M*R*
Fanka BB :)
Hej dziewczyny,ja dzis nie mam dobrego dnia...wlasnie sie dowiedzialam ze moja kolezanka z zebologi zginela w wypadku samochodowym,jej 4 letnia corka walczy o zycie....wyc mi sie chce![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
...byla z drugim w ciazy..
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak pojechalam wtedy do szpitala i zostalam tam 3dni,podlaczyli mi KTG ale nie rejstrowalo skurczy,ale ja caly czas czulam ze je mam,dali mi tez w sumie 2zastrzyki i bralam tabletki,bylo lepiej.Witajcie Kobietki
ja tez nie wytrzymałam i zmierzyłam brzusio i ... szok 115 cmkiedy ja to zgubie
wczoraj wieczorem miałam straszne skurcze. juz od dawna mi twardnieje brzuch ale to co było wczoraj.... najpierw zaczeło mnie bolec podbrzusze i spojenie łonowe a pozniej zaczeły sie skurcze -nigdy jeszcze nie miałam tak twardej macicy, poza tym czułam jak malutka pcha sie główka i myslałam ze mi rozsadzi podbrzusze. łzy mi ciekły z bólu - MASAKRA - na szczescie skurcze były co 10 min i przeszło po godz. ale jesli tak maja wygladac skurcze przy porodzie to ja dziekuje, ledwo dałam rade przez godz. a co dopiero meczyc sie tak wiele godzin!
EWELCIA ty tez kiedys pisałaś o takich skurczach- miałaś podobne? Pojechałas wtedy do szpitala czy nie? bo ja byłam troche spanikowana, nie wiedziałam czy powinnam jechac czy nie, moze chociaz na ktg
od niedzieli bedzie u mnie skonczone 37 tc wiec jak cos sie bedzie działo to wtedy juz na pewno pojade
Ja dzis od 6mialam takie skurcze przez 1.5g ake potem same minely.Potem znow powrocily o 9ale wzielam prysznic i znikly.Mi mójbrzuchwydawał się wielki wiec jak pisałyście o cm to też zmięrzyłam i mam w najszerszym miejscu 95cm.:-)Zdziwiłam się bo myślałam że wiecej.Od wczoraj mam stracha bo wieczorem miałam przez ponad godz.skurcze co 5 min.Wziełam fenoterol i zaczeły robić się coraz rzadziej więc po 24-tej połozyłam się spać.Ale już o 3-ej obudziłam sie z bólem brzucha jak na okres i bólem krzyża(a tak miałam przed pierwszym porodem).I przeszło mi dopiero o 6-tej.Mam koleżankę ginekolog wiec zadzwoniłam ,kazała mi przyjechać ok 13-tej bo powiedziała że to może być na poród.Jestem wystraszona ,wolałabym żeby dzidzia jeszcze z tydzień posiedziała w brzuchu żeby było pełnych 37 tyg.Napisze póżniej co powiedziala gin.