reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
FIOŁKOWA trzymam kciuki :tak:

mag007 super że wszystko oki po badaniu :tak: i że gin nie taka straszna jak słuchy chodziły

Ja też juz po badaniu szyjka miękka ale rozwarcia jeszcze brak więc czekamy, wogóle gin mnie zaskoczyła pytaniem czy chce dołem rodzić ;-) mówie że raczej tak chyba że mała duża, a ona popatrzała że miednice mam oki i powinnam dać rade ale po co to pytanie :confused:
Wody w normie, łożysko mam juz 3 stopnia dojrzałośc. Do 37 tyg mała bardzo szybko rosła i gin mówiła że będzie duża więc czekałam tylko na hasło 4 kg ale dzisiaj gin stwierdziła że niepowinna ważyć więcej niż 3,5 kg więc już sama nie wiem jak to jest z tymi pomiarami.
Nio i jak zwykle po badaniu troszke mnie brzuszek boli :-(

Czarnuszka88 witaj znów na forum :tak: super że już jesteście w domku
 
Hej CZarnuszka. A ciekawe jak Sebuś bez Ciebie sie miewał no i jak Was przywitał. A jak teściowie ? Byli już u malutkiego?
Mag to dobrze, że Szymuś się obrócił, bo długo się chłopak z tym ociągał.
A pierożki smakowały, to dobrze. JA sobie do nich cebulkę na masełku podsmażyłam. A na kolacje zjadłam sałatkę z buraków i kukurydzy i drugą z rukolą i mozarella i kawałek ciasta od Sowy, bo przyjacióła była i przywiozła wałówkę, także pękne za chwilę.
Męża wysłałam dzisiaj po jasne lakiery, bo postanowiłam zrobić sobie frencha na paznokciach, najwyżej każą zmyć. A ja zawsze maluję na wyraziste kolory, także nie posiadałam jasnych lakierów. Małż powiedział, że ostatni raz takie zakupy robi, bo się dziwnie babka patrzyła hihi.
 
Ale cisza i spokój na naszym forum, coraz nas mniej w dwupakach :nerd: Tak się zastanawiam, kto został "przeterminowany" tylko ja i mcgosia83??

Hej, jeszcze ja przeterminowana bo mój terminowy czas już właśnie mija. A nie sądzę żebym jako pierworódka urodziła w 2h:-D poza tym objawów brak:-( Mam nadzieję że weźmie mnie jakoś niespodziewanie bo wszystkie zwiastuny ucichły. Nie odzywałam się bo starałam się robić jak najwięcej sprzątać, odkurzać (nawet dźwigałam odkurzacz ;-)), ubraliśmy z M łóżeczko, wychodziłam z domu na długie spacery (choć ciężko), zmolestowałam męża :tak: i co i wielkaaa dupaaa, także z tego co widzę chyba zostałyśmy we trzy z tak upartymi dzieciaczkami. Najlepiej by było jakby nas wzięło w jednym dniu, przynajmniej żadnej nie będzie przykro :-D Bo jak tak czytam o kolejnych dziewczynach w 38 t jak lecą jedna po drugiej na porodówkę to oczywiście cieszę się ich szczęściem ale też cholernie zazdroszczę.

Czarnuszka Witaj, super że u Ciebie wszystko dobrze i że malutki zdrowiutki. GRATULUJE! Co tu dużo mówić Tobie też cholernie zazdroszczę :-D

Teraz to się tak czuję jakbym miała jeszcze chodzić i chodzić w tej ciąży. Końca nie widać.:no:

No to się trochę wyżaliłam na sam koniec dnia. ;-)
Może moje dziecko się w końcu zlituje nad biedną, utrudzoną matką.;-)
 
używamy chusteczek pampersa, takich w zielone paseczki, nawilżających- moim zdaniem lepiej myją niż takie zwykłe, na zmianę z wacikami i ciepłą wodą.

