reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

co do terminów porodu u mnie zawsze liczony jest ten z ostatniej miesiączki a nie z usg przecież dziecko rosnie i to jest normalne,jedne szybciej inne wolniej jedne mniej inne więcej więc chyba tak jest najlepiej.
u mnie termin porodu córki był wyliczony na 6 czerwca, a z pierwszego usg w 11tc wychodził 26 maja - i córka urodziła się 27 maja, więc jednak bliżej tego usg (ale mówią że właśnie usg do 12tc daje najbardziej miarodajny termin)

Kolorowa_kredka Twoj synus faktycznie maly kolosek.A czy to prawda ze dziewczynki rodza sie mniejsze niz chlopcy?Mnie by starczyl zdrowy bobasek 3-3,5 kg bo im bedzie wiekszy tym wieksze naciecie na brzusiu mi zrobia:baffled:
to tylko statystyka - moja córka miała 4kg i 60cm czyli była po prostu dużym noworodkiem

A ja mam takie pytanie:czy macie uplawy,ale takie dosc obfite i geste tzn.od paru dni mam taka bardzo gesta wydzieline bialymi "dodatkami"nie wiem czy to normalne w ciazy.
ja mam takie białawo-kremowe upławy, ale to normalne w ciąży, nawet ma specjalną nazwę "leukorrhea"

Myfa, modelka z tej rodzącej - ale prawdą jest, że tylko na filmach poród trwa 5 minut ;-) u mnie skurcze zaczęły się 3:40, męża obudziłam o 8 (jak już torbę spakowałam;-)) i wysłałam po chleb na śniadanko :tak:, potem się jeszcze kąpałam a w szpitalu byliśmy o 9:30 z 5cm rozwarcia; co prawda wody odeszły mi dopiero "w akcji", więc dlatego nie było pośpiechu - ogólnie podeszłam do tego mega spokojnie jak na pierworódkę, aż się czasem sama dziwię :sorry2:
co do nacięcia - to z jednej strony lepiej jak nacinają, niż gdyby miało samo popękać, bo wtedy może pójśc taka poszarpana rana i dużo szwów, brrr... aż mi się myśleć nie chce...
mamusia, co do wózka - to może trzeba rozważyć taką dostawkę? Lascal dostawka czarna NOWA kiddy buggy board (460226496) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Ola_o fajna ta przystawka, właśnie takiego czegoś szukałam :tak:, bardzo praktyczna rzecz, widziałam ją już kilka razy na ulicy przy innych wózkach. Szkoda, że aukcja się skończyła. :-(
 
madzik to skad Ty jestes? pytam bo myslalam ze okolice pd wschodniej czesci wawy...
ja z Nika jestesmy z pn czesci...


mi termin porodu usg w 30 tyg ciazy wykazalo idealnie 29 styczen i tak tez urodzil sie maly..sam przebil pecherz plodowy fakt ze dzien wczesniej szalelismy z mezem haha zeby pomoc mlodemu termin cc mialam na 2 luty... pierwsze usg jakie mialam robione pomylilo sie z terminem tylko o 3 dni...mlody urodzil sie 3 dni wczesniej....co ciekawe w 39 tyg ciazy...

Sara27 cc nie jest straszna mi porod naturalny wydaje sie gorszy...
 
Myfa a to mi sie już pomyliło.. Wy jesteście w górę Warszawy patrząc na mapę PL Legionowo itp, a ja faktycznie na wschód bo Sulejówek, Halinów.. Wiem że ktos pisał że jest z okolic Mińska czyli kawałek za mną tylko nie moge sobie przypomniec kto:tak:achhh ta pamięc w ciąży..

Mnie właśnie to cc przeraża:-( nie wiem czemu.. może dlatego ze nasłuchałam się takich rzeczy (wiem że to pewnie jakieś bajki), że po cc gorzej jest schudnąć, a ja mam 13 kg nadwagi, tzn tyle miałam przed ciążą i sie bardzo o to boję...
No właśnie dziewczyny po CC, czy to jest mit z tym schudnięciem czy jednak nie?? pomijam to że trzeba uważać na szwy na brzuchu i przez jakiś czas nie można ćwiczyć..

hmm a teraz zadam głupie pytanie :a do czego ta dostawka??:-D:-D:-D tylko sie nie smiejcie..:-D

A mi w 13 tygodniu lekarz nie powiedział przewidywanego terminu porodu:-( na ostatnim usg wychodzi ze 27 marca, a z OM na 28 marca..

Ola ale miałaś spora faktycznie córcię:tak: też slyszałam o tej wadze ze to tylko statystyki, tzn nawet tak mi mój lekarz powiedział.
 
