reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

reklama
Eve (kiedys pisałas a ja zapomniałam odpisać)ja nie uważam żłobki za złe i że dzieciom tam dzieje się krzywda, ale swojego nie chcę oddawać jeśli nie będe musiała. Moja mama była ze mną i moim rodzeństwem i tak chciałabym być ja z moimi dziećmi do czasu przedszkola. Po prostu preferuję taki model rodzinności.;-) co nie oznacza ze inne potępiam!!
Przeraża mnie to że mam widzieć moje dziecko tylko 2-3 godziny dziennie(gdybym wróćiła na etat)....a na pracę mam jeszcze czas bo do emerytury daleko:-D jedyny minus to kredyt na dom ale przy oszczędnym życiu to i z jednej pensji wyzyjemy... i na wakacje też sie znajdzie:tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam:-)
Sara27 ja planuje dzisiaj wyprać małej ciuszki w dorosłym proszku ciekawe czy nie dostanie żadnej wysypki jak na razie prałam w lovelli ale już mi się kończy a nie wiem czy w Norwegi jest lovella i czy brać z Pl a moze już nie ma potrzeby-muszę to sprawdzić:tak:
idę bo maruda nie da popisać
 
Już od jakiegoś czasu dolewam żelu Persil do prania Gabrysinych ciuszków, na razie tylko trochę dolewam do Loveli. Ciuszki są wyprane nawet plamki z marchewki znikają, a Gabula uczulenia nie ma

Sara nie wiedziałam żę do żłobka można wejśc i pobyć tam troszkę. Fajny pomysł!
W Poznaniu dostać miejsce w żłobku graniczy z cudem:baffled::baffled::baffled:

Gabula dopeiro 15 min temu obudziła się z nocnego snu. Coraz bardziej nasuwa mi się że to przez TSH. Jutro dopiero będzie wynik.
 
U nas żłobek jest jak narazie naszym jedynym wyjściem, bo do pracy niestety muszę wracać :baffled: Z jednej pensji niestety to nawet na jedzenie by nie starczyło, nie wspominając o wakacjach. W złobku bedzie max. 5-6 h. Jak dla mnie to też duzo, ale już krócej nie dam rady wykombinować. Mam też straszne obawy jak to tam bedzie i wiadomo że wolałabym zostać w domu. Dlatego strasznie zazdroszczę tym dziewczynom, które zostają.
 
Witajcie
Nadia dzis spała od 20 do 9:-) takze jestem mega wypoczeta:tak: zjedlismy sniadanko i wysłałam ich na spacerek a ja miałam pisac w koncu prace magisterska, ale mnie podkusiło aby wejsc na forum tylko na chwilke, no i siedze tu juz godzine prawie:-D uzależnienie:tak:
dzis idziemy na kontrolne usg bioderek do ortopedy, chce go tez podpytac o to skrzywienie głowki Nadii (zauwzyłam ze ona trzyma ja na skos ale raz na jedna a raz na druga strone wiec chyba to jednak nie pozostałosci z brzuszka:baffled: choc robi to juz coraz mniej). Mam zamiar zapytac go tez o to czy moge trzymac troche mała na kolanach na siedzaco bo smarkula tak sie rwie do siadu ze hej. W foteliku czy wózku łapiej sieza pasy i próbuje podciagnac, leząc odrywa głowe i ramiona i tak zgieta w kołyske potrafi wytrzymac długi czas. Nie chce jej za szybko sadzac aby nie zrobic jej krzywdy ale utrzymanie jej w plaskiej pozycji lezącej aczyna graniczyc z cudem, drze sie jak diabli:-D
Dobra zajrze jeszcze na zamkniety i uciekam pisac ta prace, odezwe sie pod wieczór po wizycie. Miłego dnia kobitki:-)
 
A ja sie zastanawiam nad jedną rzeczą u lekarza bede na szczepieniu dopiero pod koniec sierpnia albo we wrześniu jakos tak trzyma się często za ucho gniecie je, ale nie placze nic nie widac zastanawiam sie czy to nie oznacza, tego, ze moze cos tam ją bolec??? albo coś czy oprostu tak bez powodu ...
 
reklama
Eve dla mnie właśnie dojeżdzanie na pół etatu czy 3/4 by sie nie opłacało bo na dojazd w tą i spowrotem musze poświęcac 3 h dziennie wiec..... wiec dlatego nie wrcam na razie... Wiadomo ze gdybym musiała to bym i do zlobka Oliwiera oddała, ale póki nie musze to sie z tego ciesze:zawstydzona/y:
Kitki właśnie Oliwier tak samo do siadu się podrywa, szczególnei w lezaczku i jak jest u nas.. Samego sadzać go nigdy nie sadzałam ale nawet i u mnie na kolanch się trochę boję- czytałam w książce że do 6 msc życia dzieci powinni mieć cały czas podparty cały kręgoslup... ale wiadomo czasem książca ksiażce nierówna a już często nie lekarzowi.. Jak sie podciagnie to siedzi sztywno ale o jego kręgosłub się obawiam.. wiec na półleżąco go trzymam ale faktycznie utrzymać w takiej pozycji to już nie ada wyczyn:-D

Oliwier lula a ja juz ogarnięta trochę..:-D rachunki popłacone:baffled: ze też ta kasa z konta musi tak szybko zlatywać:baffled: szkoda ze tak często t:baffled:m nei wpływa jak wypływa:baffled:
 
Do góry