Witajcie przedpołudniowo:-)
Noelka trzymam kciuki za spokój w pracy, daj znać po jak się czujesz
Iwonka Kociatka ma rację, zdarzają się noworodki z zębami, odchodzi problem ząbkowania ale karmienia piersią to sobie nie wyobrażam w takiej sytuacji
Kociatka ślicznego masz Synka, faktycznie subtelna buźka, jeśli będzie Córeczka to też na pewno urody jej nie braknie:-)
Kiniusia przyjemnego dnia we Wrocławiu, oj jak ja Ci zazdroszczę też chętnie bym się wybrała na babskie pogaduchy
Kania ja śpię wtedy gdy Szczepcio, On ma tyle pomysłów że nie mogłabym spać gdy On jest przytomny
Wcześniej pytałaś się czy wie o Dzieciaczku, no więc był z nami na usg i widział Maluszka, i rozpoznawał bo cieszył się jak Kruszynka kopała, zresztą jak pokazujemy mu zdjęcie to się cieszy i pokazuje paluszkiem, mówię mu że dziedzia jest w brzuszku i jak się go pytam to pokazuje, wczoraj w ogóle podciągał mi sweterek, żeby brzuch odsłonić, no ale On w sumie ma dopiero 1,5roku więc nie wiem na ile jest tego wszystkiego tak naprawdę świadomy, a jak Twoja Oliwka rozmawiacie z Nią na ten temat?
Co do porodu to ja z Mężem rodziłam i nie wyobrażam sobie tego przeżywać bez Niego, był rewelacyjny, ja w ogóle nie musiałam mówić, jak położna o coś pytała Mąż tylko patrzył na mnie i odpowiadał, podczas gdy ja byłam przyssana do rury z gazem
Uważam, że super doświadczenie wspólny poród ale tylko jeśli partner jest gotowy.
100 lat dla Męża i udanej randki dzisiaj:-) My się w niedziele do kina wyrwaliśmy wieczorem, normalnie odmłodniałam o 10lat
Natalia trzymam kciuki by rozmowy coś dały, dobry początek i mam nadzieję, że Twoje obawy iż chodzi tylko o dziecko okażą się bezpodstawne i ten kryzys Was tylko wzmocni.
Makunia ja kiedyś tylko na brzuchu, ciąża mnie właśnie oduczyła, samo w pewnym momencie przyszło, było mi po prostu nie wygodnie, na wznak też już spać nie mogę, nerw kulszowy od razu daje się we znaki. Kaniu to chyba Ty pisałaś, że na lewym boku? Dlaczego? mnie lepiej na prawym się śpi i chyba gdzieś czytałam, że tak lepiej bo mniejsze obciążenie serca? ale pewna nie jestem jak to z tym dokładnie wygląda.
Tere Fere ja nie chustowałam ale teraz bardzo bym chciała, ten temat już na wyprawce był poruszany jakby co.