reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

madzik tak naprawdę to się tego nie uczyłam tylko wyliczyłam kiedy mam te bóle i wyszło że wtedy kiedy są dni płodne,zawsze mam regularne cykle więc nie było problemu ale tak szczerze to też zastanawiam się nad antykoncepcją po dzidzi tym bardziej że zawsze chciałam 2 dzieci więc mi starczy a ta moja metoda hymmmm po porodzie moze być inaczej i juz nie boleć różnie to bywa:tak:
julia gratuluje SYNCIA :-):-):-)Mój synek to Maciej też dar od Boga tylko czemu taki ruchliwy hahahahah(ciężko chować dziecko z ADHD)
ewelcia86 mi też ostatnio coraz bardziej twardnieje brzuchol mówiłam lekarce ale ona nic tak jak by musiało tak być
Nika81 jak znajdziesz chwilke to wklej zdjecia wózeczka :-)tak lubie ogladać co juz mamy
Sara27 no to masz pomysłowego męża,prezencik tak inaczej super:tak:
ola_o ach te nasze dzieci jeszcze się nie urodziły a juz dokazują hihihi:-)
 
reklama
Hej :-)
Julia a moze to stres zwiazany z praca tak go zmienia...nie jestem w stanie doradzic.Moj maz jak ma metlik w firmie to tez nerwowy sie robi.
U mnie tez z brzuszkiem nieraz jest tak ze twardnieje,wczoraj mnie np .szyjka klula a wiem ze jest zamknieta i dluga-moze synek na nia uciska:confused:.
Nie mam planow na dzisiejszy dzien ,wiec bedzie dzien lenia :tak:,dzis u nas ma byc 13 stopni,wyjde z Vanessa na ogrod ,troszke nam czas szybciej zleci.
Milego dzionka
 
1 dzień mnie nie było i godzina czytania...
mordoklejka- ja aż boję się porównywania - różnica w ciąży między mną a szwagierką jest 5 tygodni.... więc katastrofa.... ona zawsze rodzi ogromniaste dzieci... a mój 1 miał 3100, natomiast maluda lekarz ocenia że będzie ok 3300, jej wcześniak z 35 tc miał 4500..., kolejny jeszcze więcej, a teraz podobno jest jeszcze większe dziecko.... naszczęście moje pod względem intelektualnym jest zawsze o niebo lepsze....
Julia- gratuluję synka, ja na początku też miałam kryzys dziewuszkowy, ale teraz nie zamienię mojego smyka na żadną dziewuchę....
u mnie porządki, kończenie pakowania prezentów, meblowanie 2 pokoi, więc co chwila mam stolarzy w domu - dzisiaj kończą:-D
właśnie przyszła kołyska dla Mikusia
jeszcze nie mamy choinki:baffled::baffled: i mój mąż nie chce jej przewieźć swoim samochodem, a mój nie działa - nie był używany ponad miesiąc i nie odpala więc mamy ogromnego zgrzyta porannego - mam nadzieję że mu przejdzie bo się pozabijamy do wieczora....
 
Witajcie kochane,
Ja też nie dam rady nadrobić zaległosci - wczoraj w ogóle nie wchodziłam na forum i pewnie przez Święta rzadko będę zaglądać, bo przyjeżdża do nas cała rodzina. Mąż zaraz jedzie po choinkę. Z dziećmi kończę robić ozdoby choinkowe.
Julia, gratuluję synka. Mam nadzieję, że sytuacja w końcu się poprawi!
 
Dziewczyny ja tez mam weekend okropnie przeladowany,poniedzialek i wtorek zreszta tez,wiec jak bede wpadac to mniej opisowo a bardziej zeby sie odmeldowac.Zmykam nastawic pranie,rozmrazalam lodowke przez noc zeby byla gotowa zanim ja przeladuje swiatecznymi smakolykami ,trzeba to wszystko teraz pomyc,powylewac wode ehh... Potem sprzatanie,obiad,zakupy w Tesco gdzie zamierzamy wykorzystac przywilej dla ciezarnych i mam nadzieje ze w kolejce nie bedziemy wogole stac bo w gazetach pisza ze ludzie stoja srednio po 2h...Postaram sie wpasc popoludniem/pod wieczor.Milego dnia!
 
