reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Dzien doberek.
Tak pozno bo od rana pojechalam po posiew i niby wszystko ok prócz leukocytów 15-20 wpw wiec nie ciekawie. POjechalam do ginki bo ten brzuch mnie tak boli i zbadała rozwarcie jest na 1 palec ale nic pozatym. Powiedziala ze dlatego mnie tak boli bo szyjka sie szykuje. No ok to czekam. Zrobili mi KTG nie umialy zlapac tetna bo jedna mi szukala przy pepku a moja gin przyszla i znalała zaraz nad koscią lonowa...wiec gdzie moje dziecko ma głowe:eek:??

Troszke sie zdrzemne poki mlody spi bo padam na twarz.
Wczoraj wieczorem dostalam gorączki, i katar okropny znowu :(. Goraczka mi na szczescie przeszła.

Biedna Izulka :(:-( trzymam kciukasy.

No moja tesciowa jest jak anioł....przez 6 lat malzenstwa moze ze 3 razy mnie tylko wkurzyla. Śmieje sie nie raz do niej, ze wolałabym z nią żyć niż z jej synem:-D

Mcgosia, tzn ze standard z tymi pieprzykami?? Tylko zawsze mialam gładką skórkę, a teraz wygladam jak biedrona!!:wściekła/y:

Wczoraj któras z Was podsuneła mi pomysł zeby poogladac CC na youtubie....to byl strasznie glupi pomysł!!!!! STO RAZY LEPIEJ WYGLADA PORÓD NATURALNY!!!!!!!!!!! Nie wiem jak ci lekarze mogą robic takie rzeczy......fuj.....wczoraj jak to ogladałam to mi sie niedobrze zrobilo i słabo...nie wiem jak przeżyję tą swoją cesarke:-:)-(
- zazdroszcze tesciowej :) ja zawsze marzylam o tesciowej - przyjaciolce...a co mi sie trafilo...
:eek:
 
reklama
nie mam sily a dopiero odkurzylam caly dom a gdzie reszta :/M myl podlogi bo nie daje rady mam checi ale nie mam sily a krzyz mnie tak napiepsza zeszok i dziecko tez przeciwne sprzataniu i cisnie ze szok a po schodach to juz prawie na czworaka musze bo wszystko boli :/wieczorem dla relaksu ciepla pachnaca kapiel .gin mowi zebym tak dziennie 6 przysiadow zrobila i polazila po schodach gora -dol :/ nie jakos sie boje i nic nie robie czekam az marcysia sama zechce :)W czwartek do gina w piatek-lub sobote chce jeszcze do lumpka i do H&M bo fajne tuniki maja na lato i spodnie lniane :) musze jeszcze pare paczek powysylac i na przyszly tydzien niech sie rodzi :)A musze jeszcze kupic sobie dezodorant do szpitala i jakies spodnie dresowe :)
 
ide polezec bo brzuchol i kluska :) sie stawia a M robi obiadek .Dzisiaj plaki ziemniaczane z sosem takim niby po wegiersku i surowka z bialej kapusty z marchewka :) wstane jak bym zasnela i bedzie podane pod nos :-D a co :-D
 
Witajcie brzuszki:-)

ja cię! Ale poszalały dziewczyny przez wekend:-) kolejne marcowo- lutowe mamusie:-)

Bardzo współczuję Izie :-( Tak ją męczą. Czy naprawdę lekarze nie mogą przyśpieszyć akcji porodowej skoro to tak wolno idzie?:-(

Moniska - ale jazda z tym sprzedawcą:szok: Już myślałam , że masz z nim sprawę załatwioną i już możesz o tym zapomnieć a tu :szok: Niezły jest, naprawdę ma tupet z takimi groźbami do Ciebie:szok:

Ale naprodukowałyście przez dwa dni:szok: ledwo nadrobiłam:-)

Ja dziś po USG. Mała niestety nadal ustawiona pupą do świata;-) Lekarz mówił, że mała szansa( choć oczywiście nie można nic wykluczyć) żeby się obróciła. Waży ok. 2650 - tak średnio. Obwód główki ok. 33 cm:szok: wymiar jak na 37 tydz. Ale wszysto w porządku.

W środę wizyta u gin. Zobaczymy co powie. Muszę być przygotowana do cesarki.
 
