Witam cię volcan - ja mam to samo - właśnie o tym pisałam.... i sama jestem ciekawa co dalej bedzię....
widzę, ze mieszakamy względnie blisko siebie ... gdzie zamierzasz rodzic???
widzę, ze mieszakamy względnie blisko siebie ... gdzie zamierzasz rodzic???
reklama
Ewelcia no to jeszcze 3 dni Ci zostały:-) A jak tam smakowały frytki wczoraj?
Wczoraj frytek nie bylo,za to byly paczki i nawet jeszcze jednego mam ale sama sobie sie dziwie ze jeszcze go nie zjadlam
Jakos ochota na frytki nie ta co kiedys hheeh.
A ja rozpuscilam garaletki i zalalam nimi brzoskwinie z puszki,potem jak m wroci to moze budyn do tego ugotuje i ostudze a na to jeszcze bita smietane:-):-):-)
wiem o czym mówisznie jestem zbytnio w temacie.. moge dowiedziec sie co to sa te "watki zamkniete" ?
mam dokłądnie to samo-na początku sie przejmowałam ze jest coś nie tak - ale teraz juz jestem spokojna - ale nadal jest to baaardzo dziwne uczucie jak brzuchol układa ci sie w stożek.........
madzik_
Fanka BB :)
a ja dziś mam słaby humor:-( czytam was ale nie mam weny aby pisać.:-(
Poza tym bóle na @ przeszły na razie, nawet bez wzięcia nospy ale za to mały tak mnie uderza na dole, czy napiera główką ze czuje jakby miał wylecieć Nie śmiejcie się z tego co napisze ale to tak jakby walił mi w cipkę od środka, w szyjkę czy coś... tak bardzo na dole.. jak przy wylocie.
Ałaaa jak to boli
idę oglądać mój serial: "Chirurdzy"
Poza tym bóle na @ przeszły na razie, nawet bez wzięcia nospy ale za to mały tak mnie uderza na dole, czy napiera główką ze czuje jakby miał wylecieć Nie śmiejcie się z tego co napisze ale to tak jakby walił mi w cipkę od środka, w szyjkę czy coś... tak bardzo na dole.. jak przy wylocie.
Ałaaa jak to boli
idę oglądać mój serial: "Chirurdzy"
M*R*
Fanka BB :)
Miroslava pieski super!
Ja caly ranek spedzilam na telefonie,gg i naszej klasie,trzeba ludzi powiadomic:-(.
Wlazlam na neta i tam bylo zdjecie samochodu kolezanki...same kola zostaly ona walnela w tira a mala helikopterem przewiezli do Lodzi do szpitala,modle sie by przyzyla.
Mnie dzis tylko glowa boli,jak robot zrobilam to co musialam czyli obiad,ogarnelam z grubsza chalupe,w piatek maz mi polke nowa przywiezie na ksiazki bo wybralam juz sobie w sklepie...eh nic mi sie nie chce...na serio,podjem sobie czekolady moze pomoze.
Ja caly ranek spedzilam na telefonie,gg i naszej klasie,trzeba ludzi powiadomic:-(.
Wlazlam na neta i tam bylo zdjecie samochodu kolezanki...same kola zostaly ona walnela w tira a mala helikopterem przewiezli do Lodzi do szpitala,modle sie by przyzyla.
Mnie dzis tylko glowa boli,jak robot zrobilam to co musialam czyli obiad,ogarnelam z grubsza chalupe,w piatek maz mi polke nowa przywiezie na ksiazki bo wybralam juz sobie w sklepie...eh nic mi sie nie chce...na serio,podjem sobie czekolady moze pomoze.
Pytanko!!!
O SKURCZE
która z nas już pytała się o to, ale jakoś przeszło bez echa
a ja też jestem ciekawa
co to są te skurcze tzn. jak się objawiają...
i naprawdę seri pytam....
bo ciągle o nich czytam a niewiem jak je rozpoznać!!!
O SKURCZE
która z nas już pytała się o to, ale jakoś przeszło bez echa
a ja też jestem ciekawa
co to są te skurcze tzn. jak się objawiają...
i naprawdę seri pytam....
bo ciągle o nich czytam a niewiem jak je rozpoznać!!!
Nika81
nareszcie razem
tez bym chciala wiedziec na zaś juz ;/ chociaz pewnie nie da się tego z niczym pomylic to rowniez nie wiem o co chodzi z tym i jak to odczuwac ... dalej mam kłopoty z netem
takze jak tylko cos załapie wchodze ale to zadkie przypadki, Jak do pon. nic się nie zmieni, to rezygnuję z netu i nie bedzie mnie wogle. Takze jak znikne na długo, to znaczy, ze nie mam (. Nie bede płacić za cos co nie dziala. . Acha mam pytanie moze głupie ale zastanawia mnie co kupujecie o ile wogle cos kupujecie swoim męzom na walentynki ???? bo mam problem co zrobić z tym dniem? po za tym kasy nie ma za bardzo wiec jesli juz to jakiś zwykly drobiazg.
