reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Witam. Znalazłam chyba sposób na mdłości :) Rano zanim się podniosę z łóżka to musze zjeść sucharka na leżąco a jak wstanę to zaparzam sobie len i po wypiciu go tak ze 20min jeszcze nie jem. Czasami mnie jeszcze mdli w ciagu dnia w szczególności jak mi jakiś zapach nie podpasuje ale jest o niebo lepiej niż wcześniej :-)

zabka ja mam podobnie :-( też nie mam żadnych zachcianek i nawet to co wcześniej bardzo lubiłam jeść to teraz nie mam na to ochoty. Już więcej zachcianek takich dziwnych miałam przed ciążą niż teraz :-) a do slodyczy dopiero wczoraj sie przemoglam i zjadlam batonika i kawalek ciasta bo do tej pory mnie odrzucalo od słodyczy a przed ciąża mogłabym cadziennie jeść

Ja dziś tak postanowiłam zrobić, zjadłam 4 szt. krakersów, bo po wczorajszym mdłościach stwierdziłam ze nie mam zamiaru tracić czasu na kładzenie się z nogami w górze :)
Więc 4 krakersy na spółkę z moją psinka, bojak usłyszała ze otwieram to nie dała żyć :D
ja czasem mam zachcianki ale staram się jeść wszytsko, ale czasem mam już smaka...wczoraj zjadłam chyba z 4 szt ogórków małosolnych :D...a to kawałek czekolady, żelki ..
 
reklama
co do jedzonka to nie ma reguły co sie je czy slodkie czy kwasne, ale pamietam ze to co miesiac sie u mnie zmienialo... do 3 miesiaca same owoce jogurty serki na wedline i slodycze i mieso patrzec nie moglam. potem juz moglam jesc wszystko i to bylo tak na zmiane slodycze i inne smakolyki. Urodzil sie chlopak choc wszyscy mowili ze mam brzydka buzie doslownie pryszcz na pryszczu i ze na pewno dziewczynke bede miala. Jedynie to brzuch mialam strasznie duzy i wypchniety do przodu co zdradzalo ze to chlopina. Jak sie niby ma miec dziewczynke to brzuch jest rozlany wszedzie na boki. U mnie bylo ze z tylu to wygladalam normalnie zgrabna i szczupla gorzej jaj sie odwrócilam a tu baloonn hehe

ja mam zlecone z badan na ktore jade jutro tokso mrofologie mocz glukoze i wr jak narazie. Grupe juz mam wiec nie robie ale jak sie ma skierowanie to tez za darmo.
 
Hej


mnie męcza mega wymioty i mdłości jedyne co jem od wczoraj to chrupli kukurydziane, jak zjadłam jabłuszko i gruszke to zaraz porcelanę ściskałam, jestem padnieta przez te problemy z zoładkiem.
 
Gosiulek73 rubella to rózyczka.
Na Hiv nie mam zlecenia, na wr, hbs, gluzkoza, morfologia, mocz, tsh.
Kociatka zgagę pierwszy raz w życiu miałam jakieś 3 miesiące temu, teraz mnie nie męczy, no ale ta galaretka hmmm uwielbiam taką mniam a Ty piszesz, żeby sobie darować.
Corazon a Twoja córcia chora, że do dr idziesz z nią?
Katicz ja miałam brzuch wypchany do przodu - piłkę i córa mi się urodziła, na to nie ma reguły, wszystkie te rady/porady/zabobony trzeba trochę przez palce brać.
Tak samo z rękami w górze czy dziecko spłodzone po czy przed owulacją.
Fakt pewnych rzeczy jeść się nie powinno, jak i pić ale to ze względu na zdrowie dziecka a nie przesądu.
Tez się staram jeść wszystko ale po wszystkim mi niedobrze a coś jeść muszę.
 
Dzień dobry wam wszystkim :-D
Ja niedawno wstałam ;-)
Dziś czuję się lepiej niż wczoraj dzięki Bogu tylko piersi dokuczają :tak:
Ale u nas paskudna pogoda się zrobila :baffled: a myślałam, że dziś nad jeziorko skoczę z Ł.
Ale może lepiej bym z tym półpaścem siedziala w domu :-)
No nic uciekam bo robota czeka:baffled:
Odezwę się pewnie dopiero jutro niestety...
No nic życzę wszystkim miłego dnia i dobrego samopoczucia ;-):-D
No i jeżeli ktoś ma dziś jakąś wizytę u lekarza to zaciskam kciuki z całych sił :tak::tak::tak:
 
Blanx nie wiem co Ci dr powiedział, ale z półpaśćem się raczej nie wychodzi, no chyba że się mylę to mnie oświećcie. Zdrowia Ci życzę.
 
Pewnie, ze nie ma reguly :) brzuch sam sie jakos uklada i plac uwazam nie ma nic do tego :)

Wspolczuje Wam tych wymiotow i mdlosci. U mnie nic sie nie dzieje. Nie mam zadnych zachciewajek ani wzmożonego apetytu. Mam nadzieje, ze tak pozostanie do samego konca :)

Trzymajcie sie jakos! :) a jak stoicie z waga?
 
Blanx nie wiem co Ci dr powiedział, ale z półpaśćem się raczej nie wychodzi, no chyba że się mylę to mnie oświećcie. Zdrowia Ci życzę.

Też tak słyszałam to jest jak z ospą, nie wolno przeziębić, trzeba siedziec w domku.

Ewelinka co do wagi u mnie nadal taka sama no moze 0,5 kg. Ale to zależy od pory dnia. i czy przed czy po jedzeniu :D
Mogłaby pozostac bez zmian jeszcze z miesiac :D
Co do nudnosci i wymiotow nie m ialam ich w 6 tygodniu zaczęły się w piątek to był 6 tydzien i 6 ddzien :D a od soboty jest tylko gorzej, dzis zjadłam krakersy rano w łązku i jakos było OK :D ale na mysl o roieniu sniadania i patrzenia na wedline i ser mnie zaczynło mdlic ale byłam twarda :D
 
reklama
Ewelinka jeśli chodzi o wagę to ważę się zawsze rano na czczo i nadal bez zmian. U dr ważyłam się ale On ma jakąś starą, źle ustawioną więc pokazało mi o 1 kg więcej ale swojej bardziej wierzę, w końcu cały czas się na niej ważę.
 
Do góry