reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Mordoklejka ja w ostatnim tygodniu prawie w ogóle nie odczuwałam ruchów malca. A teraz się ożywił i od kilku dni fika aż za mocno :-) Ale jeśli masz się niepotrzebnie martwić to pójdź jutro do lekarza i oni na pewno Cię uspokoją. :-)
 
reklama
Mordoklejko ja też tak czasami mam i też myślę czy wszystko oki później jednak mały daje o sobie znać .
Będzie oki ale jak się masz martwić na zapas to idź to sprawdzić to nic nie zaszkodzi a będziesz spokojniejsza.
;-);-);-)
Ja dziś byłam w IKEA i kupiliśmy komodę taką jak masz ty Mordoklejko :-)bardzo mi się spodobała jestem tylko ciekawa czy do niej zmieszczę wszystkie ciuszki ale jest dość pojemna zobaczymy :-D
I kupiliśmy taki stoliczek i ławę w pięknych kolorkach dla dziewczynek były wniebowzięte.
Szkoda tylko że mamy do dyspozycji 1 pokój dla dzieci :rofl2::rofl2::rofl2:
Fakt jest on duży bo 5 m na 5 m ale już zaczyna robić się ciasno.
:crazy:
Jeszcze przed narodzeniem dzieciątka musze zrobić miejsce na łóżeczko więc wielki fote będzie musiał opuścić pokój :-D:-D:-D
Aha warzyłam się dziś u teściowej upssssssss 7 kg na plusie startowałam z wagą 73 a mam już 80 kg.
Czuję się jak słoń :szok:chyba mleczka itp pójdą w odstawke :-D
Jak ja to wytrzymam nie ma dnia żebym nie zjadła czegoś słodkiego ae jest to coś typu batonik lub ptasie mleczko.
Sama czekolada mnie nie rusza ale to i tak potworne kalorie.
Miłej nocki :tak::tak::tak:
 
Mamusia ja tez startowalam z waga 73 kiloski ostatnio bylo 78 o zgrozo...to samo mam apetyt na slodkei mi wrocil ale tez wybredna jestem mam zachcianki na konkretne smakolyki a byle czekolade;-)
 
Modroklejka na pewno wszystko jest dobrze.Maluch pewnie wypoczywa bo aura senna za oknem.Ale jak cie cos niepokoi to pewnie ze lepiej sprawdzic z lekarzem.
U mnie 7 kg na plusie,dzis pol dnia cierpialam na skutki obzarstwa.Polaszczylysmy sie z kumpela na 2 pizze 40 cm,nie zjadlysmy obu calych tylko po 3/4 ale przynajmniej ja zle to znioslam.Widocznie pojemnosc zoladka przez rozpychajaca sie macice sie zmniejszyla.:-p
Nie mam kompletnie pomyslow na prezenty swiateczne dla znajomych i rodzinki,w tym rodzicow-niby zarys jakis tam mam ale to wszystko takie niemrawe a chcialabym zeby byly wyjatkowe prezenty a nie za drogie.
Strasznie mi sie chce tanczyc,ogladam sobie filmiki na you tube ale to nie to samo.Dzis nawet na chwilke odwinelam dywanik i smignelam na parkiecie pare piruetow,razem cwiczylysmy z kumpela.Niestety tylko kilka moge bo nie chce zaszkodzic maluchowi.Niech juz bedzie polowa lutego aaaaa!!!! :tak:
 
Ja już w domku :tak:dojechalismy bez niespodzianek przykrych więc jest ok:-)tylko tak smutno że znowu sama bez drugiej połowy :-(
Mordoklejko mam nadzieje że synek dał o sobie znać i przestał denerwować mamusie,ja czasami mam też długie przerwy i się denerwuje ale jak na razie nie potrzebnie:baffled:
ja jutro muszę się zważyć bo u męża nie było wagi aż się boje:crazy::crazy::crazy:
 
Witajcie!

dziekuje za wszystki słowa otuchy...zjadałam wczoraj pol czekolady i wypiłam szklanke mleka i plozyłam sie na lewym boku, ale nadal nic sie nie dzieje...pewnie przesadzam, i nie potrzebnie swiruje, ale nie czuje juz nawet tej głównej zyły która oplata macice...zaraz jade do najblizszego szpitala-juz dzwoniłam-od 10 przyjmuje gin i mnie przyjmie bez kolejki

uciekam-zamelduje sie popoludniu

mamusia-komoda jest super! my mamy dwie i szafe, i powiem ci ze sa baaardzo pojemne...u nas maluszek zajmie pewnie tylko szafe i moze pol komody a zamierzam tam pakowac wszystko łacznie z poscielami, i recznikami...
 
I ja witam Panie z rana, i muszę przyznać, że czuję się okropnie ..... Ogółem pewnie przeziębienie, ale mocne chyba jakieś i jeszcze gardło mnie strasznie boli (a migdałki mam wycięte, więc skoro w nocy czułam piekące ognisko to coś tam musi być). Pół nocy nie przespałam, temperatura mi jakaś dziwna wyskakuje 36,5 .....:confused: zaraz zmierzę ją ponownie. Zjem i idę do lekarza, tylko nie wiem czy dobrze robię, bo do rodzinnego się wybieram ...., a nie do ginekologa....
 
modroklejka trzymam kciuki napewno wszystko jest dobrze :-) trzymaj sie. A ja jakos nie moglam spać znowu się budze do wc dosc często i maluch fika mi koziołki w brzuszku hehe się rozbrykal/ła

wiem cos o tym moj 2 połowa wraca za jakies 27 dni i mam nadzieje ze juz nie będziemy się rozstawać
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam:-)
modroklejka na pewno wszystko jest ok szybciutko napisz co i jak jak wrócisz od lekarza :tak:
magda19lenka jak ja byłam przeziębiona to moja ginka na wizycie powiedziała że w razie pogorszenia natychmiast do lekarza rodzinnego dostałam nawet taka kartkę z informacja co i jak i że jestem objęta leczeniem w przychodni przyklinicznej ale na całe szczęscie mi przeszlo i nie korzystałam:rofl2:
 
Do góry