Ja zawsze chcialam miec dwoje dzieci a moj m mowi ze chce jedno,ale zobaczymy jak to bedzie.
Uwazam ze jedno to troche za malo,bo potem jak dorosnie to nie ma rodzenstwa nie ma isc do kogo,pogadac posmiac sie.
Moja kolezanka jest jedynaczka i zle jej z tym.Teraz ma dwie coreczki z czego bardzo sie cieszy i mowi ze nigdy by nie pozwolila zeby jej dziecko bylo samo bez rodzenstwa.Pewnie cos w ty jest.Miedzy mna a moim bratem jest dwa lata roznicy i my zawsze wychowywalismy sie razem,wspolnie tez klocilismy sie czy bilismy sie jak bylismy mali.
Jak potem przyszedl ten czas ze ja wyjezdzalam z PL to moj brat az plakal za mna ze lece bez niego hehe.Bylismy i jestesmy zgranym rodzenstwem.
Ja tez bym nie chciala zeby moje dziecko bylo jedynakiem chociaz moj maz jest innego zdania,ale mysle ze da sie namowic hehe.:-):-):-)
Uwazam ze jedno to troche za malo,bo potem jak dorosnie to nie ma rodzenstwa nie ma isc do kogo,pogadac posmiac sie.
Moja kolezanka jest jedynaczka i zle jej z tym.Teraz ma dwie coreczki z czego bardzo sie cieszy i mowi ze nigdy by nie pozwolila zeby jej dziecko bylo samo bez rodzenstwa.Pewnie cos w ty jest.Miedzy mna a moim bratem jest dwa lata roznicy i my zawsze wychowywalismy sie razem,wspolnie tez klocilismy sie czy bilismy sie jak bylismy mali.
Jak potem przyszedl ten czas ze ja wyjezdzalam z PL to moj brat az plakal za mna ze lece bez niego hehe.Bylismy i jestesmy zgranym rodzenstwem.
Ja tez bym nie chciala zeby moje dziecko bylo jedynakiem chociaz moj maz jest innego zdania,ale mysle ze da sie namowic hehe.:-):-):-)