Brrrrrry.... zimnica taka, że szok.
Anka dla Ethana też coś wymyślisz:-) Czasami takie spóźnienie procentuje, człowiek się szybciej wyrabia, niż gdyby wstał godzinę wcześniej.
Ewciulek a u Was jak nocki? Polepszyło się coś?
Truskaffka najlepszego dla Amelki :-) Super, że Twoja Gwazdka taka roztańczona a uśmiech ma po prostu zniewalający :-)
Dziękuję za przepis :-)
Żabka to niezły Artur ma spust, moja max 120 kaszki zjada. Gabrysia często się tak budzi, nadmiar emocji, zęby to moje wytłumaczenie.
Asinka zdrówka dla Twoich Dzieciaczków, przyjedzie porządny mróż to wszystkie bakterie wymrozi, trzeba przetrwać ten trudny okres tak sobie powtarzam. Moja Gabi też cały czas zakatarzona, zaflegmiona, dodatkowo zęby jej idą więc się to teraz wzmogło.
Deizzi współczuję wczorajszej nocki i mam nadzieję, że dziś się wyspałaś i cała rodzinka też. Może Ignasiowi dawaj czopka na noc, żeby spokojniej spał. Twój Ignaś rozwija się w zawrotnym tempie :-) Gratuluję.
U mnie po staremu, Gabi daje mi popalić, zwłaszcza wczoraj miała kiepski dzień i mamy z oczu nie spuszczała.
Miałyśmy iść na spacer, to przed samym wyjściem zwymiotowała, potem nie chciała dać się ubrać.
Drzemki max 45 minut, na wieczór się uspokoiła.
Jak dziewczyny poszły spać, to z mężem zrobiliśmy zakupy Mikołajkowe dla Dzieciaków z rodziny, jeszcze został mi do kupienia jeden prezent dla mojej chrześnicy, ale muszę skonsultować go z sis.
:-):-) 
ciągnie je....drapie ipt. i boję się, że jak pociągnie za kolczyk to sobie uszko rozerwie.
