reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

moje drogie mamusie jestem w szoku: moje dziecię zjadło 240 + proszek mleka. ciekawe o której wstanie na jedzonko? teraz leży w łóżeczku i nawija.
dronka83 malutka fajnie waży i dobrze, że z tej ospy wyszła i wszystko jest ok.
240? kobieto !! jak Ty to zrobilas? Tyle mleka przygotowaujesz na karmienie, czy musialas biec dorobic? :-)
Polusia, masz nieciekawie z teściową, ale niestety nic innego mi do głowy nie przychodzi, wszystko dziewczyny już napisały. Ja mam z teściami dobre stosunki, ale może dlatego, że dzieli nas 150 km ;-)

Polka - co za gość z tego Twojego teścia :no::baffled: Osobiście czuję się urażona, bo ja też jestem leworęczna ;-)

Madzia84 miesiąc szybko zleci :tak: Też niefajnie masz z teściową. Co to za tekst, że przez Ciebie Bartuś ma problemy z serduszkiem :szok: Nie przejmuj się, bo to kompletna bzdura!
ja rowniez powinnam sie obrazic, bo tez jestem leworeczna.
180 mleka + proszek???:confused::confused::confused:... a co to ten proszek? tak na sucho jej dajesz jeść???:confused::confused::confused:
tak, na sucho :-D:-D:-D:-D
Hejka.U mnie tez noc ok,malenstwo przespało caluską noc.Obudziło sie o 7,a teraz drzemkuje w łóżeczku.Dzisiaj jedziemy do pediatry ciekawe co mi powie.Ładna pogoda,ale upału niema.Nie lubie jak mi sie tesciowa wtrąca to jej odpyskuje tak jak dzisiaj.Kazała mi Bartusia w nocy przebudzac do karmienia,bo on nie przybiera.Jakos jak nie pił tego mleka nutramigenu to tez sie przespał całą noc i przybierał,cos w tym mleku mu nieodpowiada.Nie bede przebudzała mojego skarba,jak bedzie mu sie chciało pic to sam sie przebudzi.Boze jak tu w nerwice nie wpasc.Dobrego dnia!!!
mnie w szpitalu kazali wybudzac co 3h na jedzenie, dostalam wielki ochrzan ze dziecko po porodzie spi 9h bez jedzenia.
Ale nigdy nie wybudzalam, bo on poprostu nie chcial sie wybudzac.
Oby oby:-)
dziewczyny moj maly po szczepieniu na nozce ma jakies zgrubienie pod skora. Taka kulkę i jest dosc spora..

to sie nazywa ZROST. Pielegniarka powiedziala, ze samo minie i nie trzeba sie martwic.
 
reklama
Hej marcóweczki, kwietnióweczki i lutóweczki:)
mała miała gości dziś i przegapiłyśmy porę spania, i jak chciałam ją położyć to ryk był niesamowity, a ona potrafi, ale na szczęście usnęła, śp juz godzinkę, ale ostro było,ufffffff...........
co do marchewki to mała uwielbia marchew z ziemniakami, a inne np. próbowałam dać dynie to tak średnio jej szło, jutro pediatra nas czeka i szczepienie, brrrrrrr to się spytam czy z mięskiem możemy cos wprowadzić już, a deserków to z dwie łyzki zje i dziękuje chyba po tacie będzie anty owocówka:(
moniskabe- łał ale super, moja niuńa narazie trenuje przeskakiwanie, hmmm robi delikatny mostek odpucha się nózkami i hop juz jest w innym miejscu, jak wieczorem ją kładę spać to nad ranem jest o 180 stopni przesunięta:)
hehe, nasz skacze juz od dawna.
Wyobrazcie sobie jaki ja szok przezylam kladac dziecko przy boku lozeczka, wracam po 5 minutach, a malec uderza raczkami o przewijak, lezac calutki pod nim :-D
 
no nasza też od dawna, ale ostatnio bardziej intensywniej:)

moni- o kurczaki, bidaki to się na stresowaliście, ale cieszę się że juz oki, to najważniejsze, 3majcie i uważajcie.
 
to i ja sie witam, piszę od mojej babci, tutaj internet działa jak zyleta ;P

pewnie zapomnę, co komu miałam odpisac...
teście to temat rzeka... moja jest ok, tylko strasznie głośna, już jej M. uwagę zwrócił, bo ona najpierw nawoła się ojoj i ajaj do małej, a potem mała się boi. albo ja mówię, zeby dała małej święty spokój, niech się sama sobą zajmie, pobawi sama, to nie, ta od razu ją woła. no ale na szczęście nie daje nic do jedzenia i nawet nie bierze na ręce bez mojej zgody ;)
ale generalnie, jakbym miała z nimi mieszkać na codzień, to raczej wyprowadziłabym się pod most.

Moni witaj! zdrówka zyczę i relaksu, bo zasłużyliście!

Ol też do tyłu pełza :D
i nawet do przodu prawie umie ;) skubana, jaka wytrwała jest, próbuje i próbuje ;)

Marciaa- nic się nie bój, zobacz: ja, Tabasia, Heronek przeżyłyśmy podróż samolotem :) i dzieci też przeżyły, a powiem Wam, że Tabasia to naprawdę miała nieciekawie, bo musieli awaryjnie lądować! <szok>
 
hejka,
my po spacerku - niby nie ma upału ale jakoś duszno:wściekła/y::wściekła/y:Natalka w nocy ładnie spała...za to od 9 zdrzemnęła się całe 30 minut:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:obiadek prawie gotowy, więc zaglądam co u Was;-)
 
My już po szczepieniu, Kuba tym razem dzielny, zapłakał tylko przez sekundę i dostał naklejkę "dzielny pacjent":-D
Za to jestem wkurzona na lekarkę, bo nie było naszej, tylko jakaś na zastępstwie i latała to tu, to tam i nie mogłam normalnie z nią porozmawiać:crazy:
Wiem tylko, że Kuba może zjeść troszkę marchewki, potem z ziemniaczkiem, pietruszką itd, ale owoców lepiej nie. No i waży 8600:szok: Nic na wagę nie powiedziała, tylko że duży chłopak. O zmierzenie się nie doprosiłam, bo gdzieś poleciała:wściekła/y:
Chyba się za 2 tygodnie wybiorę jeszcze raz, tak po prostu pogadać z naszą lekarką jak już będzie.
 
reklama
Do góry