reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

Mnie tez sie nic a nic nie chce-kompletnie:-D Nie dosc ze wstalam jakies 10 min temu i dopiero jem sniadanie to ciagnie mnie do bumelowania przed tv na kanapie:blink:Kiedys bylam tu na forum juz kolo 8-9 rano a ostatnio nie wiem co sie porobilo-spie do 10/11!Malo tego to jeszcze drzemka w dzien.

Sara ale to juz normalka jest w tym tygodniu ciąży później bedzie jeszcze gorzej sił będzie brakować tchu też i senność w dzień i w nocy


Ja od 6 na nogach musiałąm na 8 jechać z Kubą bilans zrobić późńiej zaprowadzić go do zerówki i tak mi się już nic nie chce a musze odkurzyć i kurze zetrzeć masakra obiad jest całe szczęście

prezent dla małego czeka ja już dostałam a Dawid dostanie 12 grudnia bo dopiero dojdzie:-D

Kurcze jestem zmartwiona bo lekarz nam powiedział że mu jąderko wędruje i jak mu tam grzebała to lewe uciekło gdzieś w brzysio i nie chciało wyjść:szok:
Dostaliśy skierowanie do endkrynologa powiedziałą nam że jeśli to coś poważnego to będzie pewnie zażywał jakieś hormony!!!!!!!!!!:crazy::no::szok::angry::wściekła/y:
Normalnie sciło mnie z nóg mam nadzieje że nie będzie takij konieczności a ze stulejką jest dobrze chociaż jedno:-:)-:)-:)-:)-(

Jestem głodna a wy tu o placuszkach ciasteczkach i gołąbkach miammmmm
 
reklama
no więc odgoniłam lenia :-D
zabrałam sie za przyjemne rzeczy a te nieprzyjemne zrobiły sie w tzw miedzyczasie:-D oczywiscie nie wszystkie ale czesc
popakowałam czesc prezentów, posprzatałąm kuchnie, poogladałam dzidziusiowe ciuszki, rozłozyłam pranie a teraz na poprawe humorku listonosz przyniósł kaske z ZUSu!! jupi!!
 
Sara27 - zazdroszczę Ci tego ze możesz tak sobie pospać. że mną jest na odwrót. Prawie kazda noc wygląda tak samo - budzę się co 2 godziny i nie mogę spać przez kolejne dwie. Po prostu nie jestem śpiąca, więc tak sobie leżę i czekam do rana. Wstaję o 7 z moim chłopakiem, jemy razem śniadanie i on idzie do pracy a ja zaczynam kolejny taki sam dzień. Za dużo chodzić nie mogę bo lekarz zabronił więc tylko krotki spacerek, gotuje obiad i leniu****e. Oczywiście w dzień też nie śpię bo nie potrzebuje. Zazdroszcze Ci bo chętnie bym sobie pospała, czas szybciej by minął a tak dzień i noc wleką się w nieskończoność:-)

Wspolczuje,ze nie mozesz spac ::-(Ja tez wstaje co 2h do wc ale pozniej zasypiam.
To kiedy Ty odsypiasz, skoro nie w dzien?
 
Modroklejka, nie ma jak samodyscyplina :-) Ja też się krzątam na ile mogę, dziś przyjeżdża mama i chcę by przywitał ją u nas świąteczny nastrój. A'propos kasy z ZUSu to aż jestem zdziwiona, dostaję dokładnie w terminie wypłaty, bez żadnych opóźnień - może dlatego że jestem zatrudniona w budżetówce?
Truda, mam nadzieję, że jąderko zejdzie o "własnych siłach"

Oj, a tu znowu o jedzeniu! Najpierw Myfa zrobiła mi smaka na gołąbki, a potem Mamusia na racuszki. Mamusia, a może też byś przepisik na racuszki wrzuciła? Takich jeszcze nie jadłam, a brzmi przepysznie. :-D Bardzo proszę.:tak:
 
ja ostatnio śpię super - nawet na siusiu przestałam wstawać
zasypiam ok 21, a wstaję razem z chłopakami ok 6-7 rano
z 1 synkiem prawie wcale nie mogłam spać - moja mama mnie wyzywała, że potem takie będzie dzieciątko i miała rację, Kuba ponad 2 lata budził się w nocy na jedzenie i nadal śpi na "czuja":baffled::baffled::baffled:.