Witajcie poniedziałkowo!!!
Ja po imprezie rodzinnej w niedzielę i padam na pysk...oczywiście całe żarcie musiałam odchorować, więc znowu noc nie przespana:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:....ale chyba powoli się muszę do takich przyzwyczajać;-);-) jeszcze się wczoraj wkurzyliśmy nieźle...wychodzimy około 11 po samochód do garażu, a tam jakiś ....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:(cenzura!!!) z W-wy zaparkował centralnie na przeciwko naszych drzwi od garażu, tak że nie dało się w ogóle wyjechać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry:. Nie przyjechał do nikogo z bloku, bo wszystkich zapytaliśmy o to. Sąsiad podobno wcześniej napisał kartkę, bo też nie mógł wjechać, ale kartka zniknęła a samochód na ręcznym jak stał tak stał (pchnąć się go nie dało, alarmu nie miał:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:). I tak ten......:angry::angry::angry::angry:stał gdzieś do godziny 22:wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry:Straż miejska nie chciała przyjechać, bo parking to teren prywatny i nic nie mogą zrobić i nic nie znaczy znak "zakaz wyjazdu" z dopiskiem nie dotyczy mieszkańców oraz łańcuch:angry::angry::angry::angry::crazy::crazy ::no::no::no::no: No jak można być tak bezczelnym i bezmyślnym??!!!:szok::szok::szok: No dobrze, że do szpitala nie trzeba było jechać;-);-);-), a tylko do rodziców;-)

A teraz spróbuję Was nadrobić....30 stron przede mną:szok:
 
Ja tam z karmieniem nie mam problemu :-p:-p Karmię malutką na żądanie, w ciągu dnia co 2-3h, a w nocy jak się sama obudzi, w końcu musi odróżniać dzień i noc ;-) Ale w ciągu nocy budzi się 1 raz o 2, na szczęście, i tylko zmiana pieluchy i cycuś, i śpimy do 7-8, dzisiaj była położna, i przekonała mnie do smoczka.. hehe, na szczęście małej się spodobało i cycka sobie:sorry::sorry: Bo czasami potrafiła przy moim cycku dla własnej fantazji leżeć i leżeć, i udawać, że je:-p
 
Cześć kochane:-)
Tak czytałam wiadomość od Izulqi i tak mi jej szkoda, biedna tak strasznie się męczy, kurcze mogli by jej coś podac albo przeciąc. Trzymam z nia kciuki zeby jak najszybciej skończyly się te męczarnie.

MonkSkaBe co to k............ za firma, przecież masz prawo wystawić negatyw jak nie jesteś zadowolona z zakupu, kontaktu ze sprzedającym i tp. Bardzo dobrze im napisałaś, może facet się opanuje i przestanie Cię straszyć sądem. Skąd się tacy ludzie biorą:wściekła/y:

A ja dzisiaj jak zwykle miałam ciężka noc, ciągle mi było gorąco i nie mogłam spać. Rano byłam na badaniach i na USG. Dziewczyny nie uwierzycie mój synek wazy już 4023 g, :szok:jest po prostu wielki,a gdzie jeszcze do końca. Lekarz nic nie mówił powiedział tylko ze jest duży i że wszystko jest w porządku, a ja tak strasznie się boje, jak ja urodzę takiego wielkoluda.:-(
 
O właśnie dziewczyny ja mam pytanko jedno.... Jak to jest z tymi pierwszymi paznokietkami??? One mają same się skruszyć, czy wziąć je obciąć? Bo zapomniałam się zapytać tej położnej.... Niby jej się same odłamują, ale w pierwszym tygodniu życia jej się poodłamywały, a teraz znowu ma za opuszek... no i sama nie wiem :-p
 
Uprasowałam górę prania, sle mnie wszystko boli- rety!!
Brzuszek się stawia, ale stwierdziłam, że niech się stawia może się coś ruszy niedługo!!!

Zadzwonili do mnie przed chwila z lux medu że wyniki badań kiepskie, ale po dłuższej rozmowie okazało się, że na szczęście to tylko lekka anemia i toksoplazmoza dodatnia, ale ja ją już przechodziłam więc dodatnia być musi. Ale miło mi że tak się martwią i dzwonią do pacjentów jak coś nie tak!!

Kiedy ta zgaga się skończy - ciąża bez zgagi byłaby o wiele piękniejsza...:eek:

A temu człowiekowi z allegro należało się- uważam ,że list świetny!!

Co do siary to też mi leci w porcjach. Ale na szczęście da się wytrzymać;-)
 
reklama
burza- rzeczywiście kawał synka. Ale może to jakaś pomyłka -USG często kłamią. Moją koleżankę też tak straszyli, a mała ważyła mniej!!! Na pewno będzie dobrze!!
 
Do góry