miotlica trzymam kciuki za wizytę

Agusia1987 twoją też

i innych dziewczyn które jutro maja badanko
A ja zapomniałam wam powiedzieć co mi się wczoraj rano przytrafiło: robię siusiu,podcieram się a tam takie cos dziwne taki sluz jak za przeproszeniem smark tylko koloru jasnego i lekko różowawy i tak malutko tego było od tamtej pory juz nic podobnego mi nie wyleciało czy to możliwe że po wtorkowym badaniu mogło to cos być hymm zastanawia mnie to
Maniulka, to chyba czop Ci zaczął odchodzić?
Mirka - zwierzaki boskie, sielankowy obrazek:-)
Gosia88 - moj maż jest starszy ode mnie 6 lat. Ale wiek wg mnie nie przesądza o udanym związku, raczej dojrzalosc i dopasowanie partnerow.
Piszecie o Waszych Nieobecnych Mamach- ja mam oboje rodzicow i nie wyobrazam sobie, zeby ich zabraklo... Dzielne kobietyjestescie, teraz dzieciaczki na pewno pomogą Wam się trzymać.
Ewelcia - no ciekawe, czy Ty nie bedziesz kolejna rozpakowana, choc jeszcze na Trude tez duzo wskazywalo:-) U mnie nic, cicho sza, piszecie o skurczach, ja nic takiego nie mam. Dzis bylam na USG, lekarz stwierdzil, ze sie pewnie jeszce 4 marca na wizycie zobaczymy, on stawia, ze do terminu dociągnę... A ja nie chce, ja bym chciala 1 marca juz rodzic...

Lozysko drugiego stopnia, wiec rzeczywiscie moge jeszcze ze 4 tygodnie pochodzic w dwupaku, ehhh....
A synek wazy ok. 2530 g, wiec sredniaczek powinien byc:-) No i paciorkowiec mi nie wyszedł, ufff:-)
A na Walentynki mamy w planach wypadzik na gorącą czekoladę do Wedla, pojedziemy, jesli mi wroci ochota na slodkie, bo tak chodzila za mną ta czekolada i chodziła, a teraz to bym raczej jakąś zielenine zjadła

I dogódź tu takiej, hehe
