Dzień dobry
wczoraj zdążyłam tylko doczytać, ale odpisać już nie..więc dziś się poprawiam
dziękuję za miłe słowa o moim mądralińskim, aż się wzruszyłam
KRAKÓW!!! Mamuśki, jako że ja pracuję, mam nieco ograniczony czas na spotkania. Ale czwartki często mam wolne, więc też jestem za spotkaniem w tym dniu. Tylko że...teraz koleżanka idzie na urlop właśnie od czawrtku do czwartku więc za nią pracuję...czyli dwa pierwsze czwartki października mi odpadają na spotkanie, potem 18.10 mam już umówione spotkanie..także u mnie najbliższy termin kiedy mogłabym się z Wami spotkać to czwartek 25.10. Co wy na to??
poczytałam też o teściowych hehe temat rzeka
ja na swoją nie narzekam, kochana pomocna kobieta i nie wtrącająca się. Także każdemu takiej życzę
Z teściem raczej kontaktu nie mamy-żyje od wielu lat w seperacji z teściową..żałuje tylko że młodym totalnie się nie interesuje, nawet na urodzinach sie nie pojawił
ale jego sprawa, jego wybór..
i poczytałam o ciuszkach dla maluchów, ja jestem zdania
Kociatki wygoda przede wszystkim. Jakieś wizytowe spodenki, koszula jedne buciki ok, ale generalnie przede wszystkim ma być praktycznie i wygodnie, żeby malucha szybko przewinąć, przebrać. Jest teraz tak duży wybór ciuszków że każdy znajdzie coś dla siebie.
Nie mam zapędów do kupowania za wielu rzeczy, gromadzenia, chomikowania...jakoś tak poukładane mam w głowie że nie lubię jak mi się zbyt dużo rzeczy wala po domu
więc umiar raczej we wszystkim stosuję
Martuśka gratuluję ruchów DDDDD
Nomi współczuję przejść z teściami
kciuki zaciskam za wizytę
Makunia ehhh hormony
trzymaj się.
ruchów gratuluję, boskie uczucie DDDDD
Żabka piękne wieści o tacie i maluszku
super
nieabwem się przekonamy czy proroczy
Kociatka kiedy będą Ci ściągać gips? weekend udany i to najważniejsze. Opis relacji taty z synkiem wzruszający
u mnie te dwa wariaty też szaleją na swoim punkcie
KAnia ciacho pycha
wczoraj w pracy miałam ostatni kawałek hihi
a u was imprezka córci widać udana
zdjęcia mam nadzieję zobaczyć w naszej galerii
Betina Kciuki zaciśnięte i czekam na wieści
Trytyka jak masz sie w pracy męczyć, to lepiej na L4 wybyć
a mąż dojrzeje
to wasze pierwsze dziecko tak? czasem facet dopiero jak czuje ruchy malucha, jak widzi duży brzuszek to zaczyna ogarniać temat
a po urodzeniu to już w ogóle straci głowę dla dzieciaczka
;-)
Asińska ojj ja też taka zakręcona na punkcie świąt, tych przygotowań, atmosfery...achh
Asinka ale Cię męczą choróbska, tulę..
i za wizytę trzymam kciuki, żeby maluszek ujawnił co ma między nóżkami
Monisia Kciuki zaciskam za wyniki i jestem dobrej myśli
Miłego Dnia Dziewczyny!!