reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Dezzi teraz tylko potrzeba czasu by infekcja na dobre opuscila twoj organizm i byc moze wowczas ustapi to twardnienie. Najwazniejsze bys teraz brala lek i cieplo sie ubierala a od stop faktycznie latwo o szybka infekcje
Kania szkoda ze nic nie zalecil :( Ja na skierowaniu mam napisane ze jestem w 24tc wiec fizjoterapeuta juz bedzie wiedzial co zalecic. Jak bede miala lekcje to ci podsune jakies cwiczonka :)
Asinska gratuluje zdrowego synusia.
 
reklama
Deizzi - dobrze, że poszłaś i jestes pod kontolą... daj znać jutro jakie wyniki!!!!!!!!!!!
a antybol konieczny - Furagin pomaga na drobniejsze infekcje - ja go zawsze mam w domu i jak tylko zaczyna sie jakies pieczenie to zapodaję i jest ok....
dbaj o siebie i duuużo witaminy C - ona własnie zakwasza mocz i szybciej się leczy infekcje....

ja mam teraz ogólnie faze na jabłka, sok pomarańczowy, kapusta kiszona oczywiście też (własnie pyszny bigosik kończę).....
a po lekarzu niestety antybiotyk u Adama - bo juz jakies szmery w oskrzelach się zaczynały... nie gorączkuje, więc do przedszkola może chodzić.... jak wróciliśmy od pani dr to sie zdrzemnął godzinke i humor mu sie poprawił ;)

Kania - a czemu masz mieć echo serca malucha??
ja jak byłam na ostatnim USG w LuxMedzie to lekarz niby tam usłyszał jakies dodatkowe uderzenia serduszka i powiedział, żeby iść na echo serca, ale tak sobie myślę, że sprzęt miał tak stary, że jak się dziecko ruszało to sie tętno dobrze nie zapisywało... a Makowski napisał, że wszystko ok, przepływy badał, więc bije się troche z myślami... w pon posłucham serduszka u mojej gin i jak będzie ok to chyba dam sobie spokój....
zresztą on sam powiedział, że to pewnie od tego, że tak jest ułożony i musimy go przyciskać, żeby coś tam zobaczyc....
MM uważa, że wszystko jest ok, ale jak chce iść to oczywiście mogę... a ja stara panikara, już na zapas wymyślam historie :eek:

Królowa - a nie myślałaś o jakims masazu jednak?? ja znam dobrego kręgarza - jak chce dam Ci namiary - zawsze możesz zadzwonic i powiedzieć co sie dzieje i on odpowie, czy moze pomóc...
jak cos to służę namiarami ;)

fajnie, że Was natchnęłam do porzadków ;) my dzięki nim na razie mamy 30 kg makulatury - bo u Mai w szkole zbierają ;)
teraz kolej na ciuchy ;) i to wszystkich po kolei ;)
ja jutro na glukoze od rana - zobaczymy co tam wyjdzie ;)

basieniak - no to super, ze już będziecie wiedzieć kto tam siedzi ;) kciukam za udana wizytę :tak:

Herbata - co zrobić jak sie ma do dyspozycji małą powierzchnię.... myśmy nawet myśleli o kupnie większego mieszkania, ale boimy się kiększego kredytu, bo jakby co to koszty przy trójce dzieci jednak są.... więc trzeba jak najlepiej wykorzystac powierzchnie którą sie ma ;)
a u Was dziewczyny różnica wieku jest tak malutka między dzieciakami, że chyba żadne tłumaczenie nic na razie nie da.... dopiero po porodzie jakoś będziecie musiały to wytłumaczyć ;)

co do pomocy po porodzie, to ja planuję przyjazd teściowej koło 24 lutego, chyba, ze rozsypię sie wczesniej.... pessar pani dr ma mi zdjąć po skończonym 37 tc, czyli pewnie koło 15 lutego, ale myślę, że nie polece od razu rodzić.... MM nie bardzo chyba będzie mógł wziąć urlop na poczatku marca, więc teściowa jest mi potrzebna, zeby chociaz rano z malym zostać jak dzieciaki pojade rozwieźć i po południu jak będe ich odbierać.... zreszta ona poświeci czas starszym, zeby nie czuli sie odtrąceni i wszyscy będa zadowoleni :-)
 
Kania, mój lekarz pewnie myśli, że jestem histeryczką bo serio, ryczałam jak dziecko. Ale tak mnie boli, że nie wytrzymuję, a te łzy to po połowie z bólu, połowie z bezsilności :/ Ciebie też coś bolało, prawda? Nie pamiętam czy to był też kręgosłup?

Agula, ja mam swojego rehabilitanta, który mnie nie raz stawiał na nogi, ale jeszcze nie dzwoniłam do niego :p W razie jakby co to wezmę od Ciebie numer. Dzięki.

kociatka ale mi smak na sushi zrobiłaś :) z pieczoną rybką też może być pyszne :))))

mój kochany mąż wyrzuca swoje rzeczy z szafy, sortuje i przemieszcza by zwolnić trochę miejsca na rzeczy dla naszej córeczki :) ja nic nie robię bo gdy tylko wstanę to boli od razu..
 
