reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

I mysle że na tym powinnismy zakończyć temat,czytając to wszystko zaczęłam się zastanawiać czy z dzidzią ok czy jest zdrowa .....itp a tak na prawdę chcę wierzyć że tak jest i nie zadręczać się, idąc na usg nie myslę o tym że mogło by byż chore idę popatrzeć na maluszka i niech tak zostanie :-)
Słoneczko u mnie od rana chatka posprzątana,obiadek jakis tylko zrobię i ciacho upiekę bo mam dzisiaj gosci z okazji moich imienin.:-)
A teraz lecę na zakupy do później ;-)
 
reklama
nie...no oczywiscie ze nie nalezy sie az tak bardzo przejmowac ani tym bardziej zadreczac...przynajmniej ja sie nie zadreczam-po prostu trzymam reke na pulsie....tylko tak sobie pomyslałam ze jesli sa nieinwazyjne badania które mogą cos powiedziec to czemu z nich nie skorzystac...

maniulka-wszystkiego najlepszego!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oj, ale mi się zaległości narobiło przez te 2 dni!
Co do kwasu foliowego - w ogóle go nie brałam w swoich ciążach, bo 10 i 9 lat temu nie wszyscy o tym wiedzieli, nawet nie wiem czy były jakieś preparaty - melduję, że dwójka dzieci zdrowa:-) W tej ciąży biorę, głównie dlatego, że ciąża po poronieniu, dwa, że jestem po 30-tce więc wolę na zimne dmuchać.
Kaczuszka, rzeczywiście przeżycia z porodu miałaś traumatyczne... Ja dlatego boję się cc, istnieje ryzyko że w tej ciąży będę musiała je mieć. Jeżeli będę wiedzieć, że jest nieuniknione umówię się wcześniej na konkretny dzień z konkretnym lekarzem choćby nie wiem ile miało to kosztować.
Tanu, ja słyszałam, że dzidzia czuje dotyk i często reaguje kopniaczkami, tak samo zresztą jak np. na obcisłe ubranie - kręci się wtedy bardziej. Osobiście mam nadzieję, że dotyk odbiera jako coś przyjemnego, w przeciwieństwie od obcisłego ubrania;-)
Nika81, najczęściej w życiu jest tak, że trudno o dobry czas na dziecko, bo a to praca, a to pieniądze, ale na szczęście myślę, że jest tak, że po pewnym czasie wszystko jednak układa się pozytywnie. Ja "wpadłam" z Krzysiem, byłam wtedy przerażona, Michaś miał tylko pół roku, nie miałam pracy, mieszkania, a z eks już wtedy było źle... Okazało się, że ta wpadka była czymś najlepszym co mogło mi się zdażyć. Bracia się uwielbiają i są wielkim wsparciem dla siebie, ja zdążyłam i znaleźć pracę i mieszkam teraz w domku z ogrodem (pomimo zaliczonego po drodze rozwodu). Teraz wydawało mi się, że wszystko zaplanowałam i przewidziałam, nie przypuszczałam jednakC, że ciąża będzie zagrożona i będę musiała leżeć... I przez to przepadnie mi tzw. awans zawodowy, który miałam finiszować w tym roku... Ale nie martwię się, wierzę że i tym razem wszystko obróci się na dobre.
Co do szpitala to dobrze mieć położną lub lekarza związanych ze szpitalem, w którym chce się rodzić... wtedy zwykle miejsce sie znajduje.
Sara, zgadzam się, że lepiej być na pewne rzeczy przygotowanym... choć jasne, że zdarzają się błędy - mojej koleżance powiedziano, że dziecko będzie mieć wodogłowie - poszła wtedy gdzie indziej i tam nie potwierdzono diagnozy, dziecko urodziło się zdrowe.
Ewelcia, jak macica rośnie można czuć różne kłucia, naciągania i rozciągania, a takze bóle w jamie brzusznej. Bardzo to indywidualne.
Madzik ja mam 8 kg na plusie - zabójcza mieszanka - hormony, apetyt i leżenie w łóżku. Z drugiej strony w każdej ciąży tyłam drastycznie, a potem błyskawicznie zrzucałam po ponad 20 kg :-)
Miotlica, też nie wiem czy zdecyduję się na 3d (mieszkam w Żywcu, musiałabym jechać do Bielska), ale na pewno zdecyduję się na solidne usg połówkowe u mojej ginki (ma b. dobry sprzęt i jest świetnym specjalistą).

