Sara!!!!!!!!!!!!!! Ja od roku żyję w swiadomości, że rodziłaś w MP
Kopernik ma właśnie super opinie za super położne - które nawet bez dodatkowych opłat zajmują się pacjentkami. czytałam opisy porodów dobrych i złych - ale ogólnie z Kopernika przeważają dobre że położne dbają, pozwalają na dowolną pozycję, są miłe.........
ech
w każdym razie ja dzisiaj na króciotko. Zuzka usnęła, a ja musze ogarnąć mieszkanie bo wieczorem idziemy na impreze jutro szykuje nam się obad u teściów jak zwykle więc nie będe latac na szczocie. więc dzisiaj możgę już nie zajrzeć.
dostałam wczoraj wyniki badań Zuziowych. mamy dużo zakazów, zyrtec utrzymany i takie tam.... niektóre potrawy ograniczone aż do 2 roku zycia - m.in ryby!! szkoda, bo Zuzka bardzo lubi, białko, orzechy, miód, kakao cytrusy cielęcina...
ale w końcu wolno spróbowac wołowiny (Zuzka ją uwielbiała jak próbowała), zakaz kurcząt - ale zezwolenie na stare kury
mamy wyniki niestety IgE wyszło negatywne, czyli nie wiadomo na co konkretnie Zuzka jest uczulona, pani doktor tłumaczyła że na pewno alergia jest (widac po skórze - nawet jesli by nie wyszło w badaniach bo Zuzka jeszcze malutka) tylko było 50% szans na to że cos wyjdzie - i tak badania powtarzamy za pół roku. Morfologia jest podobno super, hormony tarczycy też, i hemoglobina ekstra
immunoglobina IgA wyszła niestety poniżej normy - znacznie. ale ekarka kazała się nie martwić. to podobno białko, które odpowiada za odporność - i m.in wnikanie alergenów do organizmu przez spojówki przewód pokarmowy, skórę, buzię, nosek.... stąd mogą pojawić się częste infekcje no i wysyp alergiczny. ale babeczka powiedziała, że to jest coś a co mają wpływ geny i że równie dobrze za pół roku może się okazać że odporność wzrośnie, no i mówiła, że jak nie wzrośnie to sie wtedy będiemy martwić...
ogólnie zostaje niemal wszystko tak jak było - ale dobrze, że zrobiłam te badania przynajmniej wiem, że to że mała jest taka mautka nie wiąże sie z żadną chorobą.
lecę do miotły