maniulka
Pozytywnie zakręcona:)
Witam :-)Pogoda u mnie piękna ale samopoczucie nie bardzo ah ta paskudna grypa jadę własnie do kliniki do ginka mam nadzieje że wyniki będą ok.Napisze jak wrócę pa
reklama
*J*U*L*K*A*
Mama dwóch łobuzów:)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 156
Co ile macie wizyty u ginka?
S
Sara27
Gość
SEKS - do wczoraj tak,nawet co 2 dzien ale jak sie dowiedzialam ze musze lezec to chyba zaprzestaniemy
WIZYTY - co miesiac,czasem co 3 tygodnie
Zmykam do roboty zawiezc zwolnienie,papapa
WIZYTY - co miesiac,czasem co 3 tygodnie
Zmykam do roboty zawiezc zwolnienie,papapa
Czesc dziewczyny.
Widze ze sporo jest przyszlych mamusiow ktore sie martwia o swoje kruszynki.
Ja natomiast martwilam sie na poczatku ciazy,kiedy to Wy wszystkie mialyscie juz USG z glowy,widzialyscie bobaski,jak im serduszka bija i wogole,ja jedyna, chyba jedyna mialam pierwszu USG w 15 tyg.I do tego czasu bardzo sie balam,nawet nie wiedzilam czy dzidziajest jeszcze w moim brzuszku a jesli jest to nie wiedzialam czy jej serduszko bije:-
--(Strasznie sien wtedy balam.
Teraz poki co wiem ze wszystko jest ok i staram sie nie martwic,bo to jest zbedne i zle wplywa na psychike.
Stwierdzilam ze bede sie martwic jak bedzie taka potrzeba.
Pewnie pomyslicie ze jestem jakas nie normalna albo bede wyrodna matka.
Wcale tak nie jest ja bardzo ciesze sie moim blogim stanem i chyba dla tego we mnie jest tyle optymizmu:-):-):-)
co do sexu to moj chlop ma przerabane od poczatku ciazy nie mam ochoty,tam moze pare przytulanek bylo(2-4)haha
Widze ze sporo jest przyszlych mamusiow ktore sie martwia o swoje kruszynki.
Ja natomiast martwilam sie na poczatku ciazy,kiedy to Wy wszystkie mialyscie juz USG z glowy,widzialyscie bobaski,jak im serduszka bija i wogole,ja jedyna, chyba jedyna mialam pierwszu USG w 15 tyg.I do tego czasu bardzo sie balam,nawet nie wiedzilam czy dzidziajest jeszcze w moim brzuszku a jesli jest to nie wiedzialam czy jej serduszko bije:-
--(Strasznie sien wtedy balam.Teraz poki co wiem ze wszystko jest ok i staram sie nie martwic,bo to jest zbedne i zle wplywa na psychike.
Stwierdzilam ze bede sie martwic jak bedzie taka potrzeba.
Pewnie pomyslicie ze jestem jakas nie normalna albo bede wyrodna matka.
Wcale tak nie jest ja bardzo ciesze sie moim blogim stanem i chyba dla tego we mnie jest tyle optymizmu:-):-):-)
co do sexu to moj chlop ma przerabane od poczatku ciazy nie mam ochoty,tam moze pare przytulanek bylo(2-4)haha
M
modroklejka
Gość
no my zakazu przytulanek nie mamy, ale nie zdarza sie to czesto...moze 3 razy w ciagu tych 15 tygodni, a i tak mielismy wurzyty sumienia ze szkodzmy dziecku....od czasu jak sie dowiedziałam o niskim lozysku nie przytulamy sie wogole...
a do lekarza chodze co 2-3 tyg, zalezy jak ma miejsce...
a do lekarza chodze co 2-3 tyg, zalezy jak ma miejsce...
Nika83
Początkująca(y)
cześć dziewczynki!!!
przykro mi, że u niektórych z was takie ponure nastroje. Trudna 23 głowa do góry, będzie dobrze, inaczej po prostu nie wolno nam myśleć. a ta po za tym to my już nigdy nie przestaniemy się martwic o nasze maleństwa, tak to jest z tym macierzyństwem, że oprócz wielu radości jest też strach o zdrowie i przyszłość naszych dzieci.
Damy rade, bo kto jak nie my?
Vinniki strasznie sie cieszę że wszystko ok, super wieści
Super że niektóre z nas widziały znów swoje maleństwa.
Daria1986 nie zamartwiaj się tak tym ślubem, wszystko na pewno będzie ok. przerabiałam to kilka miesięcy temu do tego wszystko było załatwiane właściwie na odległość i było super.
Syrena4 witaj w gronie marcóweczek.:-)
U mnie dziś straszna pogoda, pochmurnie i szaro.
Nadal mam mdłości jak wstaje o 5 rano. może dlatego że mało śpię? dziś zostałam w domu, żeby troszkę odpocząć bo jutro jedziemy do Pl. trochę boję się tej podroży:-(
mam nadzieję że uda mi się w piątek iść w Pl do lekarza, i oczywiście zobaczyć moją myszkę. napisze wam po powrocie .
Pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie
przykro mi, że u niektórych z was takie ponure nastroje. Trudna 23 głowa do góry, będzie dobrze, inaczej po prostu nie wolno nam myśleć. a ta po za tym to my już nigdy nie przestaniemy się martwic o nasze maleństwa, tak to jest z tym macierzyństwem, że oprócz wielu radości jest też strach o zdrowie i przyszłość naszych dzieci.
Damy rade, bo kto jak nie my?
Vinniki strasznie sie cieszę że wszystko ok, super wieści
Super że niektóre z nas widziały znów swoje maleństwa.
