reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

evellcia takie teksty i zarty niestety zdarzaja sie czesto, a sa glupie i przykre
ja mam juz syna i co chwila jak ktos pytal co bym chciala drugie to sam sobie od razu odpowiadal ze napewno dziewczynke
baaa, moja babcia to wrecz modly odczyniala zeby dziewczynka byla

nie przejmuj sie tym gadaniem, pogadaja sobie chwile i im minie , albo odpowiedz ze to nie koncert zyczen i nie wybiera sie plci dziecka i takie komentarze sa nie na miejscu. poza tym zapewne macie taka fajna coreczke ze takich mozecie miec jeszcze z 10 ;-)i bardzo cieszycie sie z drugiej corki
 
reklama
Kasaii ja sie pospieszylam i kupilam ten tanszy, a pozniej zobaczylam taki jak Ty masz. Ale z tego tez jestem bardzo zadowolona, choc tak jak pisalam, na poczatku ciezko mi bylo wychwycic tetno, teraz nie mam z tym najmniejszego problemu :-)
Evellcia rece opadaja jak sie slyszy takie teksty :eek: Jakbys spodziewala sie synka, to tez by pewnie cos wymyslili :-D A niech gadaja, a Ty jednym uchem wpusc, drugim wypusc, bo szkoda nerwow. Szkoda tylko, ze nie potrafia cieszyc sie Waszym szczesciem, ze Dzidz jest zdrowy i sie prawidlowo rozwija...
Na pocieszenie dodam tylko od siebie, ze ja mam jazdy z siostra M. Bardzo skrytykowala nas m.in. za wozek na trzech kolkach. Boje sie myslec co bedzie pozniej. Ale mam to gdzies, niech sobie tam gdacze, a my i tak zrobimy po swojemu :tak::-D
 
no widzicie dwa posty i juz mi lepiej:) chociaż zryczalam sie jak glupia... na codzien nie jestem taka placzliwa ale te hormony i cala sytuacja....
hehe Tabasia c zytalam wczesniejsze posty o siostrze meza, takze życze dużo sily i wytrwałosci..

pozdrawiam i ide w koncu do mezusia sie przytulic:)
 
Evellcia zagladaj do nas czesciej ;-)
Ciesze sie, ze juz Ci lepiej, czasem dobrze sie jest porzadnie wyplakac. Ja jak zaczne, to potrafie caly dzien tak wyc, a pozniej mi o niebo lepiej :)
ps. mam nadzieje, ze ona nigdy nie trafi na moje posty :szok::-D dobrze, ze mieszkamy setki kilometrow od siebie :-D

Zmykam lulac, bo jutro poniedzialek i standardowo pobudka o 6:20 :cool:
Papapa ;-)
 
ej moze zadam glupie pytanie :sorry: ale jesli ktos potrafi to moglby mi odpowiedziec?? miedzy innymi chodzi mi o krotka szyjke w ciazy tzn ze co ze ciezko ja np wyczuc palcami ??o ile sie macacie w ogole bo ja czasem sprawdzam chyba mi zostalo tak z kalendarzyka jaksie o dzidzie staralismy... no i jak zawsze czulam tak dzisiaj nie.... no i sie zastanawiam czy to wlasnie to moze byc :confused::eek: moze i glupie pytanie ale nurtuje mnie to troche.... no i wiaze to z brakiem ruchow dzidzi od dwoch dni a przynajmniej tak mi sie wydaje ze nie czuje ich i juz zglupialam... bo moze nie potrzebnie... HELP!!
 
ej moze zadam glupie pytanie :sorry: ale jesli ktos potrafi to moglby mi odpowiedziec?? miedzy innymi chodzi mi o krotka szyjke w ciazy tzn ze co ze ciezko ja np wyczuc palcami ??o ile sie macacie w ogole bo ja czasem sprawdzam chyba mi zostalo tak z kalendarzyka jaksie o dzidzie staralismy... no i jak zawsze czulam tak dzisiaj nie.... no i sie zastanawiam czy to wlasnie to moze byc :confused::eek: moze i glupie pytanie ale nurtuje mnie to troche.... no i wiaze to z brakiem ruchow dzidzi od dwoch dni a przynajmniej tak mi sie wydaje ze nie czuje ich i juz zglupialam... bo moze nie potrzebnie... HELP!!

Nie panikuj Kochana, bo zaszkodzisz w końcu dzidzi. Jeśli nic się nie dzieje oprócz tego, ze nie czujesz ruchów, to myślę, że wszystko jest w porządku. Na tym etapie ciązy to normalne. Ja tez nie czuję Dzidziolka (już chyba z 3 dzień), a na przykład poprzedni tydzień czułam go praktycznie cały czas.
Co do szyjki, to myślę, że my nie znamy się na tyle, zebyśmy mogły wyczuwac palcami co i jak. Podobno niektórzy lekarze tak badają, mój sprawdza długośc tylko przez usg. Poza tym chyba tez zalezy od tego czy szyjka jest zamknięta itp. Moja jest krótka, więc się boję, że to moje ciągnięcie w dół brzuszka całego może oznaczać, ze się skraca, ale może i nie!
Więc nie panikuj, bo na pewno wszystko jest w porządku! Lepiej się połóżcie lulu i daj wypocząc sobie i Dzidziolkowi. A jak Cię kopnie na pobudkę, to jeszcze Ci się odechce :-D
 
hej dziewczyny, pewnie mnie nie pamietacie ale na poczatku troszke tu pisalam a pozniej jakos nie mialam kompa tylko z doskoku od rodziców czy z firmy sobie czytalam wasze posty...

