zostało tej organizacji a ja mam jakąś niechęć ostatnio do zakupów, nawet przez neta a pokupować coś muszę, zwłaszcza do szpitala by móc torbę spakować.
Deizzi ja bym powiedziała wprost, zwłaszcza jeśli to przyjaciółka to na pewno zrozumie.
Patrycja współczuję pobytu w szpitalu ale najważniejsze, że jest lepiej.
Ala-84 leż, nogi w górze i zaciskaj do marca jeszcze kawał czasu.
Kiniusia na pewno wszystko będzie dobrze :-)
Oliwia coś narzeka na ucho, uderzyła się przed kolacją w policzek pod okiem krzesełkiem, zaczęła płakać że ją boli, potem była chwila ciszy i znów boli, boli, boli i wskazuje na ucho, i pokazuje że w środku. Dałam jej panadol w syropie, płacze że ją boli, ja z tej bezsilności razem z nią, wypłakała się na moim ramieniu, położyła na poduszce. Zaczęłam jej czytać bajki, przy trzeciej usnęła... a ja nadal nie wiem, co jej dolega. Bo jeśli ucho to jutro pewnie pogotowie zaliczymy. Mężuś wybył sobie na piwo z braciszkiem, więc zostałam sama i nie wiem co robić... Mam nadzieję że to żadne zapalenie ucha. Na dodatek dziś znów mnie wymęczyło w wc, rozmowa z muszlą tylko za bardzo nie wiem po czym, może po prostu mi się już nie mieści :-(