maniulka
Pozytywnie zakręcona:)
witam:-)
U mnie dzisiaj kryzys nie mam weny twórczej,podczytuje ale nie chce mi się pisać jestem jakas do dupy
Nika81 a może wystarczy upiec jakis smakołyk w kształcie serduszka ;-)
M*R* straszne brak słów mam nadzieje że chociaz dzidzi sie uda wyjsc z tego cało
Miroslava super łóżeczko mają zwierzaczki te to wiedzą jak się ułożyć :-)
ewelcia86 czas obstawiać która następna czy to TY
U mnie dzisiaj kryzys nie mam weny twórczej,podczytuje ale nie chce mi się pisać jestem jakas do dupy
Nika81 a może wystarczy upiec jakis smakołyk w kształcie serduszka ;-)
M*R* straszne brak słów mam nadzieje że chociaz dzidzi sie uda wyjsc z tego cało
Miroslava super łóżeczko mają zwierzaczki te to wiedzą jak się ułożyć :-)
ewelcia86 czas obstawiać która następna czy to TY
reklama
Hej dziewczynki,
ja od wczoraj czuje się inaczej, brzuch mi twardnieje tak 12 razy dziennie jak liczę, bardziej po południu, wtedy praktycznie non stop mam jeden wielki skurcz. pobolewa mnie żołądek ale to chyba moze mały uciskac, tak gdzies czytałam. w pachwinie mnie rwie jak cholercia. ale prawie tylko w lewej. Mały codziennie ma czkawkę, a we wtorek miał trzy razy !!
M*R* bardzo mi przykro, to smutne. Wogóle zycie jest niesprawiedliwe i nie wiadomo co nas czeka za rogiem.
Mnie sie śni non stop moja Mama i w dzien nie mogę odpędzić myśli od Niej. To mnie męczy bo mam nie tylko dobre obrazy ale te jak jej nie sluchałam, chociaz nie bylam zlym dzieckiem. Nigdy nie umiałam rozmawiac o takich problemach z mezem i nawet wstydze sie plakac przy nim. Ciężko mi jak cholera. Nawet teraz jak to pisze to mam łzy w oczach. Dlatego juz bardzo chciałabym naszego Juniora na świecie bo moglabym czyms sie zając i mniej myslec o tych smutnych rzeczach.
Co do Walentynek to zawsze przestrzegaja przed takimi prezentami - ale ja kupiłam mojemu M spodnie dzinsowe. Akurat były mu potrzebne więc połączyłam przyjemne z pożytecznym bo w reserved były wyprzedaże i zaplacilismy za nie 45zł! do tego w sobote na obiad będą naleśniki z serkiem mascarpone i z żurawiną a na kolację pizza na drożdżowym cieście.
Nika81 Ciebie jak i mnie i jak pewnie mozna sie domyslec ze wiekszosci nas nie stac na prezenty bo teraz sa spore wydatki na dziecinki nasze wiec moze przygotuj jakis obiad/kolacje i spędźcie wspolnie miły wieczór. Takie chwile to juz ostatnie Wasze We dwoje bo niedlugo zagości "Intruz"
ja od wczoraj czuje się inaczej, brzuch mi twardnieje tak 12 razy dziennie jak liczę, bardziej po południu, wtedy praktycznie non stop mam jeden wielki skurcz. pobolewa mnie żołądek ale to chyba moze mały uciskac, tak gdzies czytałam. w pachwinie mnie rwie jak cholercia. ale prawie tylko w lewej. Mały codziennie ma czkawkę, a we wtorek miał trzy razy !!
M*R* bardzo mi przykro, to smutne. Wogóle zycie jest niesprawiedliwe i nie wiadomo co nas czeka za rogiem.
Mnie sie śni non stop moja Mama i w dzien nie mogę odpędzić myśli od Niej. To mnie męczy bo mam nie tylko dobre obrazy ale te jak jej nie sluchałam, chociaz nie bylam zlym dzieckiem. Nigdy nie umiałam rozmawiac o takich problemach z mezem i nawet wstydze sie plakac przy nim. Ciężko mi jak cholera. Nawet teraz jak to pisze to mam łzy w oczach. Dlatego juz bardzo chciałabym naszego Juniora na świecie bo moglabym czyms sie zając i mniej myslec o tych smutnych rzeczach.
Co do Walentynek to zawsze przestrzegaja przed takimi prezentami - ale ja kupiłam mojemu M spodnie dzinsowe. Akurat były mu potrzebne więc połączyłam przyjemne z pożytecznym bo w reserved były wyprzedaże i zaplacilismy za nie 45zł! do tego w sobote na obiad będą naleśniki z serkiem mascarpone i z żurawiną a na kolację pizza na drożdżowym cieście.
Nika81 Ciebie jak i mnie i jak pewnie mozna sie domyslec ze wiekszosci nas nie stac na prezenty bo teraz sa spore wydatki na dziecinki nasze wiec moze przygotuj jakis obiad/kolacje i spędźcie wspolnie miły wieczór. Takie chwile to juz ostatnie Wasze We dwoje bo niedlugo zagości "Intruz"
Ostatnia edycja:
