reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Hej :)
Witam po dość długiej nieobecności. Melduję, że wróciliśmy od rodziców dopiero ze świątecznych wojaży. Nastrój taki sobie.. Dziś była na wizycie i wsio ok z młodą, waży 1200g. A ja od poniedziałku do szpitala..niestety nie wiadomo na jak długo.
 
reklama
Witajcie marcoweczki.Spełnienia Marzen w tym nowym roku duzo zdrówka.My dalej walczymy z cukrem na razie dietą ,pozbyłam się zupełnie chleba i słodkich j ogurtow i cukier prawie w normie, ale z tym tez róznie zależy co sie z czym zje czasem to loteria.Maluszek waży prawie 1200 więc w normie, szaleje czasem tak ze boje się ze zaraz wyskoczy.Szyjka trzyma ale muszę duzo lezeć bo dziecię moje nisko bryka coś mu się śpieszy do wyjścia co mnie bardzo martwi.Mam zaplanowaną cesarkę na 15marca,mam nadzieję ze dotrwam kolejna wizyta 16stycznia w niędzyczasie idziemy do kardiologa i diabetyka na wizyty kontrolne .Trzymam kciuki za wasze maleństwa duzo zdrówka dla Was.
 
Cześć Kobietki!!

My po środowej wizycie mamy się całkiem dobrze, wizyta krótka, ale wszystko w porządku (lekka infekcja dróg moczowych jedynie), serduszko dzidziusiowi bije pięknie, jedynie waga mnie poraziła, bo już +11kg od początku ciąży, a tu do końca jeszcze 2,5 miesiąca..:szok:. Dostałam obiecane L4 i słodko sobie leniu****e, choć dziś przyjeżdża na chwilę moja mama i zabiera mnie ze sobą na popołudnie i wieczór. Przy okazji odwiedzimy z mężem koleżankę, która przygotowała dla nas trochę ciuszków dla małej.
Kiniusia, trzymam kciuki, żeby pobyt w szpitalu był krótki i bezbolesny. Wracaj szybko do nas!
Agula, ale masz już dużą córę!!! ;-) A co do Twojej znajomej, faktycznie słysząc taką historię można się poddenerwować... Ważne, że z dzidziolkiem jest wszystko w porządku, czasem nie jesteśmy w stanie nic poradzić na taki rozwój wypadków...
Kania, dzięki za wieści od Kociatki!!
Betina, widzę, że przygotowania pełną parą ruszyły :-). Do nas wczoraj przyjechał przewijak w zestawie z wanienką od chrzestnego mojego męża. Fakt, że kilkoro dzieci się na nim "wychowało", ale stan jest całkiem dobry. No i jeden wydatek z głowy :-).
Nomi, współczuję takiej teściowej... Moja ma już z 5 razy więcej ubranek niż ja, jak tylko dowiedziała się, że zostanie babcią to ruszyła na zakupy. Czyli przegięcie w drugą stronę :-D.
Żabka, nie martw się! Mało kto zdaje za pierwszym razem... Ja na pierwszym egzaminie nie wyjechałam nawet z placu, za drugim razem udało się zdobyć prawko :szok:. Dużo zależy od Twojego opanowania.. no i od egzaminatora...
 
Agula biorę żelazo od wyjścia ze szpitala czyli jakieś 3 tc a tsh na początku ciąży też mi rosło, i teraz znów. W listopadzie robiłam badania i wszystko było ok a tu znów coś w górę, coś w dół... Wszystkiego najlepszego dla córci:-) Fajnie, że teściowa przystała na Twój pomysł :-) Szkoda że znajoma tak wcześnie urodziła ale najważniejsze że z Malutką jest wszystko dobrze :-)
Kiniusia głowa do góry, wszystko będzie dobrze :-) Będziesz tam pod stałą opieką i najważniejsze że córcia ładnie rośnie i jest wszystko dobrze :-)
Asińska to dobrze, że z Maluszkiem wszystko dobrze i powiedz mu, żeby do wiosny wytrzymał, bo póki co pogoda nie nastraja na spacerki ;-)
Makunia jakoś tych 11 kg nie widać po Tobie :-) A poza tym cieszę się, że wszystko z Maluszkiem dobrze :-) I najważniejsze, że już odpoczywasz nie pracując :-)

Dziś nas ksiądz nawiedza, poza tym Oliwia we wtorek ma mieć bal karnawałowy i babcię zmobilizowałyśmy by uszyła kreację. Poza tym mój gin stwierdził wczoraj przez telefon, że jak hemoglobina nie spada to tylko się cieszyć, i nadal łykać żelazo.
 
