reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

mag349
ccaroline
agniesiak


tak sobie przeglądałam listę marcóweczek i zauważyłam, że tylko nasz dzieciątka nie pokazały płci:sorry::sorry::sorry::sorry:

jakoś mi tak smutno, bo ciągle mowię o dzidziolu bezpłciowo:-:)-(

Ja to już zaczynam się przyzwyczajać :p Wizytę mam w środę, ale nie mam pojęcia czy mi zrobi USG, może wyproszę Ginekologa :)

Eh... my z m już przyzwyczajeni.... i nawet mówimy tak sobie, że niekoniecznie musimy wiedziec wczesniej jaka płec;-):-) Ja wizytę mam 22 grudnia u lekarza a usg... no nie wiem sama kiedy.. pewnei po nowym roku:-D Cos mi sie wydaje, że na porodówce się z M dowiemy:tak::-D

My już chyba też się przyzwyczailiśmy, że nie wiemy, I jak mam przeczucie, ze się nie dowiemy wczesniej, ale juz nie mam takiego parcia na to. Dziś miałam wizytę bez usg, następną 14 grudnia tez bez usg. Chyba żeby się coś działo. Ale to w takim przypadku już wole nie wiedzieć niż miałoby się coś dziać. :tak:
Ostatnie usg będzie jeszcze tylko w 30 któryms tygodniu. Najważniejsze, ze wszystkie wyniki wychodza bardzo dobre i że wszystko jest w porządku.
Poza tym zaczęło denerwować mnie, że wszyscy jak mnie widzą to pierwsze pytanie "i co? wiecie już co będzie?" , dopiero potem ewentualnie pytaja jak się czuję. Strasznie mnie to złości i powiedziałam Ł. że jak się nawet dowiemy to nikomu za karę nie powiemy :-D
 
reklama
matko, ile czytania!! :szok: :-)

MISSIISS- o boże jakie przeżycia przed Tobą!! trzymaj się jakoś :*

TABASIA- my nie mamy wyboru, musimy do Warszawy latać i już takiego wyboru nie mamy. ale za to mogę powiedzieć, że aerlingus wychodzi nam zawsze taniej ;-)

MONISKABE- nie zastanawiajcie się, tylko bierzcie to mieszkanie! pieniądze są ważne, ale zdrowie psychiczne bardziej :-)

MONIAZUBER- moja mama też ma takie fantastyczne pomysły, że mi "pomoże" jak się dzidzia urodzi :szok: powiedziałam jej, że ok, ale kiedy NAM będzie pasować, kiedy sami ogarniemy nową sytuację... to się obraziła :zawstydzona/y:

IZULKA- dbaj o siebie!

RYBKA- też o siebie dbaj, no i super wiadomość o dzidzi :-)

co do PRALEK to polecam Bosha :tak: nie do zdarcia, chociaż fakt drogie :-)

jak mnie dobija to zacinanie się klawiatury tyko na forum, co druga literka mi nie wchodzi, potem muszę poprawiać błędy i wychodzi na to, że jednego posta męczę pół godziny :wściekła/y:
czy nie można czegoś z tym zobić??? bo z tego, co wiem, to nie tylko mój problem?
 
Hej Laseczki,
Mi dzisiaj smutno. Placz na czubku nosa...
Tesciowka pytala znajomego gina o to moje lozysko i powiedzial, ze basen absolutnie, a latac tez nie powinnam, bo to moze skutkowac krwotokiem. Oczywiscie nie zawsze, 50 na 50, ale na swieta do Polski jednak nie lecimy :-:)-:)-( Alex NAJWAZNIEJSZY i jego zdrowie!!!
Z siostra mojej mamy (czyli moja siostra prawie, bo tak bardzo jestesmy zzyte) wszystko mialysmy zaplanowane, bo w tym roku swieta mialy byc u nas w Krakowie, a tu klapa :-( Dobrze, ze biletow nie kupilismy...
Ja zylam tymi swietami, spotkaniem z rodzina, przyjaciolmi, odwiedzeniem mojego wspanialego gina, pochwaleniem sie ciaza, zrobieniem usg 3d...
W tym roku tak jakos to boli sto razy mocniej, bo wczesniej bylo mi obojetne, gdzie bedziemy je spedzac.
Jedyny plus taki, ze nie bede musiala sie widziec z siostra M, ktora juz zdazyla mi wczoraj cisnienie podniesc na najblizsze kilka miesiecy :wściekła/y:
Jeszcze mamy opcje wyjazdu do naszego przyjaciela (swiadka) do Londynu. No bo autem to zawsze inaczej...
Ale i tak jest mi smutno strasznie :-(