już jestem w domku
piątek był masakryczny
w czwartek mąż był na wyjeździe i wrócił w nocy, napięcia brzucha nie były jeszcze takie mocne więc go nie denerwowałam..
w piątek od rana znowu skurcze ale ja jako mądrala i obawiająca się że komuś rozwalę dzień zrobiłam zakupy odebrałam syna z przedszkola - jeszcze na dodatek uczestniczyłam w zajęciach pokazowych które wprowadzane są w przedszkolu na lepszy rozwój dziecka więc się troszkę powyginałam - no i dopiero jak mąż wrócił z pracy a skurcze były regularne zadzwoniłam do szpitala
Zadzwoniłam na Lutycką - bardzo miła babka powiedziała że w ciąży w każdej chwili i z wątpliwościami można podjechać. Pojechaliśmy i niestety na miłej pani telefonistce się skończyło bo reszta w tym szpitalu koszmar przez wielkie K. Pani w recepcji gruba berta bezczelna niesamowicie stwierdziła że może to nie skurcze tylko zapalenie pęcherza i że ona nie wie co jak mnie w 23 tc zbadają bo to przecież za wcześnie na ktg - jakby była lekarzem
potem zeszła lekarka a że kończyła o 19 a była 18:50 to rozmowa nie była miła... czemu taki wielki brzuch, ile przytyłam, czy bliźniaki a że skurcze to inaczej powinnam czuć zrobiła badanie palami stwierdziła skrócenie szyjki i że to pewnie nie skurcze i mam jechać do domu brać luteine zamiast 2 4 a jak nie pomoże to 6:baffled::baffled:
stwierdziłam że chyba mam schizę i że jedziemy do domu, ale mąż się nie zgodzi i zawiózł na Polną. Jak się dowiedzieli że ze skórczami 2 dzień chodzę to mnie wyzwali, ale tak nie groźnie ;-) i podłączyli pod KTG. Skórcze co ok 3 minuty i od razu mnie przjeli. dostałam fenoterol izopti relanium i kasprogest domięśniowo. Badała mnie potem w szpitalu na oddziale bardzo niemiłą i strasznie niedelikatna dr Szczepańska
w sobotę już skurcze były mniejsze, w niedziele na ktg wyszły już malutkie ale na usg okazało się że mam łożysko przodujące zalecił leżenie i 2-3 dni obserwacji
dzisiaj ze względu na to że szpital był tak pełen i od piątku do dziś miał zamkniętą izbę przyjęć :szok::szok: robili czystki na oddziałach. przyszła dr Szczepańska i stwierdziła że skurcze pewnie miałam od bakterii z pochwy - wykryli gronkowiec koagul i enterococcus faecalis i bez ktg na lekach które do tej pory brałam luteina i aspargin plus antybiotyk na bakterie i do domu :szok::szok:
oczywiście zaczęłam w internecie szukać inf o bakterii, aż w końcu zadzwoniłam do znajomej z labolatorium i stwierdziła że bakterie te nie wywołują skurczy. w aptece pani zrobiła wielkie oczy na antybiotyk że nie podaje się go w ciąży, CIPROPOL, zjadłąm 1 i zaczęłam się zastanawić... w końcu zadzwoniłam do mojej ginki i jak usłyszała co mi zapisała zabroniła brać kazała z antybiogramem przyjechać ... więc teraz siedzę i ryczę bo wzięłam 1 tabletkę
mam doła bo dzisiaj w szpitalu potraktowali mnie pobierznie i martwię się co dalej będzie...:no::no::wściekła/y::wściekła/y:
 
kaczuszka no niestety taką mamy służbę zdrowia nie chodzi do jakiego szpitala sie trafi a na jaką zmiane i ludzi, ale trzymaj sie kochana;-)
 
kaczuszka sloneczko nie martw się na zapas, napewno od 1 tabletki nic się dzidziusiowi nie stanie, pij najwyzej sporo płynów aby resztki po rozkładzie antybiotyku zostały wypłukane z moczem. Wiecej ale nie przesadzaj.
Biedactwo no normalnie szok z ta służbą zdrowia, co za czasy nastały, a płacimy tyle kasy na tą służbę zdrowia, chodzimy prywatnie, to co się dzieje z tymi pieniedzmi!! już nawet do szpitala spokojnie iść nie można a przecież powinny być odciążone..
Mam nadzieje że nie będą się te skurcze pojawiały, a jak się będa pojawiały to koniecznie nie wahaj sie do szpitala latac, a co meczyc ich trzeba.. ehhhhh
To dziwne aby skurcze były wlasnie od tych bakterii:baffled: boże co za ludzie sie trafiają..
 
:no:Wielkie dzieki za mile slowa ;-). Myslalam ze mamy inne czasy, ze ciaza to stan blogoslawiony i jedynie wielka radosc dla tych ktorych nie dotyczy :-p. A tu okazuje sie calkiem inaczej. Pan powinien sie cieszyc ze urodzi sie ktos kto bedzie go utrzymywal kiedy on juz bedzie starszym emerytem :baffled:. Mam nadzieje ze ta sytuacja wynajmowa potrwa ok 2 lat, a potem beda srodki zeby moc zajac sie czyms wlasnym. I dokladnie! to ze ktos nie ma slubu nie znaczy ze jest gorszy. A ja nie widze innego powodu (chyba ze mialoby to pomoc jakos finansowo ze strony panstwa) zeby brac slub jak chec bycia razem. I nie chce tu slyszec argumentu 'dziecko' skoro slub chcemy wziasc ale tak jak jest zaplanowane za poltora roku. A brac slub wczesniej to tylko zbedny pospiech, ktory moze (wedlug mnie) utracic to 'cos' wazne podczas slubu.

Apropo porodu. Balam sie okropnie. Bylam przekonana tylko co do cesarskiego ciecia, nie chcialam slyszec o porodzie drogami naturalnymi. Do czasu... Ogladnelam przypadkowo krotki filmik z porodu. I uswiadomilam sobie ze tak naprawde balam sie nieznanego. Teraz jedyna rzecza jakiej sie boje, to to ze bedzie konieczne naciecie, albo ze okaze sie ze trzeba robic cesarke po jakis 10 godzinach bolow :no:
 
reklama
Madzik ja teraz jeżdze na karową o inflanckiej nie myślałam raczej tam albo brodno a jestem z L-wa Kaczuszka spokojnie nie powinno nic sie złego stac po 1 tabletce. Dobrze z emasz rozsądną ginke podejdz do niej i niech zadecyduje co dalej.
 
Do góry