reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Mnie tez sie nic a nic nie chce-kompletnie:-D Nie dosc ze wstalam jakies 10 min temu i dopiero jem sniadanie to ciagnie mnie do bumelowania przed tv na kanapie:blink:Kiedys bylam tu na forum juz kolo 8-9 rano a ostatnio nie wiem co sie porobilo-spie do 10/11!Malo tego to jeszcze drzemka w dzien.

Sara ale to juz normalka jest w tym tygodniu ciąży później bedzie jeszcze gorzej sił będzie brakować tchu też i senność w dzień i w nocy


Ja od 6 na nogach musiałąm na 8 jechać z Kubą bilans zrobić późńiej zaprowadzić go do zerówki i tak mi się już nic nie chce a musze odkurzyć i kurze zetrzeć masakra obiad jest całe szczęście

prezent dla małego czeka ja już dostałam a Dawid dostanie 12 grudnia bo dopiero dojdzie:-D

Kurcze jestem zmartwiona bo lekarz nam powiedział że mu jąderko wędruje i jak mu tam grzebała to lewe uciekło gdzieś w brzysio i nie chciało wyjść:szok:
Dostaliśy skierowanie do endkrynologa powiedziałą nam że jeśli to coś poważnego to będzie pewnie zażywał jakieś hormony!!!!!!!!!!:crazy::no::szok::angry::wściekła/y:
Normalnie sciło mnie z nóg mam nadzieje że nie będzie takij konieczności a ze stulejką jest dobrze chociaż jedno:-:)-:)-:)-:)-(

Jestem głodna a wy tu o placuszkach ciasteczkach i gołąbkach miammmmm
 
reklama
no więc odgoniłam lenia :-D
zabrałam sie za przyjemne rzeczy a te nieprzyjemne zrobiły sie w tzw miedzyczasie:-D oczywiscie nie wszystkie ale czesc
popakowałam czesc prezentów, posprzatałąm kuchnie, poogladałam dzidziusiowe ciuszki, rozłozyłam pranie a teraz na poprawe humorku listonosz przyniósł kaske z ZUSu!! jupi!!
 
Sara27 - zazdroszczę Ci tego ze możesz tak sobie pospać. że mną jest na odwrót. Prawie kazda noc wygląda tak samo - budzę się co 2 godziny i nie mogę spać przez kolejne dwie. Po prostu nie jestem śpiąca, więc tak sobie leżę i czekam do rana. Wstaję o 7 z moim chłopakiem, jemy razem śniadanie i on idzie do pracy a ja zaczynam kolejny taki sam dzień. Za dużo chodzić nie mogę bo lekarz zabronił więc tylko krotki spacerek, gotuje obiad i leniu****e. Oczywiście w dzień też nie śpię bo nie potrzebuje. Zazdroszcze Ci bo chętnie bym sobie pospała, czas szybciej by minął a tak dzień i noc wleką się w nieskończoność:-)

Wspolczuje,ze nie mozesz spac ::-(Ja tez wstaje co 2h do wc ale pozniej zasypiam.
To kiedy Ty odsypiasz, skoro nie w dzien?
 
Modroklejka, nie ma jak samodyscyplina :-) Ja też się krzątam na ile mogę, dziś przyjeżdża mama i chcę by przywitał ją u nas świąteczny nastrój. A'propos kasy z ZUSu to aż jestem zdziwiona, dostaję dokładnie w terminie wypłaty, bez żadnych opóźnień - może dlatego że jestem zatrudniona w budżetówce?
Truda, mam nadzieję, że jąderko zejdzie o "własnych siłach"

Oj, a tu znowu o jedzeniu! Najpierw Myfa zrobiła mi smaka na gołąbki, a potem Mamusia na racuszki. Mamusia, a może też byś przepisik na racuszki wrzuciła? Takich jeszcze nie jadłam, a brzmi przepysznie. :-D Bardzo proszę.:tak:
 
ja ostatnio śpię super - nawet na siusiu przestałam wstawać
zasypiam ok 21, a wstaję razem z chłopakami ok 6-7 rano
z 1 synkiem prawie wcale nie mogłam spać - moja mama mnie wyzywała, że potem takie będzie dzieciątko i miała rację, Kuba ponad 2 lata budził się w nocy na jedzenie i nadal śpi na "czuja":baffled::baffled::baffled:.