Tez mam duzo wydzieliny i podobno to normalne.

A ja bylam dzis pierwszy dzien w pracy po "chorobie" i wiecie co? Leje juz na to wszystko, postanowilam sie przestac przejmowac!!! Moja firma profesjonalizmem nie grzeszy, miesiac probny dawno minal, do dzis nie mam odpowiedzi czy dostalam awans czy nie :/ F**k them!
Ot wszystko na dzisiaj :sorry:

Rybka uwazaj na siebie! Dobrze, ze u synka sie unormowalo, cudowna wiadomosc :-)

Missis myslami z Toba... (*)
 
właśnie jestem po drzemce, normalnie zcięło mnie z nóg.. ale to są zkutki tego, że od 4 rano dzisiaj nie spałam. A tak poza tym, to właśnie dzisiaj (przed drzemką) zobaczyłam jak mój brzuszek podskakuje i faluje, tak mój maluszek buszował i skakał:-D Tak się ucieszyła i tym wzruszyłam, że się poryczałam jak bóbr:eek: ale uczucie i widok niepowtarzalny, coś niesamowitego:happy::happy:
Agus27 ja tez mam termin na 31.03 i chyba w środę rano czyli dosłownie kilka dni temu zobaczyłam podskakujący brzuszek czyli kwestia dni pewnie. Potem wyczekiwałam i się wpatrywałam, bo mi się to spodobało.
 
rybka współczuję przejść, ale najważniejsze, że Maleństwo już ma lepsze wyniki :-)
xXxIzuLQaxXx dużo zdrówka życzę
Tabasia może akurat nie będzie tak źle, zaplanuj coś miłego na święta, by nie były takie smutne bez najbliższych
mag ja też jeszcze nie znam płci, bo mam w brzuszku "wiercipiętkę" co popisuje się fikołkami przed lekarzem, zamiast dać się zbadać i oglądnąć, może jutro będzie bardziej stonowane i uda się zobaczyć czy to Księżniczka czy Kisążę ;-)
a.. no wracajac do tematu slubu i prezentow to jeden prezent byl ok. Od moich rodzicow dostalismy regal za 3000.. a od moich tesciow malego slonika... "na szczescie" :-D:-D
:-D:-D:-D ale się uśmiałam, co za dysproporcja :-p
Wiecie co tak siedze na necie i szukam jakis ciekawych pralek automatycznych bo mam zamiar kupic, ale nie wiem jaka.. I nie wiem jaka jest dobra.... jakie polecacie?
ja polecam Bosha, mam od 6 lat, super, warto zainwestować i nie bać się, że się popsuje, solidna firma :tak:

słodkich snów marcóweczki:happy:

szczególnie uścisk dla missiis po dzisiejszym smutnym dniu :-(
 
Kochane ja mam pralke Electrolux ale ładowaną od góry bo inna sie nam nie zmieściła do łazienki. I jestem zniej zadowolona. Troche mnie wnerwia to że mało wchodzi prania no bo jest mniejsza a ja bylam przyzwyczajona do takiej normalnej jak miała mama ale nie pamietam tej firmy. W kazdym badz razie polecam Electroluxa :-) Zmywarke mamy Aristona i też sie super sprawuje. Cicha i fajna :tak:

Dzisiaj na kolacje zrobiłam jajecznice z szyneczką. Ale sie napchałam ale pyszne było mniamciu:tak: I za chwilke ide sie umyc i mleczko podgrzeje mmm od dzisiaj męczy mnie zgaga:eek: a było mi bez niej tak pięknie.

