Oj, ale mi się zaległości narobiło przez te 2 dni!
Co do kwasu foliowego - w ogóle go nie brałam w swoich ciążach, bo 10 i 9 lat temu nie wszyscy o tym wiedzieli, nawet nie wiem czy były jakieś preparaty - melduję, że dwójka dzieci zdrowa:-) W tej ciąży biorę, głównie dlatego, że ciąża po poronieniu, dwa, że jestem po 30-tce więc wolę na zimne dmuchać.
Kaczuszka, rzeczywiście przeżycia z porodu miałaś traumatyczne... Ja dlatego boję się cc, istnieje ryzyko że w tej ciąży będę musiała je mieć. Jeżeli będę wiedzieć, że jest nieuniknione umówię się wcześniej na konkretny dzień z konkretnym lekarzem choćby nie wiem ile miało to kosztować.
Tanu, ja słyszałam, że dzidzia czuje dotyk i często reaguje kopniaczkami, tak samo zresztą jak np. na obcisłe ubranie - kręci się wtedy bardziej. Osobiście mam nadzieję, że dotyk odbiera jako coś przyjemnego, w przeciwieństwie od obcisłego ubrania;-)
Nika81, najczęściej w życiu jest tak, że trudno o dobry czas na dziecko, bo a to praca, a to pieniądze, ale na szczęście myślę, że jest tak, że po pewnym czasie wszystko jednak układa się pozytywnie. Ja "wpadłam" z Krzysiem, byłam wtedy przerażona, Michaś miał tylko pół roku, nie miałam pracy, mieszkania, a z eks już wtedy było źle... Okazało się, że ta wpadka była czymś najlepszym co mogło mi się zdażyć. Bracia się uwielbiają i są wielkim wsparciem dla siebie, ja zdążyłam i znaleźć pracę i mieszkam teraz w domku z ogrodem (pomimo zaliczonego po drodze rozwodu). Teraz wydawało mi się, że wszystko zaplanowałam i przewidziałam, nie przypuszczałam jednakC, że ciąża będzie zagrożona i będę musiała leżeć... I przez to przepadnie mi tzw. awans zawodowy, który miałam finiszować w tym roku... Ale nie martwię się, wierzę że i tym razem wszystko obróci się na dobre.
Co do szpitala to dobrze mieć położną lub lekarza związanych ze szpitalem, w którym chce się rodzić... wtedy zwykle miejsce sie znajduje.
Sara, zgadzam się, że lepiej być na pewne rzeczy przygotowanym... choć jasne, że zdarzają się błędy - mojej koleżance powiedziano, że dziecko będzie mieć wodogłowie - poszła wtedy gdzie indziej i tam nie potwierdzono diagnozy, dziecko urodziło się zdrowe.
Ewelcia, jak macica rośnie można czuć różne kłucia, naciągania i rozciągania, a takze bóle w jamie brzusznej. Bardzo to indywidualne.
Madzik ja mam 8 kg na plusie - zabójcza mieszanka - hormony, apetyt i leżenie w łóżku. Z drugiej strony w każdej ciąży tyłam drastycznie, a potem błyskawicznie zrzucałam po ponad 20 kg :-)
Miotlica, też nie wiem czy zdecyduję się na 3d (mieszkam w Żywcu, musiałabym jechać do Bielska), ale na pewno zdecyduję się na solidne usg połówkowe u mojej ginki (ma b. dobry sprzęt i jest świetnym specjalistą).
MIŁEGO DNIA