reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Ja się dzisiaj czuję o dziwo bardzo dobrze ;-) kręgosłup nie boli, nogi nie bolą, brzuszek nie twardnieje :-) oj ja chcę więcej takich dni ;-).
Też się zastanawiam jak wyglądają skurcze, ale ola_o dosyć dobrze to opisała i to mi trochę rozjaśniło tą sprawę :tak:. Ale tego pewnie nie da się pominąć ;-).
M*R* modlę się aby chociaż tą dziewczynkę uratowali, eh życie czasami jest okrutne :crazy:.
Ewelcia, Justina, Iwona współczuję braku mamy :baffled: ja nie wiem czy bym sobie poradziła bez wsparcia mamy itd. :crazy: ja jestem ze swoją bardzo związana i nie wiem co by było gdyby jej nie było :baffled:. Jesteście dzielnymi dziewczynami.
 
reklama
hej dziewczynki ja wlasnie wrocilam ze szpitala od meza myslalam ze cos z nim pogadam a on prawie nieprzytomny:-( biedaczek tak mi sie plakac chcialo jak go zobaczylam, slaby mowic nie moze przy mnie nawet kubka nie mial sily podniesc zeby sie napic i opuchniety caly. Boze dopiero takie sytuacje mi uswiadamiaja jak ja strasznie go kocham nie wiem co bym zrobila jak by cos mu sie stalo...tfu tfu odpukuje:-( moj staruszek kochany...
a tak wlasnie mialam sie kiedys pytac na forum czy ktoras z was moze dzieli duza roznica wieku z mezem? bo u mnie to jest tak ze ja mam 20 a moj 34...:-) kolezanki źle mi wrozyly na poczatku a teraz mi zazdroszcza bo to ideal faceta:-) i same sie zaczely za "starszakami" ogladac :-D i musze powiedziec ze naprawde nasz zwiazek jest cudowny ale moze po latach to sie zmieni i sie boje:-( ma ktoras cos do powiedzenia??
 
Gosia mnie z moim mężem dzieli mała różnica wieku (On jest 2 lata starszy) ale wróżę Wam dobrze na przyszłość ;-). Skoro teraz się układa to czemu miało by się popsuć ;-) a jak będzie dzidzia to pewnie będzie jeszcze cudowniej :tak:
 
gosia88 , chyba fajnie miec starszego faceta , jesli oczywiscie jest odpowiedzialny jak przystalo na dojzalego mezczyzne.Ja pierwszego meza mialam starszego , ale to byl totalny dzieciak!Teraz mam mlodszego o 4 lata wiec to nie jest jakas ogromna roznica , ale boje sie co bedzie gdy bedzie przechodzil kryzys wieku sredniego , bo wtedy podobno faceci ogladaja sie za mlodszymi:-( Twoj nie bedzie musial majac przy sobie taka mloda kobietke:-)
 
witajcie ja dziś jeszcze na minutkę bo niestety komp nadal w serwisie i sporadycznie mam dostęp gdzieś do kompa

wczoraj byłam na wizycie - ginek zrobił posiew i mam nadzieję że będzie ok - za 6 dni wyniki... wydusił mnie stwierdził że mały jest nadal główką w dół ustawiony ale niestety usg nie zrobił:-(
Zdziwiłam się bo cały czas mówił że ostatnie tygodnie wizyty co 2 tygodnie, a wczoraj stwierdził że mam się zapisać za 4 tygodnie (10 dni przed terminem) dopiero...:wściekła/y: jestem zła bo się boję że tej wizyty nie doczekam... :baffled:
Dzisiaj czuję się paskudnie bo mnie tak wydusił, że całe krocze i podbrzusze boli...
a i jak ostatnio miałam gorsze dni to miałam ciągle brzuch twardy jak skała - powiedziałam lekarzowi że wtedy wzięłam no-spę i mnie wyzwał :baffled: że się sama leczę zamiast zadzwonić, a no-spy on nie pozwala brać bo powoduje rozmiękczenie szyjki i że on no-spę to w czasie porodu stosuje :baffled: coś miał zły dzień

z optymistycznych przytyłam tylko 13 kg więc się cieszę ;-)

Wczoraj dzwoniłam do położnej i muszę się z nią spotkać i dogadać szczegóły, ale wydaje mi się że zbyt dużych szans na poród naturalny mi nie daje...

Jak zobaczyłam że Sara urodziła tak się zdenerwowałam, że ryczałam jak bąk... teraz to już pójdzie jedna za drugą - dopiero co lutówki mówiłyśmy że zaczęły a to my już ...:szok::szok::szok:

sorka za taki laborat, ale wpadłam i wypadam - mam nadzieję że już niedługo znów będę miała swój kompek i będę z Wami

całuski i zdrówko dla wszystkich...;-):tak:
 
no czy ja wiem on mi juz mowil ze za 20 lat to wymieni mnie na jakas kolezanke coreczki:-D dowcipnis haha a narazie to sie tylko cieszy ze przy mnie to wyglada na 25 a nie 35 jak powinien.
Tak jeszcze co do tematu mamy, ja sobie nie wyobrazam zeby moja kiedykolwiek zniknela z mojego zycia.Wlasnie nawet moj maz mowi ze taka kobieta to złoto i woli moja mame niz swoja ( ja jego matki nie znosze ale o tym cichosza;-)).
 
Ja też sobie nie wyobrażłam żeby mojej mamy nie było,byłam bardzo z nią związana.Do końca miałam nadzieję że bedzie żyła,miała dopiero 50 lat.A jednak stało się inaczej i niestety nie mamy na to wpływu.Ale zawsze wierze że ona jest przy mnie.
 
dziewczynki posty nadrobione ale nie mam weny do pisania jakaś jestem dzisiaj nie swoja nie mam na nic siły w nocy nie mogłam spać za to rano pospałam do 10 :tak: a lenia miałam dzisiaj okropnego nawet nie ugotowałam obiadu ani nie posprzątałam w domu :szok: rzadko mi się to zdarza :baffled: po południu jak się połozyłam spać to wstałam o 16.30 ciekawe co ja teraz w nocy będę robić :confused::-D mój mały szaleje po brzuszku dzisiaj prawie cały dzień ;-)
a co do Walentynek to zapomnieliśmy z mężem że wypadają w sobotę i ma przyjść do nas teściowa moja za którą nie bardzo przepadam ... ale mąż obiecał że w niedzielę sobie odbijemy ( mam nadzieję bo to nasze ostatnie Walentynki we dwoje ) co do prezentu to my nie robimy sobie zawsze idziemy gdzieś na dobrą kolację do restauracji lub jak brak funduszy to romantyczna kolacja przy świecach w domciu :)
 
Ostatnia edycja:
avanti , ja z mezem tez nie bede miec romantycznego wieczoru , bo jedziemy do Warszawy zawiezc mojego synka na ferie do mojej siostry.Ale odbijemy sobie w niedziele jak wrocimy , bo bedziemy tylko we dwoje;-) hehe Ja mialam siostry core na feriach to teraz czas zeby se odwdzieczyla;-) i dwa tygodnie spokoju bedzie ufff.A teraz przed rozwiazaniem przyda mi sie troche wytchnienia i odprezenia:-)
 
reklama
Volcan no to korzystajcie z wolnej chaty bo później nie będzie czasu :-);-) i odpoczywaj dużo bo trzeba zbierać siły na później :tak:
no to my będziemy obchodziły walentynki 15.02 a co :-D trzeba za szaleć z przytulankami to może szybciej zobaczymy naszego synka :-p:-p:eek:
 
Do góry