Mam nadzieję że Mikuś będzie śpioszkiem nocnym, bo w kość przy 1 dostałam....

właśnie przyszła paka ciuszków z allegro - są super czyściutkie i słodziutkie...:-D:-D:-D:-D

Truda - urok chłopaków, jak na razie mamy za sobą problem ze stulejką...- a jesteś sama w stanie sprawdzić że ono ucieka, czy to lekarz sprawdza, bo ja jakoś jeszcze nie sprawdzałam - młody ma 4 lata?
 
Nie no same dobre wiesci.
kobitki narobilyscie mi smaka na wszystko heheh tylko nie mam czasu i ochoty na gotowanie,pieczenie i na sprzatanie a swieta tuz tuz!!!!!
Nie mam pojecia kiedy sie za to zabiore,moze m mi pomoze:-)????ale watpie on jak zwykle zapracowany:szok:.
Ja jeszcze biegam do pracy ale juz mam dosyc,nie moge sie doczekac kiedy pojde na chorobowe.
Dzidzius ostatnio daje mi nie zle popalic,caly czas kopie,we wtorek rano wstalam na siku o 4.30 albo o 5.30 i potem nie moglam spac bo synek strasznie kopal,maz wstal o 7zrobil mi 3kanapki,bo zjedzeniu ic maly przestal kopac i poszlismy dalej spac.Podejrzewam ze byl glodny hihi,juz w brzusiu potrafi walczyc o swoje:-)
 
hej Wam :) ja tam unikam racuszków placuszków i wszelkich pysznych rzeczy bo zaczynam się czuc jak balonik :(( wydaje mi się ze juz waze 100kg :(( tak się czuje chce juz marzec rowniez źle spie wstaje co chwile niemal do wc. Nie wychodze z domu i dni mojają mi jak jeden wielki szary... dzis znowu leje i zimno i gdzie tu się wybrać ???? nawet do sklepu nie bardzo bo sie kasa skończyla

ewelcia86 brawo dla maluszka :-) :-) hehe widocznie był b głodny :-):-) moja wląsnie mnie posztur****e :-D :-) :-)
 
ja ostatnio śpię super - nawet na siusiu przestałam wstawać
zasypiam ok 21, a wstaję razem z chłopakami ok 6-7 rano
z 1 synkiem prawie wcale nie mogłam spać - moja mama mnie wyzywała, że potem takie będzie dzieciątko i miała rację, Kuba ponad 2 lata budził się w nocy na jedzenie i nadal śpi na "czuja":baffled::baffled::baffled:.

Mam nadzieję że Mikuś będzie śpioszkiem nocnym, bo w kość przy 1 dostałam....

właśnie przyszła paka ciuszków z allegro - są super czyściutkie i słodziutkie...:-D:-D:-D:-D

Truda - urok chłopaków, jak na razie mamy za sobą problem ze stulejką...- a jesteś sama w stanie sprawdzić że ono ucieka, czy to lekarz sprawdza, bo ja jakoś jeszcze nie sprawdzałam - młody ma 4 lata?

Tak jestem sama w stanie sprawdzić tylko jak ja mu to robiłąm to jąderko odnalazłam i poszło do woreczka a teraz nima:-(
Trzena co jakiś czas patrzec ze tak napisze posmyrać te jajeczka i sprawdzać czy są dwa czy nie uciekają:-(
 
reklama
ASKKLE ja wcale nie odsypiam. W tym problem że nie chce mi się spać ani w dzień ani w nocy. W nocy śpię z przerwami w sumie może ze 4 godziny i mi to wystarcza. Nie jestem w dzień senna i zmęczona. Jeśli moja malutka też po urodzeniu będzie miała taki tryb to aż strach myśleć:-D
 
Do góry