Witajcie.Kilka dni nie pisałam i teraz starałam się nadrobić chociaż dwa ostatnie dni czytając was.
Moni27-będzie dobrze!
Polusia-zakop teściową w ogródku,dostaniesz tylko 25lat
Tak poważnie to również uważam,że najlepiej pogadaj z córcią.Powiedz,że bardzo ją kochasz dlatego nie na wszystko jej pozwalasz a babcia robi tobie na złość.Jako argumentu użyj mleka-babcia daje chociaż wie,że córcie boli brzuszek i ząbków-poszła z córką do dentysty i bolało!6lat to nie jest tak mało aby nie mogła zrozumieć,że mleko jej szkodzi.No i pilnuj by nie zostawała z teściową sam na sam...jak to nie pomoże to na forum zrzucimy się na łopatę;-)
Dziewczyny a jak mierzycie dzieci?Moja Daga od czubka głowy do piętki ma jakieś 62cm.(palców nie doliczam
)
Co do teściowych to ostatnio wkurzyła nas teściowa M brata.
Byliśmy na roczku u bratanka mojego męża.Moja Myszka spała w drugim pokoju a jak goście zaczęli się schodzić to obudziła się z płaczem bo wystraszyło ją szczekanie psa.Pomyślałam,że skoro jest jej pora karmienia a my za godzinkę chcemy wracać do Słupska to dam małej mleko.Dopiero zaczęła jeść a do pokoju wpadła gromada ludzi i dzieci,pokazuwkę mechanicznej zabawki sobie urządzili!!
Mała jak to dziecko od razu główkę zaczęła okręcać i patrzeć co się dzieje,chałas to na jedzeniu się nie mogła skupić.
To teściowa Arka stwierdziła:
-zmuszam małą do jedzenia,skoro nie chce teraz zjeść to zje potem(no i w finale była głodna w autobusie a ja miałam za ciepłe mleko zrobione)
-mała musi się do ludzi przyzwyczajać(czytaj;niech każdy drze mordy nie zważając na 4misięczne dziecko)
Jak by tego było mało to bez pytania zabrała mi ją z rąk i siedziała z nią przy stole!
Oboje z M się wpieniiśmy i tylko ze względu na to,że szwagierka będzie chrzestną Dagi nie opierdzieliliśmy jej matki.Jednak po powrocie do domu zadzwoniłam do szwagierki i powiedziałam co o akim zachowaniu jej matki myślę,dodając,ze nikt mi się w wychowanie córki nie będzie wpierdzielał!