MIŁEGO DNIA:-D
 
MANIULKA spełnienia marzeń :-D
co do burzliwej dyskusji na temat USG3D - każdy ma prawo na forum wypowiedzieć się i wyżalić, czasami lepiej napisać niż z kimś porozmawiać, więc nie ma co negować innych opinii, każdy ma inne doświadczenia, przeżycia i podejście do życia - a teraz gotowość do macierzyństwa!!! ja USG3D (za 1 dzień i 22h:-D) traktuję jako kontrolę czy wszystko ok ( właściwie przed ciążą brałam przez 6 miesięcy hormony, bo moje "naturalne" hormony powariowały i po ich odstawieniu po miesiącu nie dostałam okresu i się okazało że to dzidziol zmajstrowany więc zawsze lepiej sprawdzić co tam się dzieje). Moja lekarka średnio chętnie robi USG, a zdjęć to niestety od niej nie mam :(. Nagramy na płytce film i w taki sposób przedstawimy dzidzię starszemu braciszkowi.
No i co tu ukrywać - straszliwie jestem ciekawska i niestety byłam przez dłuższy czas nastawiona na konkretną płeć. Dopiero ustalenie terminu USG3D i rozmowa z M pozwoliły się troszkę wyciszyć i myśleć o dzieciątku jako o dzidzi a nie Majce.;-)

ps strasznie denerwują mnie te okropne reklamy, które włączają się przy otwieraniu stron forum :crazy:
 
Witajcie Dziewczynki!!!
Madziu, ja rozumiem Twoje obawy, my jesteśmy w ciążach wysokiego ryzyka, nasze maleństwa wcześniej od nas odeszły, wiec teraz staramy się chuchać i dmuchać, żeby było dobrze. Ja na USG 3 d nie zapisuję się, ponieważ mój ginek jest dobrym specjalista i potrafi wiele zobaczyć na swoim USG, ale gdyby było inaczej, to pewnie tez wybrałabym się do innego gabinetu. Ja też brałam kwas foliowy na kilka miesięcy przed planowana ciązą.

Co do kg, to w sumie moja wyjściowa waga to 80, 3 kg, potem spadłam do 77, a teraz mam 78,3kg, więc uważam, że jak narazie nie jest źle, tym bardziej że normalnie to mam straszne tendencje do tycia, więc teraz uważam co jem i w jakich ilosciach.

Dzisiaj idę do mojego ginka sprawdzić czy wszystko ok, bo wczoraj troche poplamiłam, wiem, ze napewno będzie dobrze, jak zwykle nie bedzie wiadomo skąd ta krew wyleciała, ale wolę się upewnić, tym bardziej, że muszę wymienić receptę, bo dawka zastrzyku którą ginek mi zapisał jest niemożliwa do zdobycia:baffled:

MANIULKA, WSZYSTKIEGO NAJ, NAJ, NAJLEPSZEGO!!!!!
 
Mirka, trzymaj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja też dzisiaj jadę do mojej ginki, tej co była na L-4, właśnie wróciła. Ma dobre usg i może w końcu uda się zobaczyć kto się tam chowa? Ja nie plamię już od 2 tygodni, ale wciąż dużo leżę. Mam nadzieję, że uda się nam wszystkim urodzić terminowo śliczne, zdrowe dzidzie :tak:
 
Vinniki, u mnie jest tak, ze od początku ciąży co jakiś czas plamię, mimo, ze szyjka zamknięta, łozysko na swoim miejscu i nikt nie potrafi mi powiedzieć od czego te plamienia i z jakiego miejsca...
 
reklama
Mirka, tak, pamiętam, pisałaś nawet, że to być może z powodu leków, które bierzesz. Najważniejsze, że dzidzia rośnie harmonijnie i że lekarz nic złego się nie dopatrzył...
Ja już niestety w tej ciąży zaliczyłam krwiaka a teraz mam za nisko łożysko - ale też pocieszam się tym, że jak dotąd dzidzia sobie rośnie i rośnie...
 
Do góry