reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Hej!!
Ja juz po wizycie,zadowolona srednio jestem.
Jutro o 9mam test glukozowy w szpitalu w tym co mam rodzic,ciekawe ile mi tam zejdzie i czy wyniki beda odrazu i czy czegos sie dowiem.Jesli nie to lipa bo nastepna wizyte kontrolna mam za 2tyg czyli w 36tyg,ciekawe co mi to da!!!albo im!!!!zwlekali z tym od pazdziernika!!!!!:szok:
Ginak byla chinduska,miala naklejke na czole w ksztalcie "łezki"i....mowie do niej ze czasami nie czuje dzidzi a ta do mnie czasami czyli kiedy???mowie ze np.po poludniu prawie wogole,albo rzadko to mi mowi ze jak dzidzia kopie to jest "happy" a jak nie kopie to jest nie "happy"i ze zawsze moge jechac do szpitala.
Potem mowie ze mam twardy brzuch i mnie boli i ze jak siedze lub chodze to jeszcze sie to nasila to ta sie pyta jak dlugo to trwa???!!!mowie jej ze nie wiem bo nie patrze na zegarek i duzo leze bo mi tak wygodnie.A ta znow ile trwa 1h,2h,0,5h???:szok:potem mowi ze normalne,ale nic nie przepisala.
Kazala mi sie polozyc wyjela centymetr brzuch zmierzyla,zapytala sie jak to bylo z moja mama to jej mowie ze miala zawal,a ta dlaczego??mowie ze nie wiem moze tez dlatego ze miala problemy z nadcisnieniem.
potem poszlysmy robic usg.Ona tam bada,mierzy i nic nie mowi,to sie jej pytam czy potem mi powie jaki dlugi jest maly "ona"yghy,czekam az czegos sie dowiem i nic.Pytam znow i....yghhgy i dalej nie wiem i nic!!!!potem mowie dzidzia ma glowke na dole a ona"yghgh":szok::szok:Mowie jej ze chce zdjecie z usg no to ta ze ok,potem idziemy cos tam wydrukowala i pyatm sie to zdjecie dla mnie a ona nie to do dokumentow i pytam sie a gdzie dla mnie "zapomnialam"bedzie przy nastepnej wizycie!!!!!!!
Aaaa maly wazy 225gr a ile mierzy sie nie dowiedzialam bo jak ponownie spytalam ile mierzy powiedziala 2250g wrrrrr!!!!!
Ludzie koszmar z tymi lekarzami.
A najlepsze jest to mowie do m ze ona mial naklejke na czole a moj m mowi pewnie to zdrapka byla "LOS MILIONOS"!!!!:-D:-D:-D

Ale wam nasmucilam co~!?ale wyzalic sie chcialam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja tylko na chwilkę

czuję się okropnie katar, ucho boli ale nie mam nawet jak do lekarza się dostać

synalek 38,6 stopni i marudny

ale mąż to mnie tak wk....rwił na maksa

zadzwonił godzinę temu że tak się strasznie źle czuje (umierał przez telefon) że ma dosyć, że pewnie jutro weźmie wolne
ja na to że ja już 3 dzień padam
a on wielkie zdziwienie, choć w poniedziałek mnie do lekarza wywalał... no cóż facet chory to pępek świata...
jutro chyba zwariuję - bo synalkiem się jeszcze zaopiekuję, ale mąż chory jest tak wk...wiający i egocentryczny że szok
nie mam ochoty paść na paszczę jutro i go oleję (zawsze tak mówię a potem jak głupia latam i usługuję...):growl::growl::growl::crazy::crazy::crazy::no2::no2::no2::realmad::realmad::realmad:
 
Dzień dobry w Dniu Babci( wyobrażacie sobie, że i my będziemy kiedyś miały wnuki?)
Czytałam o problemach z proporcjami na usg maluszków. Mój lekarz zawsze mi powtarza, że w okolicach 30tyg rozmiary traktuje się +/- 3 tyg ,a ponadto usg może i jest cenionym narzędziem diagnostycznym, ale nie można w 100% mu ufać.

Nie gniewajcie się, ale jak was tak słucham to cieszę się że nie miałam USG koło 30 tyg., bo z waszych opowieści wynika, że dysproporcje to normalna rzecz na tym etapie i tylko człowiek się martwi...

