reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Dziewczynki ja tez nie spie-u mnie to normalka bo biore ten lek na twardnienie brzuszka o 24,8 rano i 16.Wiec zazwyczaj do 24 lukam w tv,chociaz ostatnio spie juz okolo 22 i na leki musze sie budzic.
Z obraczka udalo sie ale...nikomu nie zycze.:baffled:Cala akcja zdejmowania obraczki trwala w sumie pol dnia z przerwami bo palec coraz bardziej puchl od moich nieudolnych prob zdjecia obraczki.Wogole to sie poryczalam bo mi sie przypomnialo jak jubiler mowil ze poniewaz sa 2 rodzaje zlota to nie mozna jej po rozcieciu spawac.Wiec postanowilam ze musze ja zdjac-wyjac z bolu probowalam na olej,mydlo,na sucho,az wreszcie weszlam na jakies forum o podobnej tematyce i znalazlam sposob-wsadzic reke do zamrazalnika az zejdzie opuchlizna i sprobowac pod zimna woda.A ze zima to wzielam snieg z parapetu i oblozylam reke,potem po jakichs 20 min meki i bolu stopniowo zaczela schodzic obraczka.Palec mam fioletowo-siny i tak mi dziwnie pulsuje ale satysfakcje ze mi sie udalo.Do juterka Kochane:-)
 
reklama
Witam cierpiące na bezsenność, ja tak mam srednio co dwa dni. :-( Dziś to juz w ogole porazka, polozylam sie o 22 ,a po polnocy pobudka... Myslalam, ze zasne, ale gdzie tam. Jeszcze mnie gardlo zaczęło bolec, a mialam w planach jutro (wlasciwie to juz dzis) wizyte u siostry - no i nie pojade, bo ona tez w ciazy i w dodatku z malym dzieckiem, nie chce nikogo pozarazac. :-( Eh , porażka. Przed spaniem wzielam Tantum verde, ale jak sie obudzilam, to gardlo duzo gorzej, to teraz sie wzielam za swoj drugi sposob na zapalenie gardla - lody :-D Wyciagnelam z zamrazarki lody i sie obzeram. Juz mi ten sposob nie raz pomogl, kiedy zawodzily inne metody, oby i tym razem sie udalo.
 
Witajcie!
Sara, cieszę się, że porblem z obrączką rozwiązany:-)
Maniulka, wiem jak jest ciężko, ja się z moim rozstałam po 3 tygodniowym byciu razem - a teraz znów będę go widzieć raz na tydzień. :(((((

Ja też mam problemy ze spaniem w nocy, pewnie spotęgowane tym, że odsypiam się w ciągu dnia (śpi mi się bardzo dobrze) i robi się błędne koło. Ale i tak śpię ok 12 godzin na dobę, mój rekord życiowy:tak: W ogóle są chwile, że najchętniej przespałabym tę ciążę do końca - dość mam oszczędnego trybu życia, tak mnie nosi aby coś robić, a niewiele mogę:crazy: Coś czuję, że jak urodzę, to rzucę się na sprzątanie, gotowanie, nie mówiąc o spacerach, pływaniu i jeździe na rowerze, które uwielbiam!
O wadze nawet nie wspomnę, pobijam wszelkie rekordy, w tamtych ciążach też tak miałam - pocieszam się, że u mnie część tuszy to woda zatrzymana w organizmie, a ta schodzi po porodzie błyskawicznie.
Miłej niedzieli!
 
Wpadam się tylko przywitać i życzyć miłej niedzieli :-):tak: ja jak co niedziele dzień w piżamce i łóżeczku to taki nasz rytułał od paru lat że w niedziele leżymy oglądamy filmy i nic nie robimy i nie przyjmujemy gości :):-p
 
Hej
Ja tez mialam problemy ze snem,przestalam sie klasc w ciagu dnia i problem mam z glowy,przyloze ieczorem glowe do podusi i juz odlot:-D-nie ma mnie.
Tez sie balam nalotow po porodzie ale w pierwszej ciazy teraz juz nie...tesciowa sie boi przyjechac ,po przeprowadzce nawet raz nie przyjechala.Moja mama przyleci zajac sie mala na czas kiedy ja bede z mezem w szpitalu na zabiegu.Bedzie tez na okres kiedy bede w szpitalu te 4 dni ..a pozniej pare dni spedzimy razem i wroci do siebie:tak:.Nie popelnie tego bledu ktory zrobilam poprzednio....w domu byl maz...moja mama i moja ciotka.To byl juz tlok...co za tym idzie wiecej sprzatania...ja jestem chora na tym punkcie,musze miec blysk.Gdy pojawi sie niemowlak bede miala nie dosc ze czysto to jeszcze spokoj i relaks.Polecam to samo...odwiedziny w pierwszym tygodniu po porodzie sa baaaaaaardzo meczace:baffled:..tzn .ja sie karcilam w myslach za to co mi po glowie chodzilo...po 15 minutach mowilam w myslach "idzcie juz ,idzecie juz!":zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D:-D.Hormony wtedy daja o sobie znac...oj bardzo.Trzeba sie tylko powstrzymac i ladnie usmiechac do gosci:-D
 