Julia - mój m też nie był ze mną na usg i też się wkurzyłam, bo nalegał, a jak już przyszedł ten dzień to musiał wyjechać... A teraz może miał gorszy dzień. Najważniejsze, żeby zawsze do końca dnia się pogodzić. My też się czasem ostro pokłócimy - ale to przez nasze charaktery, ale czasem po 5 minutach się przepraszamy. Zauważyłam, że jak poszlismy na szkołę rodzenia to trochę bardziej poczuł "swoją rolę" w ciąży, podczas i potem po porodzie. Ale może to rzeczywiście kwestia zmiany pracy jak piszesz - może ma więcej stresów. Mój m jak ma gorzej w pracy i robi się nerwowy to staram się o wszystko wypytać, jeżeli oczywiście się da, bo czasem jest nietykalski w tej kwestii, i czasem jak się wygada jest lepiej.
Aha - i gratulacje synka! My jeszcze nie znamy płci :-):baffled:

Ewelcia - ja zauważyłam,że mój brzuszek robi się twardy czasami jak nie regularnie jem, albo zjem póżno, albo zjem jakieś świństwo typu chipsy i cola ;)))) Więc u mnie to pewnie kwestia pokarmowa. Ale czasem pewnie też ze zmęczenia, jak za mało odpoczywam.

Caro - bezpiecznej i szczęśliwej podróży do kraju i również wesołych Świąt!!! Czekamy aż wrócisz na BB!

Sara - my byliśmy wczoraj w Auchan na większych zakupach żeby wykorzystać bon prezentowy, który dostałam w pracy i tam też są 2 kasy dla ciężarnych i wogóle w kolejce nie staliśmy :D :-) bo obie były puste, z kolejki masssssakra!!!! Potem się śmialiśmy, że rodzina może mnie "wynajmować" do robienia przedświątecznych zakupów ;))))))) A w czwartek były urodziny mojej babci (85 lat skończyła) i rodzinka się zebrała i mojej mamie i cioci zebrało się na wspomniania, bo obie w tym samym czasie chodziły w ciąży (mama ze mną, a ciocia z moim bratem ciotecznym), były to czasy stanu wojennego i wszystko na kartki i wtedy też "korzystały" ze swojej ciąży w ten sposób - jak coś "rzucili" na półki to zaraz szły bez kolejki :)))) To musiały być czasy... Jeszcze wujek opowiadał, że to były jedyne czay kiedy człowiek miał pieniądze, a nie miał ich na co wydać, bo nic w sklepach nie było... O ironio!

Madzik - my też stosowaliśmy "kalendarzyk" i zaszliśmy w ciążę dopiero, gdy tego chcieliśmy. A to dlatego, że miałam bardzo regularne cykle i było dość łatwo, bo po 2 miesiącach, nawet jak mi się nie chciało mierzyć temperatury to i tak wiedziałam kiedy będę miała owulację. Można się tego nauczyć :) Możesz przejść się do jakiejś poradni naturalnych metod planowania rodziny lub np. jak ja kupić książkę "Ja i mój cykl" Jesefa Rotzera. Mogę Ci też gdzieś na prv opowiedzieć,bo tu na formu, pewnie nie wszystkich ten temat interesuje :-)
 
Witajcie.
Dziewczynki nie uwierzycie ale ja wstalam dzis o 11:30 masakra,a tyle rzeczy do zrobienia.W nocy nie moglam spac,bo bolal mnie jeszcze brzuszek i kaslalam:szok:potem o 6;20 zadzwonila tesciowa do m i pyta sie "jak sie czuje Ewelinka bo ona w ciazy i chora a tu trzeba swieta przygotowac"m sie wkurzyl i powiedzial ze teraz to my spimy i nie mam czasu gadac.no niby w Polsce byla 7:20 ale mimo to wczesna pora!!!!

Dominika jesli masz ochote opowiedziec to pisz mysle ze kazdej z nas sie moze przydac. Ja tez chetnie przeczytam,bo tez stosowalam tabletki i niby bylo ok,ale w ciagu 1,5roku przytylam 10kg:szok::szok::szok:.
 
reklama
Mój dzień dzisiaj troszkę zakręcony rano zakupy teraz obiadek,mąż własnie pojechał odebrać torta :-)mój synek kończy 8 lat dzisiaj robi imprezę na sali zabaw dla gromadki 15 dzieciaczków więc bedzie wesoło dobrze że ja nie muszę tego sprzątać hi hi
 
Do góry