widze ze wszystkie mamy mamy wieksze i mniejsze problemy....

pozwole sobie opisac moja sytuacje bo niestety sama nie wiem co o tym myslec, moze mi pomożecie ... o co prosze....
no wiec tak...

zaczne od tego ze jestem mezatka od 3 lat i mamy slliczna coreczke 2,5 letnia.
teraz jestem w 19 tyg ciazy a w sobote umowilam sie na usg aby zobaczyc jak tam moj maluszek w brzuszku sie ma... :) no i ma sie bardzo dobrze wszystko jak nalezy rowija sie ksiazkowo.... okazało sie rowniez ze to coreczka:) ( ja nie mam zadnych preferencji co do plci dzieciaczka - aby bylo zdrowe!!!), na szczescie moj maz nie wiem w sumie czy udaje czy nie ale jest zadowolony i twierdzil ze on wiedzial...... no nie wiem....

no ale sie zaczelo gdy zaczelam rozpowiadac w rodzinie......
moja mama ok zadowolona ,tata jak ze mna rozmawia to mowi ze nie wazne jaka plec wazne aby zdrowe, ale dzisiaj pojechalam do rodzicow z mezem a moj tatus do meza ze jak to nie wisz jak sie syna robi... no rod wyginie... i hahaha no i wogole takie dogryzki!!! ja niby wiem ze mu nie zalezy na wnuku ale po co te teksciki, no ale w koncu mu powiedzialam ze przegina i sie uspokoil.

teraz zaczyna sie z tesciami z nowu jak powiedzielismy tesciom... to ich reakcja:
he druga dziewczynka! aha i tyle!!! a wogóle to tescio czeka na WNUKA

dziadki.... moja mala mowi ze bedzie miala siostrzyczke a moja babcia :
ooo a nie braciszka???


wiecie co ja juz sama nie wiem co myslec czy ja jestem przewrazliona czy faktycznie oni przeginaja.....

no wkur...... mnie wszyscy az z tego wszystkiego przyjechalam do domu i sie poplakalam zamaist sie cieszyc ze wszystko w pozadku z maluszkiem!!!!


ehhh przepraszam za taki wielki post i pewnie nie skladny nawet ale musialam sie komus wygadac!!!!!!!!!!!

buziaczki i dobrej nocki

Dziwne jest podejscie waszych rodzicow.Ale nie przejmuj sie bo najwazniejsze ze dzidzia jest zdrowa i to powinnas im powiedziec.A przeciez najwazniejsze ze wy jestescie szczesliwi i nie wazne co inni mowia nawet jesli to dziadkowie.Po prostu nie reagoj na to,albo powiedz ze moze nastepnym razem bo teraz planowaliscie corke.I prosze nie placz bo to nie ma sensu a i tak nie pomoze.Trzymaj sie

ej moze zadam glupie pytanie :sorry: ale jesli ktos potrafi to moglby mi odpowiedziec?? miedzy innymi chodzi mi o krotka szyjke w ciazy tzn ze co ze ciezko ja np wyczuc palcami ??o ile sie macacie w ogole bo ja czasem sprawdzam chyba mi zostalo tak z kalendarzyka jaksie o dzidzie staralismy... no i jak zawsze czulam tak dzisiaj nie.... no i sie zastanawiam czy to wlasnie to moze byc :confused::eek: moze i glupie pytanie ale nurtuje mnie to troche.... no i wiaze to z brakiem ruchow dzidzi od dwoch dni a przynajmniej tak mi sie wydaje ze nie czuje ich i juz zglupialam... bo moze nie potrzebnie... HELP!!


Missiiss nie wymyslaj prosze.Bo tylko sie nakrecasz.Ja nigdy sobie szyjki nie sprawdzalam od tego jest lekarz.Po co sie denerwujesz? Jesli by bylo cos nie tak to lekarz napewno to by zauwazyl na ostatniej wizycie.Nie plamisz,brzuchol nie boli,a dzidzia moze inaczej sie ulozyla i dlatego jej nie czujesz.A zreszta we wtorek chyba idziesz do ginka wiec nniech luknie.Ale twoje nerwy bardzej dzidzi zaszkodza wiec spokoj i tylko spokoj.A wszystko bedzie dobrze.
 
