G
gosia88
Gość
czesc a was podczytywalam przez dzien alle nic nie pisalam bo siedze caly dzien sama i wszystko na mojej glowie bylo, A w tym tyg pracuje 6-22 wiem ze niektore z was tez tak maja i podziwiam jak wy to robicie ze jeszcze czas na neta znajdujecie... ja to nieprzyzwyczajona zadnego schematu nie mam i robilam wszytsko w poplochu normalnie....obiad, 2prania, spacery, sprzatanie, karmienie malej lyzeczka- to dopiero schodzi ze 40min jak nic....no i teraz kapiel ufff ale w koncu wyrobilam Maja usypia a ja padam na twarz ale za chwile znow musze leciec bo mama dzwonila zebym ziemniakow jeszcze z kilo obrala i ugotowala bo ona na miescie siedzi i reszta rodzinki nie ma co jesc.... to pobiadolilam narazie jeszcze wpadne