Witam środowo (ale ten czas szybko leci
)!
Anka, widzę, że wagowo mamy bardzo podobnie (przed ciążą waga 57-58kg, teraz jakieś +7kg), choć ja pewnie jestem trochę niższa bo mam 162cm. Ale moja waga sprzed ciąży bardzo mi odpowiadała, choć na pewno zostawiłabym sobie jeden dodatkowy na ten biust, który mam teraz

.Bo u mnie większość kg jest ulokowana od pasa w dół, a w górę jestem (byłam) najnormalniej w świecie chuda
, tak, że widać żebra między piersiami
.
Truskaffka, fajnie, że z cukrzycą na razie ok, oby tak dalej!!! Amelka piękne imię
Maryńka, lepsze Adolf niż Alfons, my na początku ciąży, jak ludzie pytali o imię, to mówiliśmy że chłopca nazwiemy Alfons
.
Jotka, nam sporo załatwiła teściowa, więc zadanie mieliśmy ułatwione. A masz już sukienkę? Pochwal się koniecznie
.
Kociatka, ja się już nie dziwię, bo nie pierwszy raz sam widok lekarza działa na mnie ozdrawiająco
. Jestem bardzo bezproblemową pacjentką interny
.
Betina, bardzo się z tego powodu cieszę, bo ostatnio tyłam w dość szybkim tempie...a teraz przyrost wagi zwalnia :-).
Agula gratuluję udanej wizyty! Super, że maluszek ma się zdrowo i dobrze
Królowa, ja miałam 75g i 3 x wkłucie. Takie chyba jest bardziej miarodajne. Ja też dawno nie widziałam Natalii... Może po prostu nie ma czasu na forum..
Ja dziś po wyniki z glukozy i toxo. Ciekawe...
A wczoraj wieczorem, gdy już ułożyłam się do snu, pół-bokiem, pół-na plecach, malutka dała mi takiego kopa w górnej części brzucha, że dokładnie poczułam stópkę ręką, którą miałam przyłożoną do brzucha. Super uczucie :-)

Anka, widzę, że wagowo mamy bardzo podobnie (przed ciążą waga 57-58kg, teraz jakieś +7kg), choć ja pewnie jestem trochę niższa bo mam 162cm. Ale moja waga sprzed ciąży bardzo mi odpowiadała, choć na pewno zostawiłabym sobie jeden dodatkowy na ten biust, który mam teraz





Truskaffka, fajnie, że z cukrzycą na razie ok, oby tak dalej!!! Amelka piękne imię
Maryńka, lepsze Adolf niż Alfons, my na początku ciąży, jak ludzie pytali o imię, to mówiliśmy że chłopca nazwiemy Alfons

Jotka, nam sporo załatwiła teściowa, więc zadanie mieliśmy ułatwione. A masz już sukienkę? Pochwal się koniecznie

Kociatka, ja się już nie dziwię, bo nie pierwszy raz sam widok lekarza działa na mnie ozdrawiająco



Betina, bardzo się z tego powodu cieszę, bo ostatnio tyłam w dość szybkim tempie...a teraz przyrost wagi zwalnia :-).
Agula gratuluję udanej wizyty! Super, że maluszek ma się zdrowo i dobrze
Królowa, ja miałam 75g i 3 x wkłucie. Takie chyba jest bardziej miarodajne. Ja też dawno nie widziałam Natalii... Może po prostu nie ma czasu na forum..
Ja dziś po wyniki z glukozy i toxo. Ciekawe...
A wczoraj wieczorem, gdy już ułożyłam się do snu, pół-bokiem, pół-na plecach, malutka dała mi takiego kopa w górnej części brzucha, że dokładnie poczułam stópkę ręką, którą miałam przyłożoną do brzucha. Super uczucie :-)