reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

reklama
Dzień dobry:)

Kania - staramy się dogadać... w końcu bedziemy mieli syna, wiec musimy chociaz sprobowac...

Agula - ja ostatnio w sklepie surową paprykę jadłam :| a nie przepadam za papryką...

Mały od rana kopie jak wściekły, więc musiałam wstać (zmasakrował mi pęcherz). i chyba zrobie poranne zakupy na allegro:) buziaki:)

doti - na zgage podobno ciepłe mleko, ale nie wiem czy na pewno działa
 
Witam ;)
Kurczę, ale się nie wyspałam, M. mnie obudził jak wychodził do pracy i potem już zasnąć nie mogłam, a wychodził po 4 rano, więc dziś pewnie bez popołudniowej drzemki się nie obejdzie.
Doti mi na zgagę tylko Rennie pomaga i to nie na zbyt długo, inne sposoby nie działają w ogóle.

W ogóle tak mnie od wczoraj swędzi, boli skóra na brzuchu, że zeświruję chyba...:baffled: Smaruję balsamem ciążowym pharmaceris, ale wczoraj ratowałam się dodatkowo oliwką, kurcze nie miałam tak wcześniej.
 
U nas też pobudka z rana...synu chciała się poprzytulać i koniec słodkiego snu:no:

Zaraz się zbieram i lecimy na mulitibaby do kina a później do mamy:-D Tak więc mam nadzieję, że pogoda dopisze żebyśmy sobie mogły pospacerować:-)
 
Ja już nie mogłam wytrzymać, a jakoś do Rennie nie mam zaufania (nigdy go nie brałam przed żadną ciążą). Wyduldałam szklankę letniej herbaty :p przesiedziałam jeszcze do 02:00 i jakoś udało się w końcu usnąć. Córka wstała o 6 i ledwo ją uśpiłam z pomocą butelki :-). Obudziła mnie po 8 więc mogę powiedzieć, że trochę snu złapałam :-D
Dzięki za rady - więcej nie będę na noc pić pikantnego soku pomidorowego... Mam nauczkę!
 
kiniusia to chyba dlatego ze brzuch sie powiększa - czyli dobry objaw :)

a ja wręcz przeciwnie, miałam wstac o 6 zeby pojechac do pracy, ale organizm sie zbuntowal i pospalam 1,5 h dluzej ;)
Mąż juz nakarmiony, odprawiony. Teraz ogarnąc mieszkanie i .... jedziemy na podglądanie syna 3/4d :-p
 
Doti ja po pomidorowej mam też zgaze albo po surówce z kapusty kwaszonej, ale wtedy Renie pomaga, lekarz pozwoliła, 2 szt. na dzień.

A mam pytanie czy ktorac z was zapisywała się do szkoly rodzenia? Ja dzowniłam chciałam wczesniej skonczyc bo roznie z porodami bywa. A babka mi mowi zebym zapisala sie w grudniu na stydzen i skoncze w lutym...a ja sobie mysle czy w lutym nie urodze bo z moich wyliczen tak wychozi o 2 tyg wczesniej a ze jestem niska to tez moge nie donosić :/ i co myslicie? a chcialabym jednak pochodzic na takie zajecia.
 
Betina wiem, że to od tego, ale normalnie ześwirować można, w pierwszej ciąży tak nie miałam. Myślałam, że skórę sobie zedrę tak się drapałam jak głupia :cool2:
 
reklama
Aniulkas mnie jak przy pierwszej ciąży zapisali to pod sam koniec ciąży. Też nie jestem wysoka (160) a przenosiłam córkę o 2 tygodnie za długo. To tylko takie gadanie jest. Wzrost wcale nie ma nic wspólnego z tym czy donosisz do terminu czy nie, znaczenie ma jak mocno się dzidziuś zakotwiczy...
 
Do góry