Martuska masz racje nie jest to wszystko normalne i daleko nam jeszcze do tego jak porod powinien wygladac. wszyscy sie jeszcze tego ucza, szpitale, lekarze, pożołne i same rodzace dopiero poznaja swoje prawa.. Ja jeszcze mysle nad Zeromskim. dzisiaj tam dzwonilam zapytac o szkole rodzenia to rermin jest najblizszy na marzec a ja mozliwe ze juz w lutym bede rozpakowana ;)
makunia widze ze przygotowania nabieraja tempa :)
truskaffka duzo zdrówka. a co do glukozy to na pewno normy nie moga byc takie same po 0 min, 60 i 120 min bo to by bylo bez sensu
Krolowa Dramatu przerąbane masz z tymi bólami. mam nadzieje ze jutro na wizycie lek temu zaradzi zeby sie nie powtarzaly
Deizzi dobrze ze wszystko sprawdzone na wizycie

ja juz po wizycie, wszystkie badania ok, szyjka tez, usg kontrolne. Tylko z tą glukoza to juz do konca ciazy bede sie bujac.. Co 3 tyg mam robic kontrolną krzywa cukrowa (75 po 2h) wiec jak ktoras mi tu jeszcze bedzie narzekac ze ma zbadac cukier to przypomnijcie sobie ze ja to pije co 3 tyg ;)
 
ja juz po wizycie, wszystkie badania ok, szyjka tez, usg kontrolne. Tylko z tą glukoza to juz do konca ciazy bede sie bujac.. Co 3 tyg mam robic kontrolną krzywa cukrowa (75 po 2h) wiec jak ktoras mi tu jeszcze bedzie narzekac ze ma zbadac cukier to przypomnijcie sobie ze ja to pije co 3 tyg ;)

betina, jak ja Ci współczuję... ja miałam to badanie 1 raz w życiu i nigdy go nie zapomnę... Wiem, że niedługo mnie to znowu czeka i słabo mi na samą myśl... A może jak 2 razy wyjdzie ok to dadzą Ci spokój?

własnie do mnie dotarło, że na depilację bikini miałam iść w piątek (skoro wizyty lekarskie w przyszłym tyg.), na jutro nie jestem przygotowana :/ No nic, będę musiała maszynką się podratować - bardzo tego nie lubię. My jednak mamy przerąbane.
 
CZeść dziewczyny!

Ja dziś krótko,bo nie mam weny.Zabieram się za prasowanie(m.in. ubranek dla niemowlaczka,bo zaczełam czystkę w szafach robić).

Kolejna rzecz-wiem ze to nie jest odpowiedni wątek ale czy możecie mi z własnego doświadczenia polecić dobry odkurzacz??Najważniejsze żeby miał moc ssania jak diabeł,nieawaryjny do i w cenie tak do 500zł.
Czytam różne opinie ale w każdym modelu coś "nie gra".Pomóżcie.

Miłego dzionka!
 
Dziendoberek

Laura w przedszkolu:-)
Wkoncu bede mogla zrobic porzadek w salonie:-D
Zrobilam zakupki i gotuje jajka na sniadanie. Ogolnie nie przepadam wiec jak mam tylko chec to wykorzystuje to
Ja jak Monisia musze poprasowac i wlaczyc pranbie bo sie troche nazbieralo:baffled:
Betina ja mam glukoze 10.12 ale u mnie daja dobry soczek do picia wiec sie nie martwie, tez mam obciazenie 75
Krolowa depiluje depiluj, baby zawsze maja gorzej
Patrycja tak jak napisala Dezzi
 
reklama
deizzi mam nadzieje ze antybiotyk pomoze, fajnie ze lekarz nie wykryl nic zlego z nerkami. mam nadzieje ze skurcze jednak nie bede Ci dokuczac.

basieniak ja mam podobnie, moja mala duzo rozumie ale dzidzia w brzuszku to chyba dla niej za duzo, narazie szarpie mnie za pepek i sie smieje. a co do lozeczka do my zostawiamy ja w tym w ktorym jest teraz.
nie wiem tylko czy zostawic ja w sypialni czy przeniesc do innego pokoju.

asinska super ze synek zdrowy! wazy wiecej niz moja cora na polowkowym! jasne ze tesknilysmy

agula faktycznie, nam tez by sie przydalo wieksze lokum. jakos sie jednak pomiescimy. wszystko wyjdzie w praniu jak piszesz.narazie nie ma co planowac.
powodzenia na glukozie!

krolowadramatu
super ze maz pomaga, moj to nie ma glowy do takich rzeczy, choc szkoda, bo miejsca dla malej nie mam w ogole. nie wiem gdzie ten caly karton malych ciuszkow wsadze...
mam nadzieje ze bole przejda jak najszybciej. bardzo szkoda ze musisz sie tak meczyc...

beatina
najwazniejsze ze szyjka ok! a z glukoza no coz... wspolczuje, ale jakos przezyjesz. lepiej ze masz to pod kontrola niz nie. ja np nie mialam badan na cukrzyce.

patrycja ciezko powiedziec, ja mam na ogol wieczorem skurcze, czasem troszke bola, ale nie sa dlugie. tu poczytaj Skurcze w ciąży: ABC ciążowych skurczów - www.mamazone.pl


mala juz szaleje, wywalila wszystkie zabawki i co chwile siega po herbate, jak nic zaraz wyleje. wczoraj o malo nie zalala mi komputera. milego dnia dziewczyny!
 
Do góry