Cześć Dziewczyny,
Dawno mnie nie było ale najpierw byłam zajęta kupowaniem wyprawki (przerosło mnie to kompletnie, w sklepie 2x się poryczałam - nie mamy jeszcze wszystkiego ale chcę jak najszybciej mieć to z głowy), potem były święta - wiadomo, a potem spadła na nas wiadomość, która mnie mocno zdołowała (z ciążą ok - to nie ma z tym nic wspólnego). Czekam teraz na rozwój wydarzeń, mam nadzieję, że jakoś się wszystko wyprostuje i ułoży bo stres mnie zżera a nie jest to dobry moment na zmartwienia. Odezwę się za jakiś czas, mam nadzieję, że z dobrymi wiadomościami.

Chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego w nowym roku. Dbajcie o siebie.
 
Królowa_Dramatu trzymaj sie kochana!
zabka a w jakim miescie zdajesz, ja przenioslam sie z Krakowa do Bielska, klika lekcji dokupilam i zdalam do strzalu.

ja zelazo lykam od 9 tc a wyniki krwi i tak slabsze, ale dramatu nie ma.
a co do tematu tesciowych, to mi przypadl jedynak i troszke sie o niego szarpie z tesciowa ;-)
 
Królowa trzymam kciuki, żeby wiadomości były pozytywne!!!

Makunia czas najwyższy na słodkie lenistwo:-D

Co do teściowych to ja należę do szczęśliwców bo moja przybrana mama jest cudna:-D

A ja się dowiedziałam co mi wczoraj było, a więc pojawiły się pierwsze skurcze póki co mam czekać na wizytę wtorkową, a później pomyślimy co z tym począć...w każdym bądź razie dostałam speed-a i właśnie piorę małej rzeczy:) W niedzielę jak wyschnie i poprasujemy nas pakuję do szpitala, żeby nie pojechała na pusto jakby co:-) Muszę zakupić jeszcze galotki jednorazowe oraz wit. dla młodej
 
dzis lenistwo u mamy, i zerkam na allegro.. proszek musze kupic i trzeba sie niedlugo wziac za pranie ubranek..

Kania78
no niestety tarczyca często w ciąży ma tendencje do wybryków.. A co do gotowości to masz racje, jestesmy na takim etapie ze nie wiadomo kiedy cos sie zacznie dziac wiec lepiej wszystko wczesniej zorganizowac..
agula fajnie ze juz jestes gotowa :) przede mna jednak jeszcze sporo zakupów..
kiniusia na obserwacje idziesz do szpitala?
makunia ja kilka rzeczy tez dostalam w spadku po kims i sie ciesze, bo zawsze o kilka wydatkó mniej, a to ze nie wygląda jak nowka ze sklepu to nie szkodzi
Królowa trzymaj sie cieplo, oby stresy szybko poszły w niepamięc
ala ale to jakies takie regularne skurcze czy tylko przepowiadające?
 
Ojej Królowa_Dramatu mam nadzieję, że za chwilę usłyszysz dobre wieści!!
Hemoglobinkę mam w dolnej granicy jakoś (11,4), spadła mi w sumie z 14. Zamiast Tardyferonu dostałam Sorbifer, jest mniejszy, może lepiej mi się będzie łykać... A ze skurczami to się martwiłam, ale szyjka długa, zamknięta więc nie ma obaw póki co. Najważniejsze!
 
reklama
agula wszystkiego najlepszego dla coreczki! fajnie ze pozbedziesz sie dzieciakow na troche, u mnie bez szans. nikt nie chce mojej marudy ;-)

krolowadramatu mam nadzieje ze wszystko sie u Ciebie ulozy. 3mam kciuki za pomyslny rozwoj wypadkow

makunia fajnie ze kolezanka ma ciuszki dla dzidzia. dobrze ze mozesz wreszcie odpoczac, a infekcja sie nie martw. przy ciazy to normalka.

kania tu nie ma ksiedza na koledzie, i dobrze. takie to troche bezcelowe dla mnie. fajnie ze babcia pomoze przy stroju. moja szyc nie umie ;-)

kiniusia powodzenia w szpitalu. mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i donosisz spokojnie ciaze. mala ladnie juz wazy :tak:
 
Do góry