reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Hej. A ja moze nie jadłam non stop czegoś., ale i tak czułam się cięzka i wogle. Dziś dopiero w sumie konczą się święta bo ruch w domu od srody. Eghhh a ja jakas nie swoja, bywa że cos mnie zdenerwuje i moj ma pretesje ze sie wyzywam na nim. :((( a to nie prawda... moj nastroj z 1 trym chyba zaczyna wracać i tego się boję. A zeby tego nie było za mało, to jeszcze czuje sie wielka gruba i ociezała do tego nie atrakcyjna bo jak skoro taka wielka.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nika, ja tez tak mialam tuz przed swietami, ale mi przeszlo jak moj M. zaczął słodzić ze i tak jestem śliczna, zgrabna itp itd oczywiscie polowa z tego to nie prawda ale humor mi sie poprawił :tak:
 
cześć dziewczyny wkońu mam troszke czasu żeby zajrzeć i się odezwać u mnie jakoś po świątecznym obżarstwie mam chyba z 5 kg na plusie :tak::szok: niczego nie mogłam sobie odmówić :-):zawstydzona/y: w wigilie bylismy u mojej mamy i na chwilkę u teściowej w pierwszy dzień świąt też u mojej mamy i pokłóciłam się z rodzinką ( mam swoje humory i wszystkie ich uwagi odbieram jako atak na mnie ) a w drugi dzień świąt u teściowej i męża brata... wczoraj przyjechali do nas znajomi i tak te dni leca a dzisiaj leżymy i leniu****emy....:-p
co do sylwestra to też będziemy siedzieli w domku bo gdzie ja z takiem brzucholem pójdę .... :sorry2:mąż obiecał że kupi mi picollo i wyoglądamy wszystkie filmy...
MIŁEGO POPOŁUDNIA wam życzę buźka....
 
w końcu od jutra zacznie się norma jakas po swietach i wogle święty spokoj a do nast jeszcze daleko - wielkanocnych ktore spędzimy juz z maluszkami :)))) hehehe <hura> cały dzień siedze i się nudze a moj gra i gra na tym kompie :)
 
Witajcie Dziewczynki
Ja też melduję sie po świętach, najedzona strasznie:-)
We wtorek mam lekarza i się boję że za dużo przytyłam i że mnie opierdzieli bo ostrzegał mnie bym nie przesadzała z jedzeniem w święta bo pacjentki zazwyczaj po świętach przychodzą z nadwagą heh. No ale w końcu zobaczę moją malutka - cieszę się bardzo:tak:
Byliśmy w sobotę na sesji zdjęciowej - super sprawa, polecam każdemu.

Ewelcia86 - mnie też często kluje pępek, tak jakby mi ktoś igły wbijał - ale to chyba nic złego, mam przynajmniej taką nadzieję.

U mnie zaczyna się 30 tc i powoli ogarnia mnie strach przed porodem:zawstydzona/y:
 
Od 30 tygodnia to juz z gorki,szybko zleci i bedziemy przytulac nasze skarby:-).Pozniej to bedzie chroniczny brak czasu na wszystko:-D,pamietam jak tesknilam do przespanej nocki..albo do poczytania ksiazki...lub relaksujacej kapieli z babelkami(maz zawsze wtedy mial problem z mala i z relaksu robil sie zwykly prysznic)...moze to zle zabrzmi ale ja wiem jedno: pierwsze 3 miesiace z niemowlakiem to wykanczalnia w domu -na serio(mowie tu o wychowywaniu samemu;-),bez pomocy babc ,ciotek i siostr).
 
Hej dziewczęta,
mam do Was pilne pytanie czy któraś z Was przechodziła grypę żołądkową w ciąży? Ja już 3 dzień leżę i kwiczę, w Święta wylądowałam na pogotowiu gdzie durny lekarz po 5 minutach stwierdził, że mam infekcję górnych dróg oddechowych i przepisał Forcid. Nie wykupiłam leku, bo mam objawy grypy z wymiotami, biegunką, gorączką i osłabieniem. Napiszcie czy wiecie coś na temat wpływu grypy na dziecko. Jestem przerażona, jutro biegnę do gina.
 
ja nie przechodzilam ale jest to nie zbyt bezpieczne lekarz gin to jedyne wyjscie racja leć i zycze zdrówka wszystko będzie dobrze.Z lekarzami z pogotowia tez mam przykre doswiadczenia dają coś a potem się okazuje, że nie wolno tego brać. Mi dali ibuprom:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale nie wzielam
 
hej dziewczyny, melduję się po Świętach :)

Byliśmy u Teściów - o dziwo nawet było miło :-)Teściowa tylko raz mi powiedziała, że " już mocno gruba jestem i brzuch to mam jak na bliźniaki", ale nie było to jakieś złośliwe. A co najlepsze, ja jestem na plusie dopiero 8 kg (a przed ciążą szczuplak byłam), w brzuchu na wysokości pępka mam 100 cm, więc chyba ten brzuch nie jest jakis duży... Przynajmniej ja się "mocno gruba" nie czuję :-)

Co odkryłam - u Teściów w mieszkaniu było bardzo gorąco (jakieś 26 stopni) i puchły mi trochę stopy! :baffled: A u nas w mieszkaniu w ogóle nie mam takich problemów, no ale u nas jest dużo chłodniej (21 - 22 stopnie). Tak więc jeśli macie problem z puchnęciem nóg, to radzę obniżyć temperaturę.

No i już męzowi zapowiedziałam, że druga dzidzia też musi być na zimę/wiosnę, byle nie na lato! :-D
 
reklama
Dzisiaj cały dzień mam mega kosmicznego doła. W nocy nie mogłam spać, przewracałam się z boczku na boczek od 2 do prawie 5 rano. Wstałam na śniadanko, obiadek, ale nawet nie ubierałam się tylko łażę cały dzień w szlafroku...:confused: Mam gigantyczną deprechę, nic mi się nie chce, leżę w wyrku i prawie non stop ryczę, w przerwach czytam gazetki, coś tam zerkam na tv. Nawet nie chciało mi się przejść do kompa. Dobrze, że pokój z komputerem mam obok łazienki to chociaż teraz jak idę pod prysznic to do Was zajrzałam. Teraz zmykam, wpadnę jutro, może humor mi się poprawi :baffled:
 
Do góry