reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2009

reklama
Ja bez leżaczka sobie życia nie wyobrażam:-) tak samo do sprzątamnai, gotowania biorę go ze sobą. NIe ma siły aby został sam na górze w pokoju bo zaraz jest wielkie kwękanie.
A ja dziś napiekłam nalesników na krokiety, pozmywałam garnki (tego nie zmywamy w zmywarce wiec musze to robic:baffled:),, posprzatałam kuchnie i zabieram sie zaraz za łazienke na dole:tak:
A Oliwier lula w leżaczku, bo zasnął niz tego ni z owego i już go nie przekładałam, bo by się obudził:tak:
Moje Maleństwo mój też jakiś badziewny suwaczek jest:baffled: Coś złą datę pokazuje:baffled:
 
Jula jak ma dobry humor to wytrzyma w leżaczku jakieś 20 minut, jak zły to od razu kwęka, marudzi, płacze i ryczy (tak się rozkręca ;-)) - także gotowanie na raty albo wcale ;-)
dzisiaj pobudka była 5.57 i już nie spała... aż do spaceru o 10 :sorry: teraz znowu drzemka :tak:
 
Nie chce zapeszyć ale mam synka aniołka w porównaniu tez do starszego to ogień i woda tamten 24 h przy cycku i na rękach (ale urodzony chory) a ten naje się i sam się bawi, leży, nie ma problemu. wiadomo są lepsze i gorsze dni
 
Caro my plyniemy promem do Anglii a z Anglii do Francji erotunelem bo szybciej tak jest.
Mam nadzieje ze podroz minie szybko i wszystko bedzie ok,synek bardzo lubi jezdzic samochodem:tak::tak:

A moj dzis daje mi popalic:baffled:
Rano byl grzeczny a jak nadeszla pora kiedy przewaznie wychodzimy na dwor to mi zrobil taka awanture ze szok:szok:chcialam wyjsc pozniej bo zaczal padac deszcze no i pomyslalm ze nawet i lepiej to poprasuje troszke.
Zaczelam prasowac ale nie skonczylam malego szybku ubralam wlozylam do wozka a on od razu zasnal ale spal z 40min a potem chcial zebym go wozila ale jak?skoro pada deszcz:crazy:.
A stal w wozku w kuchni przy otwartych drzwiach.
Potem przestalo padac to polazilismy troche,ale o 13 znow sie darl:baffled:
O 13:30 zjadl zupke zrobil kupe i teraz znow sciemnia,chce na raczkach opij sie herbaty sa mleka narazie nie chce.
Jakis ma gorszy dzien chyba dzisiaj:baffled:
Czasami lubi lezec w lezeczku a czasami nie:rofl2:
Za to lubi mate tylko ze ja mate mam na gorze i jak robie cos w kuchni na dole to co chwile dochodze do schodow i slucham czy nie placze.
 
ale sie rozpisalyscie:szok: jeju czytalam chyba z pol godziny....
a ja mam problem . Temat troche krepujacy ale nie wiem co z tym zrobic wiec zapytam tutaj... Wiec poszlam dzis do kibelka, podcieram sie a tu krew:baffled: wiec to pewnie hemoroidy tak sie domyslam...a myslalam ze oprocz big-bandzioła wyszlam w miare calo z ciazy. Wiem ze to troche nieprzyjemny temat ale moze akurat ktoras z was bedzie taka mila i napisze co sie z tym robi??? Ja nie mam pojecia czy do lekarza isc czy do apteki po jakies leki no nie wiem...:-(
 
reklama
Gosia ja nie wiem co to są hemoroidy, ale od jakiegoś czasu po porodzie boli mnie jak się załatwiam, a podobno nie mam hemoroidów (tak po porodzie powiedzieli).
Nie wiem czy to bariera psychiczna że bedzie bolało czy cos tam nie tak jest?:eek:
Hemoroidy to widać? a moze byc tam w srodku?
Wiem ze na hemoroidy sa jakies maski ale doświadczenia w tej materii nie mam:baffled:
 
Do góry