reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

Witam. Znalazłam chyba sposób na mdłości :) Rano zanim się podniosę z łóżka to musze zjeść sucharka na leżąco a jak wstanę to zaparzam sobie len i po wypiciu go tak ze 20min jeszcze nie jem. Czasami mnie jeszcze mdli w ciagu dnia w szczególności jak mi jakiś zapach nie podpasuje ale jest o niebo lepiej niż wcześniej :-)

zabka ja mam podobnie :-( też nie mam żadnych zachcianek i nawet to co wcześniej bardzo lubiłam jeść to teraz nie mam na to ochoty. Już więcej zachcianek takich dziwnych miałam przed ciążą niż teraz :-) a do slodyczy dopiero wczoraj sie przemoglam i zjadlam batonika i kawalek ciasta bo do tej pory mnie odrzucalo od słodyczy a przed ciąża mogłabym cadziennie jeść

Ja dziś tak postanowiłam zrobić, zjadłam 4 szt. krakersów, bo po wczorajszym mdłościach stwierdziłam ze nie mam zamiaru tracić czasu na kładzenie się z nogami w górze :)
Więc 4 krakersy na spółkę z moją psinka, bojak usłyszała ze otwieram to nie dała żyć :D
ja czasem mam zachcianki ale staram się jeść wszytsko, ale czasem mam już smaka...wczoraj zjadłam chyba z 4 szt ogórków małosolnych :D...a to kawałek czekolady, żelki ..
 
reklama
co do jedzonka to nie ma reguły co sie je czy slodkie czy kwasne, ale pamietam ze to co miesiac sie u mnie zmienialo... do 3 miesiaca same owoce jogurty serki na wedline i slodycze i mieso patrzec nie moglam. potem juz moglam jesc wszystko i to bylo tak na zmiane slodycze i inne smakolyki. Urodzil sie chlopak choc wszyscy mowili ze mam brzydka buzie doslownie pryszcz na pryszczu i ze na pewno dziewczynke bede miala. Jedynie to brzuch mialam strasznie duzy i wypchniety do przodu co zdradzalo ze to chlopina. Jak sie niby ma miec dziewczynke to brzuch jest rozlany wszedzie na boki. U mnie bylo ze z tylu to wygladalam normalnie zgrabna i szczupla gorzej jaj sie odwrócilam a tu baloonn hehe

ja mam zlecone z badan na ktore jade jutro tokso mrofologie mocz glukoze i wr jak narazie. Grupe juz mam wiec nie robie ale jak sie ma skierowanie to tez za darmo.
 
Hej


mnie męcza mega wymioty i mdłości jedyne co jem od wczoraj to chrupli kukurydziane, jak zjadłam jabłuszko i gruszke to zaraz porcelanę ściskałam, jestem padnieta przez te problemy z zoładkiem.
 
Gosiulek73 rubella to rózyczka.
Na Hiv nie mam zlecenia, na wr, hbs, gluzkoza, morfologia, mocz, tsh.
Kociatka zgagę pierwszy raz w życiu miałam jakieś 3 miesiące temu, teraz mnie nie męczy, no ale ta galaretka hmmm uwielbiam taką mniam a Ty piszesz, żeby sobie darować.
Corazon a Twoja córcia chora, że do dr idziesz z nią?
Katicz ja miałam brzuch wypchany do przodu - piłkę i córa mi się urodziła, na to nie ma reguły, wszystkie te rady/porady/zabobony trzeba trochę przez palce brać.
Tak samo z rękami w górze czy dziecko spłodzone po czy przed owulacją.
Fakt pewnych rzeczy jeść się nie powinno, jak i pić ale to ze względu na zdrowie dziecka a nie przesądu.
Tez się staram jeść wszystko ale po wszystkim mi niedobrze a coś jeść muszę.
 
Dzień dobry wam wszystkim :-D
Ja niedawno wstałam ;-)
Dziś czuję się lepiej niż wczoraj dzięki Bogu tylko piersi dokuczają :tak:
Ale u nas paskudna pogoda się zrobila :baffled: a myślałam, że dziś nad jeziorko skoczę z Ł.
Ale może lepiej bym z tym półpaścem siedziala w domu :-)
No nic uciekam bo robota czeka:baffled:
Odezwę się pewnie dopiero jutro niestety...
No nic życzę wszystkim miłego dnia i dobrego samopoczucia ;-):-D
No i jeżeli ktoś ma dziś jakąś wizytę u lekarza to zaciskam kciuki z całych sił :tak::tak::tak:
 
Blanx nie wiem co Ci dr powiedział, ale z półpaśćem się raczej nie wychodzi, no chyba że się mylę to mnie oświećcie. Zdrowia Ci życzę.
 
Pewnie, ze nie ma reguly :) brzuch sam sie jakos uklada i plac uwazam nie ma nic do tego :)

Wspolczuje Wam tych wymiotow i mdlosci. U mnie nic sie nie dzieje. Nie mam zadnych zachciewajek ani wzmożonego apetytu. Mam nadzieje, ze tak pozostanie do samego konca :)

Trzymajcie sie jakos! :) a jak stoicie z waga?
 
Blanx nie wiem co Ci dr powiedział, ale z półpaśćem się raczej nie wychodzi, no chyba że się mylę to mnie oświećcie. Zdrowia Ci życzę.

Też tak słyszałam to jest jak z ospą, nie wolno przeziębić, trzeba siedziec w domku.

Ewelinka co do wagi u mnie nadal taka sama no moze 0,5 kg. Ale to zależy od pory dnia. i czy przed czy po jedzeniu :D
Mogłaby pozostac bez zmian jeszcze z miesiac :D
Co do nudnosci i wymiotow nie m ialam ich w 6 tygodniu zaczęły się w piątek to był 6 tydzien i 6 ddzien :D a od soboty jest tylko gorzej, dzis zjadłam krakersy rano w łązku i jakos było OK :D ale na mysl o roieniu sniadania i patrzenia na wedline i ser mnie zaczynło mdlic ale byłam twarda :D
 
reklama
Ewelinka jeśli chodzi o wagę to ważę się zawsze rano na czczo i nadal bez zmian. U dr ważyłam się ale On ma jakąś starą, źle ustawioną więc pokazało mi o 1 kg więcej ale swojej bardziej wierzę, w końcu cały czas się na niej ważę.
 
Do góry