Apropo kopania, a to nie jest tak, że chłopaki mocniej kopią i są mniej delikatni? Bo ja już nie pamiętam jak z córcią było. a mały tak czasem silnie się "wypycha" jakby myślał że ja z gumy jestem... i to boli, ale co zrobić :eek: Poza tym jest spokojny dość choć rusza się dość dużo, ale nie jakoś strasznie energicznie i kopniaczki raczej nie są za mocne:tak: No i oczywiście należy spojrzeć na tydzień ciąży, bo im starsze tym silniejsze
 
Kaczuszka zdrówka życzę
Ewelcia a to byłaś teraz pierwszy raz u tej ginki??

ja od wczoraj na zwolnieniu, bolał mnie brzuch na dole, gince coś w badaniach się nie podobało, szyjka chyba za krótka , w każdym bądź razie dostałam tabletki zatrzymujące przedwczesny poród , cała się po nich trzęsę , i jakaś słaba jestem. Mam jak najwięcej leżeć, nie dźwigać itd :baffled: przy 2,5letnim dziecku w domu to trochę ciężkie do wykonania ale staram się jak najwięcej odpoczywać.Może dotrwam:baffled: a z dobrych wiadomości to maluch obrócił się główką na dół i mam nadzieję że już tak zostanie :sorry:

co do kopniaków to maluch wierci się ostatnio bardzo , kopie jak szalony, wypycha chyba nogi, szczególnie aktywny jest jak zjem coś słodkiego :tak::-)
 
weszlam sobie na styczniowe mamuski...i powiem wam,ze juz nie moge sie doczekac kiedy i my zalozymy sobie watek dla tych ktore juz urodzily....i tak jena po 2 bedziemy sie wpisywac juz z naszymi malenstwami....
 
ja tylko na chwilkę

czuję się okropnie katar, ucho boli ale nie mam nawet jak do lekarza się dostać

synalek 38,6 stopni i marudny

ale mąż to mnie tak wk....rwił na maksa

zadzwonił godzinę temu że tak się strasznie źle czuje (umierał przez telefon) że ma dosyć, że pewnie jutro weźmie wolne
ja na to że ja już 3 dzień padam
a on wielkie zdziwienie, choć w poniedziałek mnie do lekarza wywalał... no cóż facet chory to pępek świata...
jutro chyba zwariuję - bo synalkiem się jeszcze zaopiekuję, ale mąż chory jest tak wk...wiający i egocentryczny że szok
nie mam ochoty paść na paszczę jutro i go oleję (zawsze tak mówię a potem jak głupia latam i usługuję...):growl::growl::growl::crazy::crazy::crazy::no2::no2::no2::realmad::realmad::realmad:
kaczuszko ja tez chora i moj may tez...jakis fatalny wirus sie panoszy gdzie nie spojrze wszyscy maja zatkane nosy, kaszel i goraczke....nas trzyma juz od soboty...dzis na szczescie troche lepiej ...ale tez czulam sie fatalnie.....na szczescie Kuba u tesciowej jest calymi dniami i tam choruje bo nie wiem jakbym z nim tu wytrzymała...
 
Hej

Ja tez juz kuruje sie ale za to Kuba temperatura kaszel katar M juz tez zdrowieje i teraz moj tata chory sie robi masakra musze kwarantanne zrobic

Tanu mi nikt nie ma jak zabrac dzieciaka fajnie ze masz kogos kto wezmie chore :tak:
A tu sobota wielkimi krokami sie zbliza :-) echh ja nie wiem jak to bedzie tyle jeszcze trzeba przygotowac pfffff nie mysle juz o tym naprawde ........
Mam jakiego nerwa ze szok wszytsko mnie denerwuje:angry:
 
Tanu my juz mamy taki watek,modroklejka go zalozyla.
No to nie ciekawie jak wszyscy chorzy w domu:szok::szok::szok:
Truda mam nadzieje ze do soboty wszyscy wyzdrowieja,a ty sie nie martw wszystko zdazysz przygotowac.

Iramaa ta wizyta byla w sumie trzecia w szpitalu i pierwsza z gin:szok:.
Pierwsza wizyta z polozna i druga tez ktora miala byc z ginem:crazy:.
W sumie co to za roznica czy gin czy polozna jak oni nie badaja ginekologicznie tylko mierza cisnienie i brzuch mierza centymetrem:szok:.
Usg to juz robi gin.
Zla jestem po tej wizycie.
Laski przytylo mi sie 15kg,jak sadzicie duzo czy malo??/sama juz nie wiem
 
reklama
Ewelcia dzieki za slowa otuchy a co do tego 15 kg ja tez mam tak lub moze ciut wiecej i kekarz nic nie mowil wazne jest zebys co miesiac regularnie przybierala a nie jakis skoki drastyczne byly to nie duzo nie martw sie bo masz wazniejsze dolegliwosci niz waga:-)
 
Do góry