Witam, mam pytanie, a mianowicie czy stymulacja oralna kobiety może źle wpłynąć na dziecko? wydaje mi się że nie, ale zaczynam fiksować, więć pomóżcie

p19u9n73tqw3hz89.png
 
Dzień dobry !!!!!!!!!!!!!......
Moj Krystianek tak juz mnie mocno kopie ze jestem pod wrazeniem hihihih wczoraj dlyugo nie moglam zasnac bo tak siecieszylam jak sie ruszal jak dziecko ....no wsumie bo to bylo dziecko....



hej dziewczyny, pewnie mnie nie pamietacie ale na poczatku troszke tu pisalam a pozniej jakos nie mialam kompa tylko z doskoku od rodziców czy z firmy sobie czytalam wasze posty...

widze ze wszystkie mamy mamy wieksze i mniejsze problemy....

pozwole sobie opisac moja sytuacje bo niestety sama nie wiem co o tym myslec, moze mi pomożecie ... o co prosze....
no wiec tak...

zaczne od tego ze jestem mezatka od 3 lat i mamy slliczna coreczke 2,5 letnia.
teraz jestem w 19 tyg ciazy a w sobote umowilam sie na usg aby zobaczyc jak tam moj maluszek w brzuszku sie ma... :) no i ma sie bardzo dobrze wszystko jak nalezy rowija sie ksiazkowo.... okazało sie rowniez ze to coreczka:) ( ja nie mam zadnych preferencji co do plci dzieciaczka - aby bylo zdrowe!!!), na szczescie moj maz nie wiem w sumie czy udaje czy nie ale jest zadowolony i twierdzil ze on wiedzial...... no nie wiem....

no ale sie zaczelo gdy zaczelam rozpowiadac w rodzinie......
moja mama ok zadowolona ,tata jak ze mna rozmawia to mowi ze nie wazne jaka plec wazne aby zdrowe, ale dzisiaj pojechalam do rodzicow z mezem a moj tatus do meza ze jak to nie wisz jak sie syna robi... no rod wyginie... i hahaha no i wogole takie dogryzki!!! ja niby wiem ze mu nie zalezy na wnuku ale po co te teksciki, no ale w koncu mu powiedzialam ze przegina i sie uspokoil.

teraz zaczyna sie z tesciami z nowu jak powiedzielismy tesciom... to ich reakcja:
he druga dziewczynka! aha i tyle!!! a wogóle to tescio czeka na WNUKA

dziadki.... moja mala mowi ze bedzie miala siostrzyczke a moja babcia :
ooo a nie braciszka???


wiecie co ja juz sama nie wiem co myslec czy ja jestem przewrazliona czy faktycznie oni przeginaja.....

no wkur...... mnie wszyscy az z tego wszystkiego przyjechalam do domu i sie poplakalam zamaist sie cieszyc ze wszystko w pozadku z maluszkiem!!!!


ehhh przepraszam za taki wielki post i pewnie nie skladny nawet ale musialam sie komus wygadac!!!!!!!!!!!

buziaczki i dobrej nocki
- Wiesz co kochana !!!!! Moi tesciowie nadal udaja ze nie wiedza ze jstem w ciazy ......zero jakiego kolwiek zapytania czy wszystko ok i wogole ze sie ciesza albo ze sa zli......zerooooo niczego jakbym nie byla wogole w ciazy .....nawet sie mnie raz tesciowa zapytala kiedy do pracy pojde wiec ja wiem jak sie czujesz....
Moj tesc tez by chcial wnuczke juz mowil moim rodzicom ze to on bedzie wzchowywal wnuczke hehehe smieszne syna nie umial wychowac i w zyciu bym mu nie powierzyla pod opieke moich dzieci....okazalo sie ze bedzie syn przy 1 a teraz nawet sie txm nie interesuja....Ale okazalo sie ze bedzie drugi syn.....my z mezem bardzo chcielismy drugiego synusia i sie udalo.....a tez mamy jednych znajomych ktorzy maja 3 corki to sa zazdrosni i ta kolezanka ciagle mi mowi ze wzgladam ja corke albo jak jem sledzie to mi mowila ze ona tez jadla i ma same corki......Albo wogole takiw uwagi ze przeciez usg moze sie mylic i ze mam sie nie nastawiac bo komus tam 10 lat powiedzeli ze bedzie syn a byla corka....Ktos nawet nie pomysli ze takie glupie dogadywanie moze kogos zranic bo ktos zamiast sie cieszyc ze szczescia kogos bliskiego to mowia i nawet nie zwracaja uwagi ze komus moze byc przykro....
Ja mysle ze nie nalezy zwracac uwage na takie uwagi tylko sie cieszyc swoim szczesciem......wkoncu dzieci rodzi sie dla siebie a nie dla babci czy dziadka.....
u mojego taty tez na nim sie skonczyl rod i bardzo chcial abym miala synka i bardzo sie cieszy ze bedzie ich mial teraz dwoch...mimo ze nazwisko juz nie jego
 
reklama
Witam was:)
Czyżbym była pierwsza?
Ja też już słyszałam niewybredne komentarze co do płci mojego dzidziusia. Wiadomo niektórzy uważają że chłopiec lepszy, zwłaszcza starsze pokolenie. Ja tam cieszę się że będzie dziewczynka:)A na opinie innych staram się nie zważać
 
Do góry