reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Hihi,ja tylko na chwilke-bede na kompie wieczorem jak maz do pracy pojdzie:tak:
Chyba dzis sie umowie z kolezanka na spacer jej 3 tygodniowa niunia.Czekam na potwierdzenie spotkania,a jak nie dzis to po weekendzie bo ma byc wreszcie cieplo.

  • Co do sprzatania-moj m.tez z natury jest balaganiarzem (ah te ryby!) ale go wyszkolilam co i jak.Raz,drugi,trzeci awantura i chlop dla swietego spokoju juz wie co i jak.U nas maz glownie odkurza,robi zakupy (te ciezkie z warzywniaka to zawsze on),uklada takie kapy na narozniku w duzym pokoju zmudna robota bo musi byc RÓWNO!:-D),czasem pomoze przy obiedzie,zmywaniu itp.Oczywiscie przewinie mala bez problemu,usypiac jej nie trzeba bo sama spi,nakarmi butla,zawsze we 2 ja kapiemy,zniesie wozek jak jest w domu,wniesie wozek na gore,takie tam.Jak jest lad i porzadek bez sterty zalegajacyh prac domowych to chodze zadowolona:tak:i on to wie:-D
  • Co do seksu-drugi powod do zadowolenia jesli "obowiazek malzenski" (czemu to nazywaja obowiazkiem) jest codziennie lub no,co 2-3 dni maks.Na meza nie narzekam bo on sily witalne ma porzadne,nie wazne czy po nocce w pracy,czy goraczka 39,czy ja zapuszczona w pizamie i okularach(normalnie nosze soczewki kontaktowe)-on ma checi:tak:A jak dluzej nie ma seksu lub cos idzie nie tak to ja chodze zla,oj zla:angry:
 
reklama
Witajcie
ja tylko na chwilke bo zaraz zmykam do kosmetyczki:-) musze sie doprowadzic do porzadku bo wygladam jak nieboskie stworzenie:-D dłonie i stopy - ciezko znalesc czas przy dziecku na porzadny manicure i pedicure w domu, a jak Nadia zasypia to jestem juz zbyt zmeczona i mi sie nie chce. Ostatnio zaniedbałam to:zawstydzona/y:

Wiec za godz wychodze i Nadia zostaje z tatusiem:-) znowu:-D tylko ze Paweł juz od rana mnie prosi abym wróciła w miare szybko, tzn. po kosmetyczce male zakupy (szukam stroju kapielowego ale w kazdym wygladam jak banka stanka:-D i tak szukam i szukam i znalesc nie moge:-D). PROSIŁ bym wrociła najpoźniej po 3-4 godz. ze On mi pomoze później tez przy malej i przy obiedzie ale abym szybko wróciła bo mała przy mnie jest grzeczniejsza:-D Kurde chyba ostatnio miał rzeczywiscie niezła szkole przetrwania skoro prosi, bo u niego to nie czeste i ze sam zaproponował pomoc przy obiedzie (on ma dwie lewe rece do robienia posiłków):-D. No ale ok tak to ja rozumiem, postaram sie wrócic w miare szybko, w koncu chodzi o to aby sam chciał pomagac a nie o to bym go wciaz musiała straszyc wizja pozostania amemu z córcia bo jeszcze mu sie bedzie snic po nocy w koszmarach:-D:-D:-D
Mam nadzieje ze po tamtym razie zrozumiał w koncu

Miłego dnia Kobietki
 
Sara-tak jakbym siebie widziała!!! nie ma mowy o żadnym bałaganie, kurzu, sierści ( bo my jeszcze psa mamy) obiad tylko z dwóch dań, wszystko na czas wyprane, wyprasowane i wypucowane. Owszem jestem cholernie zmęczona, ale jak wszystko błyszczy to mam taką satysfakcje ze ho ho!!! a do tego jak mąż rzuci " jak Ty to Kochanie wszystko ogarniasz, jesteś wspaniała" to moge tak tyrać całymi dniami :-)

Układ jest jasny, on zarabia, ja zajmuję się dzieckiem i domem, a to że mój mąż jest suuuuper facet i po pracy pomaga mi w domu i przy dziecku to inna sprawa :-D

Oczywiście jak się zetniemy to, jasna cholera zadne nie ustąpi, ale mamy zasadę, że NIGDY NIE KŁADZIEMY SIE SPAC SKŁÓCENI i staramy sie tego trzymac, czego i Wam Kochane życze!!!:tak:
 
