reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Ale śnicie o maluszkach :-) Ja teraz tak nie mam, ale kilka lat temu non stop śniło mi się, że karmiłam piersią i to było wspaniałe.. A wcale jeszcze nie był to dla mnie odpowiedni czas na posiadanie dzieci...

Wkurzam się trochę na siebie ostatnio, bo staram się jak mogę by nie zasypiać na brzuchu, a rano i tak budzę się w takiej właśnie pozycji. Wprawdzie jakoś intuicyjnie ciężar ciała mam przeniesiony na jedno z bioder, ale chciałabym w końcu oduczyć się spać na brzuchu.. A trudno jest, bo całe życie tak śpię..:sorry:
 
reklama
Kania, no właśnie pies jest żywioł, dzieciak zazwyczaj też, więc dlatego tylko posłuchałam małża, ale z nosem na kwintę.

Makunia też mam dylemat ze spaniem na brzuchu, ale skoro jeszcze go nie ma, to chyba nic się nie stanie, co? Kurczę ja też staram się raz na jeden bok raz na drugi, ale misię nie udaje.


Lejdis, co myślicie o chustach do noszenia dzieci, bo mnie ten pomysł się podoba bardzo. Znacie kogoś kto nosił i może coś powiedzieć? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale jakieś rady?
 
Makunia, Patrycja spanie na brzuchu nie szkodzi dziecku, też całe życie spałam na brzuchu i teraz nadal na nim ląduje ale na pewno w późniejszym okresie ciężko już będzie na nim spać. Najlepsza pozycja jest spanie na boku (lewym) już kiedyś o tym pisałam. Jak ciąża zaawansowana to na wznak nie poleca się spać bo jest duży ucisk na kręgosłup i może bardzo dokuczać.
Tere Fere wraz z mężem nosiliśmy córę w chuście tkanej, fakt później zaczęliśmy ale nie żałuję, że ją zakupiłam, jestem zadowolona z niej bardzo i na pewno teraz też się przyda :-)
Któraś z Was wybiera się do Szkoły Rodzenia albo już w takowej uczestniczyła.
Mamuśki które mają już dzieciaczki, rodziłyście same czy z mężami?
 
Ostatnia edycja:
Kania, powiedz mi jeszcze w domu też nosiłaś, np przy gotowaniu, czy sprzątaniu, czy tylko na zewnątrz. Na zakupy jest wygodnie z chustą zamiast wózka chodzić? Bo ja mieszkam na 3 piętrze i nie wyobrażam sobie nosić dziecka i wózka codziennie w dół i na górę... Nosiłaś na plecach, czy brzuchu...?
 
Tere Fere nosiłam w domu i na zewnątrz i zawsze na brzuchu twarzą do siebie.
Ale im bardziej była mobilniejsza to już do chusty nie chciała.
Wózka w domu nigdy nie trzymałam, stoi w klatce albo w piwnicy.
 
ja juz po udanym przedłużonym weekendzie. bylo miło :)
dzisiaj w planie troche załatwien, jakis dobry obiad trzebaby zrobic (czyt. zdrowy)

co do snow to od kad jestem w ciazy tez sa jakies dziwne ; )

Kania78 ja sobie porodu bez męża nie wyobrażam, i on zresztą tez nie. ale wiem ze to sprawa idywidualna, nie wszyscy maja takie podejscie i nie ma ich co naciskac
 
Patrycja, Makunia, Tere Fere - tak jak Kania pisze - można spokojnie spać na brzuchu jak Wam tak wygodnie. Planuję na późniejszą ciążę zakupić taką poduszkę w kształcie litery C - moja siostra używała i była zadowolona.

Tere Fere - ja też chcę spróbować z chustą, ale boję się, że jak źle zawiążę, to mi dziecko dołem wypadnie:p może mi z czasem przejdzie:)

Kania - ja się zapisuję do szkoły rodzenia. Wybrałam już sobie jedną, z fajnym programem, bo obejmującym też relacje między rodzicami (co mi, jak wiecie, jest potrzebne). I też chcę, żeby Sz. był przy porodzie - on zresztą też chce - a co, niech zobaczy jak cierpię, w końcu to jego sprawka :D
 
reklama
Do góry