reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

wpadam na chwilę bo padam.....
duży ma wakacje, mąż ciągle w rozjazdach i nie tak prosto nawet zakupy z 2 to już meksyk
no i jeszcze znowu krwawię - nie wiem czy to okres, czy znowu z wysiłku, ale to już 4 raz od maja....:baffled:
nareszcie trafiliśmy na super lekarza dla Mikusia - dostaliśmy skierowanie do onkologa. Zbadała go obejrzała, dała skierowanie na rtg brzucha i usg brzucha i głowy.... za 4 tygodnie badania i kolejna kontrola
ale uwierzcie wizytę w poradni onkologicznej dla dzieci odchorowałam strasznie.... biedne maluszki......:zawstydzona/y:
 
reklama
Kaczuszka o jejku, czemu potrzebowałaś skierowanie do onkologa?

Ola ja raz wzięłam Dominika w siodełku samochodowym na krótki spacer. Słońca wtedy nie było, a mały i tak się opalił. Więc masz racje, takie siodełko to nic dobrego na spacerki.


MM ale masz super z tą plażą. My się kisimy w domu. Gorąco jak nie wiem, ale na dworze jeszcze gorszy upał. Dominik śpi, a ja drugą kawkę popijam:)
 
Kurcze, aż się boję nocy, że Mała nie będzie chciała spać.... wstała o 7:30- zjadła, zasnęła o 11 wstała i zjadła i śpi do teraz. Hmmmm chyba wczorajszy dzień nadrabia:-)
Dziś u nas chłodniej, choć rano zapowiadał się upał i chyba zaraz będzie padać- ZNOWU!
 
Moja królewna tez spi :-)ogarnęłam chatkę i czekam do 16-17 żeby trochę na spacerek wyjsć.W domu tez skwar no niema czym oddychać :baffled:
Caro81 dobry pomysł chyba tez drugą kawusie sobie zrobię dla towarzystwa:-)
kaczuszka2 wiem co to znaczy poradnie onkologiczne byłam kiedys z synem w takiej miał bardzo powiększone węzły chłonne ale okazało się że taka jego natura,ale dziciaczki bidne tam ja byłam na hematologi onkologicznej czy cos takiego widok porażający :-(
ola_o ludzie to mają jednak łby jak można wystawiać dziecko na takie słońce pochwalić się chcieli że maja taki wózek co to fotelik mozna wczepić,teraz większosć takie ma :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Moje maleństwo ale maż dobrze z ta plażą :-)
 
U mnie dziś Dominik tez dużo śpi. Chce chyba upały przespać.
Jak mąz wróci z pracy, to zaliczymy spacerek z małym, póki co nadal gorąc u nas. Mogłoby wieczorem,albo w nocy popadać, to by się schłodziło.
 
czesc
u mnie jak znow upał ze sie ruszac nie da
Wczoraj mialam powazna rozmowe z mezem-bo od kilku dni caly czas tylko sie wydzieramy na siebie i fochy leca, czepiani sie o wszystko zarowno z mojej str jak i jego. No ale po rozmowie juz lepiej, obiecalismy poprawe i wiecej zrozumienia dla sibie-niby sie wydaje ze znamy sie juz tak ze lepiej sie nie da,a potem dotrzec sie nie mozemy...ale pomoglo mi to, w ogole ostatnio zaczely sie dla mnie takie "trudniejsze czasy" w sensie psychcznym, wiec jak chociaz z Arturem bedzie dobrze to zawsze lzej...
A moja Maja konczy dzis 3miesiace...uwierzyc nie moge ze to tak szybko przelecialo :sorry2:
 
Mnie dziś od tego upału strasznie boli głowa. Niby padał deszcz ale i tak jest strasznie duszno. Gabrysia dopiero teraz ucina sobie drzemkę, bo od rana marudziła i spać nie chciała.
Robię sobie przyjemność i znów pichcę coś w kuchni tym razem tartę z warzywami, będzie na kolację:-)
 
Ja dzisiaj rano byłam w Gdańsku, potem jechałam do tesco hi hi po lalę dla Patrycji (Pati została z moją mamą :tak:). Jak przywiozłam tą lalkę szmacianą to moja mama się śmiała że ja po taką lalkę jechałam specjalnie :-D (Natalka Miotlici taką ma na przykład :tak: a moje maleństwom chciało taką kupić :tak:) mi się strasznie podoba :-D. Jak byłam w sklepie to zadzwoniłam do mojej mamy czy lepiej wziąść blondynkę czy brunetkę (z różowymi włosami od razu odrzuciłam) i wziełam blondi :-D a moja mama i Patrycji chrzestni się śmieli jak ja zobaczyli że ona ma zielone włosy :-D.
Patrycja w nocy nie jadła od 20 do 6 :tak::-) a spała od 21:30 do 6 :tak:. ,Ale z drugiej strony mało śpi w dzień, może trzy drzemki po 20 minut, ale na szczęście jest grzeczna :-).
 
reklama
A mi moje dziecie tak dało dzisiaj popalic że już nie miałam siły do niego i aż chciało mi się płakać z nerwów że nie umiem sobie poradzić z własnym dzieckiem :baffled: nie chce spać w dzień chociaż jest spiący próbuje go ululac na rączkach a on się drze jak opetany jakiś a mnie wtedy nerwy puszczają bo nie wiem co mam robić :no2: i wychodzi na to że mój Alan jak nie śpi to na okrągło wyje a jego płacz już mnie doprowadza do szału :eek:
 
Do góry