reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Ja poród też wspominam ok, mimo, że nie był łatwy... Miałam bardzo wysokie ciśnienie i nie mogli mi go zbić, miałam masaż szyjki, do tego mały od początku strasznie pchal się w kanał i źle wstawiał główke przez co przez 10 godzin musiałam leżeć pod KTG i przewracać się z lewego boku na prawy co jakiś czas,a na wznak wogóle nie mogłam leżeć, mimo, ze tak było mi najwygodniej.., koniec końców zakończyło sie cc, ale było warto, mały jest poprostu genialny:-D
 
reklama
Kurcze, nie wiem czy coś czasem się nie zaczęło dziać. Od 2.00 nie śpię i mam skurcze tak co 20-15 min. Skorzystałam się z WC, ale nie na siku. Umyłam włosy, dopakowałam kosmetyki, tylko czy już jechać?? Ból jest taki jak na miesiączkę, momentami silny ale do wytrzymania.....

Mój post w dniu porodu prawie sprzed roku :-)
 
O matko dziewczyny kiedy to było aż nie chce się wierzyć że maluszki mają już rok lub zaraz będą mieli swoje pierwsze urodzinki.Moja ciąża z Mikim to też i cukrzyca się przypałętała ale sam poród trwał około godziny ale mały duży kolo 4 kg więc lekarz go troszkę popchną i ten moment jak kładą dzidzię na brzuszku coś cudownego.:-):-):-)
 
ewelcia, tak mnie jakoś tknęło :tak:
Swoją drogą pamiętam to jak dziś, ale pisać o 4 nad ranem na bb to musi być uzależnienie :-D
 
reklama
Halo halo!!!!
Czy jest tu ktos!!!!!
Wpadlam na chwilke i zaraz wypadam,jedziemy do szpitala,odeszly mi wody o 3rano troszke,a zaraz krew, teraz wylecialo wiecej troszke sie boje ale jest nadzieja ze urodze walentynkowego synka hehehe:-D.
Prosze trzymajcie za nas kciukasy.

Mialam nic nie pisac ale nie moglam sie powstrzymac+uzaleznienie od Was tak na mnie wplywa:tak::tak::tak:.
Napisze pozniej sms jak mi idzie,jakie sa postepy.

Eve ja tez odnalazlam.

Ja tez pisalam okolo 4:-D:-D:-D
 
Do góry