Mam nadzieję że Mikuś będzie śpioszkiem nocnym, bo w kość przy 1 dostałam....

właśnie przyszła paka ciuszków z allegro - są super czyściutkie i słodziutkie...:-D:-D:-D:-D

Truda - urok chłopaków, jak na razie mamy za sobą problem ze stulejką...- a jesteś sama w stanie sprawdzić że ono ucieka, czy to lekarz sprawdza, bo ja jakoś jeszcze nie sprawdzałam - młody ma 4 lata?
 
Nie no same dobre wiesci.
kobitki narobilyscie mi smaka na wszystko heheh tylko nie mam czasu i ochoty na gotowanie,pieczenie i na sprzatanie a swieta tuz tuz!!!!!
Nie mam pojecia kiedy sie za to zabiore,moze m mi pomoze:-)????ale watpie on jak zwykle zapracowany:szok:.
Ja jeszcze biegam do pracy ale juz mam dosyc,nie moge sie doczekac kiedy pojde na chorobowe.
Dzidzius ostatnio daje mi nie zle popalic,caly czas kopie,we wtorek rano wstalam na siku o 4.30 albo o 5.30 i potem nie moglam spac bo synek strasznie kopal,maz wstal o 7zrobil mi 3kanapki,bo zjedzeniu ic maly przestal kopac i poszlismy dalej spac.Podejrzewam ze byl glodny hihi,juz w brzusiu potrafi walczyc o swoje:-)
 
hej Wam :) ja tam unikam racuszków placuszków i wszelkich pysznych rzeczy bo zaczynam się czuc jak balonik :(( wydaje mi się ze juz waze 100kg :(( tak się czuje chce juz marzec rowniez źle spie wstaje co chwile niemal do wc. Nie wychodze z domu i dni mojają mi jak jeden wielki szary... dzis znowu leje i zimno i gdzie tu się wybrać ???? nawet do sklepu nie bardzo bo sie kasa skończyla

ewelcia86 brawo dla maluszka :-) :-) hehe widocznie był b głodny :-):-) moja wląsnie mnie posztur****e :-D :-) :-)
 
ja ostatnio śpię super - nawet na siusiu przestałam wstawać
zasypiam ok 21, a wstaję razem z chłopakami ok 6-7 rano
z 1 synkiem prawie wcale nie mogłam spać - moja mama mnie wyzywała, że potem takie będzie dzieciątko i miała rację, Kuba ponad 2 lata budził się w nocy na jedzenie i nadal śpi na "czuja":baffled::baffled::baffled:.

Mam nadzieję że Mikuś będzie śpioszkiem nocnym, bo w kość przy 1 dostałam....

właśnie przyszła paka ciuszków z allegro - są super czyściutkie i słodziutkie...:-D:-D:-D:-D

Truda - urok chłopaków, jak na razie mamy za sobą problem ze stulejką...- a jesteś sama w stanie sprawdzić że ono ucieka, czy to lekarz sprawdza, bo ja jakoś jeszcze nie sprawdzałam - młody ma 4 lata?

Tak jestem sama w stanie sprawdzić tylko jak ja mu to robiłąm to jąderko odnalazłam i poszło do woreczka a teraz nima:-(
Trzena co jakiś czas patrzec ze tak napisze posmyrać te jajeczka i sprawdzać czy są dwa czy nie uciekają:-(
 
reklama
ASKKLE ja wcale nie odsypiam. W tym problem że nie chce mi się spać ani w dzień ani w nocy. W nocy śpię z przerwami w sumie może ze 4 godziny i mi to wystarcza. Nie jestem w dzień senna i zmęczona. Jeśli moja malutka też po urodzeniu będzie miała taki tryb to aż strach myśleć:-D
 
Do góry