Kurde mam wrażenie że te elektrody z holtera mi sie okdlejają i cały czas zaglądam. Sie M ze mnie smieje hehe

Myśle o naszej Emili i jej mężu...ahh co to musi być za ból...:-(

Tabasia...przykro mi że nie możesz lecieć. Ahh ale pamietaj że Maluszek jest najwazniejszy. Przesyłam uściski :tak:

Słodkich snów Kobitki. Ja pędze sie wyspać. Jutro calutki dzien spędze nad magisterką :sorry: grr ale dam rade!! musze :-) Buziaki!
A ja pisze posty teraz jak jakby na GG ale tego nie wysyłam i wklejam tutaj :-) Dużo szybciej hihi
 
Ja miałam do niedawna pralkę Zanussi i nie narzekaliśmy, była z nami 9 lat, bez żadnej naprawy. Ale dwa miesiące temu skończyliśmy remont łazienki i pralke musieliśmy zmienić na węższą - kupiliśmy Siemensa, moja mama ma też już chyba z 9 lat. Wiem, że rozważaliśmy kupno Boscha, ale nie pamiętam czem tą kupiliśmy, chyba tam coś w wymiarami było, bo mam ją pod blatem i każdy centymetr byl ważny, jest dosyć pojemna, bo 4,5kg i ma takie fajne opcje, np pranko w 15min, czasem sie przydaje i takie.
A meżuś dzisiaj był w Niemczech i kupił dla dzidzi czapeczke i z10 par skarpetek, bo były za kilka eur.
Poza tym ja dzisiaj poszłam do gina po zwolnienie, ale mnie nie badał, bo pełno pacjentek, a ja bez kolejki. Mam dużo leżeć i brać nospe 3 razy dziennie. A przed wieczorem mnie takie kłucia chwyciły na dole brzucha, tak jak pęcherz może? W każdym razie jak się położyłam , to trochę minęło, teraz już rzadziej kłuje. Czytałąm, że maluch może naciskać na szyjkę , ahh sama już nie wiem. Ale widzę, że sporo nas tu się nakręca, w każym razie trzeba uważać. Ja już do pracy nie wracam,pojdę ze dwa razy tak gościnnie, bo muszę do końca swoje obowiązki przekazać.Trochę mi bez pracy było smutno, ale chyba pomału przyzwyczajam się do lenistwa.
Moniazuber - widzę, że jesteś z Wejherowa, czy będziesz rodziła w tamtejszym szpitalu i czy masz zamiar chodzić tam do szkoły rodzenia? Bo ja chyba tam się wybieram.
Izulka i Rybka uważajcie na siebie, wogóle wszystkie uważajcie na siebie.
Dzisiaj o 16.30 pomodliłam się za Antosia, bo Missiiss chyba pisała o takiej godzinie.
Śpijcie spokojnie. Ja jeszcze kakao wypije i też uciekam spać. pa pa
 
Mississ dla ciebie wiem ze juz niebawem tak bedzie :)
Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga:
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie.
W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU"
 
reklama
Moniazuber - widzę, że jesteś z Wejherowa, czy będziesz rodziła w tamtejszym szpitalu i czy masz zamiar chodzić tam do szkoły rodzenia? Bo ja chyba tam się wybieram.
tak, będę tu rodzić :tak:
i się wybieram do szkoły rodzenia,
ale przyznam się, że jeszcze się nie dowiadywałam o szczegóły,
chyba bym chciała od stycznia, bo grudzień zawsze takie zabiegany..
miło by było spotkać Ciebie czy to w szkole rodzenia, czy na porodówce :-D
znajoma mówiła, że z Trójmiasta poleca też szpital w Redłowie, że mają też tam bardzo dobry oddział neonatologii więc Maluchy mają dobrą diagnostykę, opiekę i ew. pomoc

jak się będziesz wybierać do szkoły rodzenia, to koniecznie daj znać :tak:
pozdrówki miluchne :happy:
 
Do góry