Maniulkawspołczuje. A ja od kilku dni zastanawiam się i pomału kompletuje rzeczy, potrzebne do szpitala.I jakoś pomalu to idzie zaczęłam się zastanawiac czy wogle rodzić naturalnie czy nie wziąść cc:( bo ja sie zamęczę :( mam niski prog bolu i nie choodze do szkoly rodzenia, więc pojęcia o oddychaniu i wogle o wszystkim o rodzeniu nie mam
 
Witam:-)
Nika81 spokojnie ja też nie chodziłam do szkoły roszenia i super dałam sobie radę,jak szłam na salę porodowa to byłam przerażona że ja nie wiem nic że nie umiem lekarz się zemnie smiał,pewnie nie jedna tak mówi i dałam radę wszystko poszło tak jak bym wiedziałą co mam robić;-)
Vinniki 3 tygodnie to kawał czasu człowiek się przyzwyczaił a teraz na nowo trzeba się odzwyczajać smutne to:-(
avanti85 super czas na spędzanie niedzieli :-)
Sara27 gratuluję że ci się udało,a przy okazji przestroga dla innych:tak:
Agusia1987 pączki o tej godzinie jeszcze tego u mnie nie grali a tak poza tym tęsko mi za pączusiem bardzo lubię :crazy:
moonik1 ja tez gardełko leczę lodami ale tylko przy anginie bo w innym przypadku można sobie narobić kłopotu:confused:
Co do wizyt gosci po porodzie to mi aż tak bardzo to nie przeszkadza wiadomo że osoby mi najbliższe są ciekawe tej małej istotki czekały na nią tak jak i ja bynajmniej tak jest w mojej rodzinie dlaczego miała bym zabronić im zobaczyć a pozatym ja też z dumą będę się (((chwalić )))moją kruszynką :-)oczywiscie każdy wie jak się zachować i nie będzioe nadużywał naszego czasu i goscił się cały dzień wręcz każy stara się być potrzebny zrobić cos do picia sam możwe i jescze mi podać tak miałam z synkiem nawet obiad chcieli mi gotować nie było źle myslę że i teraz tak będzie :-)
 
Truda z tego co pamietam i widzialam ta sukienke na zdjeciu ona jest z cienkiego materialu ja proponuje tak jak juz pisalam zebys ja uprala w jakims delikatnym plynie do prania,potem mozesz ja uprasowac na lewa strone ale przez jakas szmatke np.chusteczke czy sciereczke i powinni byc ok.
Ja swojej nie pralam bo byla czysta i nie elektryzowala sie ale prasowalam przez sciereczke.

Ewelcia zgadza sie jest cienka juz pisalam wczesniej jesli chodzi o to to tez poszukam takie spreye przeciw elektryzowaniu sie i wypsikam zobacze a co do prasowania i tak musze ja przeprasowac i tak jak pisalas przez chusteczke ciut pary moze dam i na malej temperaturze w tym tygodniu wyprobuje wtedy bede miala czas cos innego wymyslec:-)
 
Wlasnie Truda,ewelcia ma racje,sa takie spraye specjalne antyelektrostatyczne,ale nie znam zadnej nazwy.Wystarczy pskinac i kiecka sie nie klei do ciala.
Maniulka ja tez sie nie boje wizyt po porodzie.Raczej rowniez bede z duma prezentowac dzidzie,chocby na lezaco i w szlafroku.Tylko porzadek w mieszkaniu musi byc,bo nie nawidze balaganu!Ale o to juz bedzie musial zatroszczyc sie maz,przynajmniej dotad dopoki po cc nie stane w pionie nie czujac bolu.Pierwsze wizyty z pewnoscia beda w szpitalu,potem te w domku jakos na miesiac sobie rozlozymy-oczywiscie wejda tylko zdrowi.
Nika ja tez sie boje porodu,boje sie i juz!

U mnie kolejny dzien lenia-obijam sie z kata w kat,z jednego konca kanapy na drugi:-D
 
reklama
PS.Do kiedy trwa znak Wodnika?Jedne zrodla podaja ze do 18.02 a inne ze do 19.02 Wiem ze to pierdety, ale jesli mialabym wybierac to wolalabym urodzic przed 18.02 zeby dziecie bylo w znaku Wodnika niz Ryb.Meza mam Rybke a brata Wodnika-maz jest spokojny a brat bardziej szalony:-) Oczywiscie sprawe trzeba traktowac z przymruzeniem oka,bo astrologia to nie wyrocznia;-)
 
Do góry