Jak was czytam o tych mężach to az mi się chce ryczeć:-(
U nas o 4 rano znowu dziś była kolejna sprzeczka.
Mój to najchętniej chciałby abym i zarabiała i zajmowała się dzieckiem (a on tylko ma zarabiac), jak wcześniej myslał abym na wychowawczym została przez 4-5 msc, tak teraz mi przebąkuje że może jednak bym do pracy wróciła:angry::wściekła/y: zarabiamy oboje bardzo dobrze, ale tez wykanczamy cały czas dom, porzadkujemy działke.
Denerwuje mnie bo sobie wymyślił że on chce ogród teraz zrobić (a wiecie ile kosztuja rózne tuje, krzaczki, sraczki), a ja chciałabym odłozyc troche kasy na cięzsze czasy albo zainwestowac w jakas działke (taką w okolicach pod radomiem gdzie to jest tańsze, póki oboje tej kasy mamy sporo), i znowu sprzeczka:wściekła/y: konsensus nie zostanie chyba osiagnięty.
Jak wstal o 7 to powiedział tylko tyle abym się przestała juz boczyć, bo to nie ma sensu. Ale dalej porozumienie w najważniejszych sprawach nie zostało osiągnięte:-(
Dominika, Moonik jak bym miała normalnie działające auto to bym dosłownie was odwiedziła:tak: hehe ciekawe jakby to było spotkać się na żywo:-D moze keidys o tym jednak pomyśle??:nerd::-D
Sara mój też Ryby i tez okropny balaganiarz!!! wrrrr

A skoro mowa o bałaganie to idę wstawić pranie, oraz poprasować troche, bo nikt tego za mnie nei zrobi:-(

A co do kuchenki to my mamy BEKO i tez nie narzekam:tak: cena bardzo przystępna:tak:
Rożna jeszcze nie uzywałam. A co na nim przygotowujecie?:sorry: oprócz kuraka?
 
Hej ja dzis wstalam i widze co?Deszcz,ale nie trace dobrego humoru:-),jak jeden dzien posiedzimy w domu to nic sie nie stanie.
Ja bardzo lubie ludzi i kocham wychodzic z domu ,wiec jak tylko nie mam mozliwosci to zapraszam zawsze kolezanki do siebie.One to rozumieja ,smiejemy sie ze ja mam gorzej bo musze dwojke ciagnac a one tylko jedno dziecko.Nie narzekajac mamy do siebie bliziutko .Jedna mieszka ode mnie 20 minut autem a druga 10 minuta na nogach tylko teraz pojechala do Polski kurcze sie wakacjowac.
Myfa ja mam cala elektyczna Beko plyte ceramiczna i piekarnik ,ciacha wychodza super,miecho tez:-).Moja kuchenka ma dwa piekarniki ,jeden jest konwekcyjny a drugi zwykly.
 
U nas dzisiaj jakas taka "niewyrazna" pogoda:baffled: a trzeba wyjsc chociaz na chwile z mala a tak mi sie nie chce ze szok jeszcze w pizamce latam:-D
Obiadu dzisiaj nie robie bo mam z wczoraj wiec dzis mam dzien dziecka:-D
Aa i po malym spacerku pojedziemy chyba z babcia(moja mama;-)) do centrum handlowego:tak: wkoncu musze sobie cos kupic bo co zagladam w szafe to nic pasujacego nie widze.. i stercze przed nia z 10 minut a na koniec i tak ubiore to co zawsze:nerd:

Chyba macie ladna pogode bo takie puchy tu:rofl2:
 
Moje maleństwo - u nas też brzydka pogoda, ale Jasiek taki marudny i ciągle płacze, że nie mam czasu na bb:no:
nie wiem co się dzisiaj z nim dzieje, może ta pogoda na niego tak wpływa...
teraz troszkę przysnął, ale pewnie na 10 min...
nie wiem co zjem dziś na obiad, bo nawet do sklepu się z nim nie wybiorę, a m dziś od 8 do 22 w pracy...
 
reklama
Cześć laseczki!!1
U nas też pogoda do du*y... Ale ja mogę się pochwalić, że całą chałupę posprzątałam, ugotowałam obiad, pranie jest w pralce.... heh, aż miło popatrzeć:-) Ale chcę jeszcze ugotować obiad na jutro, bo jedziemy na targi z moimi rodzicami, a po targach rodzice przyjeżdżają do nas na obiad:tak:
 
Do góry