daria1986r
zadomowiony
Hej dziewczyny troszke mnie nie bylo,bo szal przed tym slubem. Kupilam garniturek,bezowy i biala bluzeczke. w tym najlepuiej sie czulam. skromnie...na spodniczke sie nie zdecydowalam bo juz troche utyta jestem. oczywiscie M chcial ale powiedzialam ze sam ma ja sobie zalozyc...boze ile to wszystko kasy ciagnie..juz nie wiem skad brac. jutro mialam isc do gina ale pani w laboratorium byla tak mila ze powiedziala ze badanie krwi i moczu zrobi mi dopiero w poniedzialek a ja sie wczoraj zerwalam specjalnie z lozka o 6 rano strasznie mnie brzuch boli ostatnio, najbardziej jak chodze,ale niestety jest to teraz nieuniknione przed slubem, biore nospe 2,3, razy dziennie ale nospa zawsze na mnie srednio dzialala. wczoraj kupilismy obrusik bo nie posiadalam takiego wielkiego, po drodze jescze dresik dla dzidzi polarowy,niebieski. Babcia dala pieniadze,ale wolalaby pewnie zeby byl on rozowy bo koniecznie chce Zuzie,ale ten odcien wydawal mi sie taki neutralny i dla chlopca i dla dziewczynki. Ale sie rozpisalam..przepraszam,ale M w pracy ciagle a ja sie nie mam komu wygadac a tyle mysli na raz w glowie ze chyba zwariuje. ciagle sie denerwuje tym slubem, zastanawiam sie jak to wsztystko wyjdzie, czy o niczym nie zapomnielismy, normalnie szok. pewnie tez troche z nerowo mnie ten brzuch boli i przez to lazenie bo mam nisko lozysko. dobra koncze juz bo sie zanudzicie buziaki;-)