Daria1986 nie zamartwiaj się tak tym ślubem, wszystko na pewno będzie ok. przerabiałam to kilka miesięcy temu do tego wszystko było załatwiane właściwie na odległość i było super.
Syrena4 witaj w gronie marcóweczek.:-)
U mnie dziś straszna pogoda, pochmurnie i szaro.
Nadal mam mdłości jak wstaje o 5 rano. może dlatego że mało śpię? dziś zostałam w domu, żeby troszkę odpocząć bo jutro jedziemy do Pl. trochę boję się tej podroży:-(
mam nadzieję że uda mi się w piątek iść w Pl do lekarza, i oczywiście zobaczyć moją myszkę. napisze wam po powrocie .
Pozdrawiam Was serdecznie i słonecznie
Vinniki
Mamusia chłopczyków
Seks - zakaz :-( Oczywiście, że jak zakaz to mam ochotę i często miewam jakieś dziwne sny erotyczne
. Nie wiem jak by było bez zakazu, pewnie na odwrót.;-) Mąż dzielnie znosi
Wizyty - co 2 tygodnie, trzeba monitorować czy krwiak się nie odnawia i czy łożysko nie chce się odkleić. Teraz nawet szybciej, już 02.10 idę ponownie.
Mamusia, a jak dziewczynki? Zdrowe już?
Cypisiak, trzymaj się. Trzymam kciuki aby choróbsko szybko przeszło
. Nie wiem jak by było bez zakazu, pewnie na odwrót.;-) Mąż dzielnie znosiWizyty - co 2 tygodnie, trzeba monitorować czy krwiak się nie odnawia i czy łożysko nie chce się odkleić. Teraz nawet szybciej, już 02.10 idę ponownie.
Mamusia, a jak dziewczynki? Zdrowe już?
Cypisiak, trzymaj się. Trzymam kciuki aby choróbsko szybko przeszło
Ostatnia edycja:
*J*U*L*K*A*
Mama dwóch łobuzów:)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2008
- Postów
- 3 156
Ja tez mam wizyte 2 października
malineczka24
Początkująca(y)
cześć dziewczynki!
Byłam wczoraj u ginka slyszalam moje male bijace serduszko powiedzial ze jest wszytsko ok. Przytylam caly kilogram a wydaje mi sie ze normalnie z tone!!!
Wizyty mam mniej wiecej co miesiac ale niestety teraz USG w 23 tyg tak mi zapowiedzial gin:-( Mowicie ze macie malutkie brzuchy albo dopiero teraz zaczynaja troche rosnac moj jest dosc poterzny hehe zapytalam gina czemu tak szybciutko rosnie wiec mi powiedzial ze chyba za duzo grochowki zjadlam i mnie wydęło hehe ma dosc duze poczucie humoru i uwierzcie mi ze az milo mi chodzic do niego, rozmawiac itp lekarz doslownie z powolania..
Co do seksu na pocztku ciazy wogole nie mialam ochoty mogl dla mnie nie istniec, natomiast teraz sie wszytsko odwrocilo a ze nie mamy zadych przeciwskazan wiec jeste ok:-):-):-):-)
Aha jeszcze wam pomarudze troszke, jedziemy dzisiaj przymierzyc obraczki i w koncu wybrac ciasta na wesele Daria 3mam kciuki i wiem ze bedzie ok ja tez juz zaczynam sie denerwowac a czasu jeszcze dosc duzo...
Kurde mimo paskudnej pogody humor dzisiaj mam rewelacyjny Buzka dziewczynki :*
Byłam wczoraj u ginka slyszalam moje male bijace serduszko powiedzial ze jest wszytsko ok. Przytylam caly kilogram a wydaje mi sie ze normalnie z tone!!!
Wizyty mam mniej wiecej co miesiac ale niestety teraz USG w 23 tyg tak mi zapowiedzial gin:-( Mowicie ze macie malutkie brzuchy albo dopiero teraz zaczynaja troche rosnac moj jest dosc poterzny hehe zapytalam gina czemu tak szybciutko rosnie wiec mi powiedzial ze chyba za duzo grochowki zjadlam i mnie wydęło hehe ma dosc duze poczucie humoru i uwierzcie mi ze az milo mi chodzic do niego, rozmawiac itp lekarz doslownie z powolania..
Co do seksu na pocztku ciazy wogole nie mialam ochoty mogl dla mnie nie istniec, natomiast teraz sie wszytsko odwrocilo a ze nie mamy zadych przeciwskazan wiec jeste ok:-):-):-):-)
Aha jeszcze wam pomarudze troszke, jedziemy dzisiaj przymierzyc obraczki i w koncu wybrac ciasta na wesele Daria 3mam kciuki i wiem ze bedzie ok ja tez juz zaczynam sie denerwowac a czasu jeszcze dosc duzo...
Kurde mimo paskudnej pogody humor dzisiaj mam rewelacyjny Buzka dziewczynki :*
reklama
Mój n też ma przewalone w kwestii seksu, jak zawsze miałam ochotę tak teraz bronie się wszelkimi sposobami. Najzwyczajniej nie mam na to ochoty. On się już raczej przyzwyczaił do takiego stanu rzeczy. Bynajmniej tak mi mówi.
A co do ślubu to zostało jakieś 13 tygodni, a nam się nawet nie chce za tą całą imprezę zabrać. Jakoś damy sobie chyba z tym radę.
A co do ślubu to zostało jakieś 13 tygodni, a nam się nawet nie chce za tą całą imprezę zabrać. Jakoś damy sobie chyba z tym radę.
Ostatnia edycja:
