reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Ja też tak mam to są skurcze . A wiecie jutro jest pierwszy termin dla mojego łobuza boz ostatniego USG wyszło że jest większy o 2 tyg i termin wychodził na 16 ale raczej się nic nie zapowiada .Pójde jutro na KTG jak będzie wolne miejsce to jak lekarz mnie zobaczy to się zdziwi, a kazał mi brać dalej nospe a ja jej nie brałm i tak się nic nie wydażyło.,
Ostatnio powiedział że jak by mnie mocniej zbadał to pojechałabym rodzić może dac mu się jutro zbadać hihihi.
 
reklama
Dobry wieczor milym paniom:-)
Ja narazie bez zmian,sobote spedzilismy nad morzem,dzisiejszy dzien rowniez.18 stopni slonko grzalo,takze wyskoczylismy bez kurtek :-).Odpoczelam ,zrelaksowalam sie,maz biegal za corka ;-),ja sobie odpoczywalam co chwilka na laweczkach.Obzarlam sie lodow i ciastek z kremem:sorry2:.
Nie czytam co u Was napewno nadrobie jutro z rana:-).
Dobrej nocki zycze.
 
No dobra dziewczyny, mowicie, ze to skurcze. Ale nie nie bardzo moge oddzielic poczatek i koniec, bo one w sumie nie bola. Leze i nie bardzo czuje kiedy brzuch zaczyna twardniec. W jakiej pozycji liczyc te skurcze?
 
Kasiullka - ja jestem cały czas, co dzień staram się meldować, hihi

Magmil
- ja też dziś zauważyłam coś podobnego do tego, o czym piszesz. Na początku myślałam, że to Mała się wypina - ale chyba nie, to takie falowe napinanie się/twardnienie całego brzucha, bezbolesne, trwające krótko... Kilka razy dziś to zauważyłam, ale nie załapałam żadnej regularności... To ciekawe czy to skurcze czy nie...

Niezbyt ambitnie oglądam taniec z gwiazdami - a Mała cały czas szaleje - jakaś tancerka z niej będzie czy co...:-D
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki,
u nas wszystko dobrze. Dzionek minął fajnie. Zaraz siadamy z mężem przed kompem i pooglądamy jakiś filmik. Muszę się trochę zrelaksować, bo za 2 dni cc i troszkę mnie stres dopadł.:tak::szok:
 
No dobra dziewczyny, mowicie, ze to skurcze. Ale nie nie bardzo moge oddzielic poczatek i koniec, bo one w sumie nie bola. Leze i nie bardzo czuje kiedy brzuch zaczyna twardniec. W jakiej pozycji liczyc te skurcze?
Mi brzuch twardnial zawsze jak chodzilam czy siedzialam a jak sie polozylam to zadko,albo wcale.
Poczatek byl taki ze dopadal mnie mocniejszy bol i twardy brzuszek a koniec byl przewaznie jak sie polozylam,to znaczy maly bol nie kiedy zostawal ale brzuch juz nie byl twardy.Chyba dobrze to opisalam:confused:
 
Dzieki Ewelcia. Bede w takim razie to obserwowac. Na razie jakiejs specjalnej regularnosci nie zauwazylam, ale juz pare razy mi mocno brzuch stwardnial. Tylko ze mam wrazenie ze same te skurcze sa dosc dlugie. Ale do tego troche mnie czysci i od rana jakos mnie muli. Mysle jednak, ze to dopiero cos konkretnego zapowadajacego, a nie juz porod (za mala regularnosc).
 
ach... dziewczyny, Wy to przynajmniej jakieś objawy macie a u mnie jak coś się działo tydzień temu tak teraz nic... mam wrażenie, że przede mną jeszcze z jakieś 2 miesiące!!!

Jutro mam ktg, śmieję sie z mężem żeby wynik był poprawny bedzie mnie musial pół godziny wcześniej obudzić rano abym mogła zaliczyć spacer i w połowie drogi między domem a przychodnią zatrzyma się, zapakuje do auta i dopiero do przychodni :-) bo dziś dziecko szaleje, jak tylko wróciłam ze spaceru, zjadłam obiad i się położyłam. Do tej pory jeszcze sobie kica :tak: A rano śpi razem ze mną.

Zmykam już do wyrka bo jutro o 7mej ktg... Trzymajcie kciuki za dobry wynik!!!


KasiulkaW - to ten Twój lekarz niezły, ze umie zbadać tak by poród wywołać :)

M*R* - morze mi się marzy.... najprędzej w wakacje je ujrzę...ehhh
 
Ostatnia edycja:
Witajcie:-)
Jak na razie mam tyle zaległosci w domu jeszcze po tych nieszczęsnych remontach łazienkowych że od piątku ciągle sprzątałam ale już od dzisiaj mam więcej luzu jak mozna go miec przy maleństwie.Postaram się zaglądac na forum częsciej
 
reklama
Magmil - ja tez mam takie napinania brzucha, ale ja to juz mam je dlugo... i nie jestem w stanie wyczuc zadnych regularnosci, to chyba jest to stawianie się macicy? Nie jest to w ogóle bolesne, tylko lekki dyskomfort, tak bym o okresliła. Brzucholek sie napina i tyle, ale jak sie napnie, to jest sobie napięty i juz.

Midnight - ja ide na KTG we wtorek. Na szkole rodzenia polozna radzila, zeby koniecznie przed KTg sie dobrze najesc i to najlepiej cos slodkiego. Narzekala, ze jak kobiety przychodza na KTG rano, to zwykel sa bez sniadania, a ze sie dodatkowo denerwują, to i dzieciaczki w brzuchach niemrawe. Tak wiec ja zamierzam zjesc porzadne sniadanie we wtorek i troche sie poruszac. jeszcze mi tylko brakuje, zeby cos wyszlo nie tak, o nie:no:

Ja znowu nie moge spac, kurcze jak jedna nocka oki, to nastepna juz bezsenna:crazy:
 
Do góry