a kończąc o pieluszkach- ciągle w użyciu mamy te najmniejsze, a i tak muszę je zakładać z przodu... pewnie jeszzce dłuuuugo będziemy ich uzywać :)
 
Hej, jeszcze ja przeterminowana bo mój terminowy czas już właśnie mija. A nie sądzę żebym jako pierworódka urodziła w 2h:-D poza tym objawów brak:-( Mam nadzieję że weźmie mnie jakoś niespodziewanie bo wszystkie zwiastuny ucichły. Nie odzywałam się bo starałam się robić jak najwięcej sprzątać, odkurzać (nawet dźwigałam odkurzacz ;-)), ubraliśmy z M łóżeczko, wychodziłam z domu na długie spacery (choć ciężko), zmolestowałam męża :tak: i co i wielkaaa dupaaa, także z tego co widzę chyba zostałyśmy we trzy z tak upartymi dzieciaczkami. Najlepiej by było jakby nas wzięło w jednym dniu, przynajmniej żadnej nie będzie przykro :-D Bo jak tak czytam o kolejnych dziewczynach w 38 t jak lecą jedna po drugiej na porodówkę to oczywiście cieszę się ich szczęściem ale też cholernie zazdroszczę.

Czarnuszka Witaj, super że u Ciebie wszystko dobrze i że malutki zdrowiutki. GRATULUJE! Co tu dużo mówić Tobie też cholernie zazdroszczę :-D

Teraz to się tak czuję jakbym miała jeszcze chodzić i chodzić w tej ciąży. Końca nie widać.:no:

No to się trochę wyżaliłam na sam koniec dnia. ;-)
Może moje dziecko się w końcu zlituje nad biedną, utrudzoną matką.;-)
Ach no tak zapomniałam o Tobię :) Ja to już doła złapałam :confused:
 
Ja też. Zdołowana na maksa. No i jeszcze tak jak mcgosia83 pisała te ciągłe telefony i na spacerze kogo nie spotkałam to z tekstem "a ty się jeszcze kulasz, albo nie urodziłaś jeszcze". No jak widać nie:baffled: A mój drugi suwaczek ma fajny napis, szkoda tylko że się nie sprawdził.:no:
 
reklama
Ja mam jeszcze cały zapas pampersów jedynek (jakies 250sztuk) bo nie zapowiada sie zeby Hankok szybko z nich wyrósł. A zuzywamy 8-12 na dobę. Standardem jest nasikanie na świezo zmieniona pieluche lub obsikanie przewijajacego oraz okolicy. Dlatego bardzo sie sprawdziły jednorazowe podkłady Hartmann- super sprawa bo jak zdarzy sie niespodzianka to wyrzucam i nie ma problemu z praniem pokrowca na przewijak :tak:
Na poczatku myłam chusteczkami ale jak spróbowałam płatkami i ciepła woda to dozo bardziej mi podeszło. Wiec teraz chusteczki ida w ruch jak cos wiekszego trzeba ogarnąć :-D
Na razie testowałam nivea cream&coś tam ;-), nivea pure i pampers fresh. I stanowczo najlepsze nivea pure bo pozostałe śmierdza (szczególnie pampers). Ale dla mnie to chusteczki sa za mało mokre :sorry2: Ale jeszcze duzo firm do przetestowania wiec moze trafie na idealne :-D teraz będę testować hipp.
Sylusia jak nauczyłaś ssać smoczek? Bo moja za cholere nie akceptuje a czasami by sie przydało :baffled:

Ach i mam ponowna masakre a cycków :baffled: W szpitalu zaleczyłam ale ostatnio Hanki strasznie mi długo męczy cyce (prawdopodobnie kryzys laktacyjny) i znowu boli jak diabli :-( Po 2 godzinach z przyssanym glonojadem mam wrazenie ze mnie ciachaja żyletką :-( No jakos to trzeba przetrwac...
 
Do góry