reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Hej laski!! Ja zaraz na IP się wybieram b mi kulka wielkości orzecha włoskiego wypadła rano. No i gin mówi żeby sprawdzić co tam sie dzieje.Czekam na teściową bo musi mi z małą zostać.
 
reklama
Witajcie,
ależ tempo pisania....ledwo Was nadrabiam....widzę, że kolejne już szykują się na porodówkę;-);-);-)niedługo zostanę tu sama (bo termin dopiero na 22 marca:-().........

Miki witamy:tak:

mirosia trzymam kciuki i daj znać po obronie:tak::tak::tak:

króliczątko na IP jedź, ale z rozpakowywaniem się to jeszcze poczekaj ;-)
 
i jeszcze dodatkowo mnie wkurzył rano bo nie chciałam by głaskał mi brzuszek, bo twardnieje i gin powiedziała zeby nie masować, nie wcierac nic w niego i nie głaskać. i się obraził. i nie wziął tel do pracy. i nie wiem o której wróci. a mówił że jak coś sie bedzie działo albo zaczne rodzić to jak bedzie w pracy to mam dzwonić i on za 15 min bedzie i rodzimy razem. i jak mam to zrobić skoro jaśnie pan tel do pracy nie bierze????
 
przepraszam ze sie wtrącam Wam między słowa ale normalnie musze sie poskarżyć bo mnie szlag trafia.:wściekła/y: mój mąż ma do mnie pretensje ze kupuje rzeczy dla dziecka i dla siebie bez niego. kurcze a kiedy on to niby ma zamiar kupować? w 40 tyg? czy może jeszcze później!!!:crazy: widze ze jakby ma to gdzieś "bo jest jeszcze czas" wg niego więc sama muszę się zabezpieczyć. A jak coś kupię to pyta sie po co ja to w ogole kupowałam!!!!!!! że to nie potrzebne! jasna cholera. ceratka pod przescieradełko nie potrzebna? pff... to nie on bedzie wszystko prał bo on pracuje! "a to zadanie dla kobiety!" nie no....:no: wózka, przewijaka, łóżeczka- nie ma szans kupić przed porodem. Fotelika pewnie też nie. no cóż. potem on bedzie kombinował!!! teraz nie mam kasy zeby pościel kupić a przecież musze. bo wyprać musze, on tego nie zrobi, "bo on pracuje" :confused2: zazdroszcze Wam że jesteście spakowane i domek przygotowany na przyjscie na swiat Waszych maleństw...



eh ci faceci, nie miej wyrzutów sumienia, na tym etapie musisz być do wszystkiego przygotowana, nie ma już czasu na nic, fotelik w sumie to powinnaś mieć w końcu jakoś trzeba będzie maluszka przewieźć, z tego co wiem niektóre szpitale nawet tego wymagają, widocznie masz takiego faceta którego musisz stawiać przed faktem dokonanym i tyle, widzisz u nas odwrotnie mój M wszystko chce mieć już teraz dopięte, lata co chwilę do małego pokoju, coś przybija, układa, itp.ale faceci są różni, no ale zwlekać nie ma co, nie ma już na to czasu.a wiesz z drugiej strony zakupy na szybkiego nie są dobre, jak urodzisz nie będziesz miała możliwości wyboru itp. a tak można pooglądać, zastanowić się itp. no nic nie denerwuj się
 
i jeszcze dodatkowo mnie wkurzył rano bo nie chciałam by głaskał mi brzuszek, bo twardnieje i gin powiedziała zeby nie masować, nie wcierac nic w niego i nie głaskać. i się obraził. i nie wziął tel do pracy. i nie wiem o której wróci. a mówił że jak coś sie bedzie działo albo zaczne rodzić to jak bedzie w pracy to mam dzwonić i on za 15 min bedzie i rodzimy razem. i jak mam to zrobić skoro jaśnie pan tel do pracy nie bierze????


może jakiś stacjonarny mają w pracy? komu oni chcą na złość zrobić, tylko sobie robią oj faceci:no:
 
kurczaczek, no miałam iść sprzątać, a tu znowu posty

Cześć brzuszki:-)

Znów piękna pogoda, ale sporo wieje. Pewnie to przez ten wiatr mam znów kłopoty z sercem, ale już nie zamierzam wybierać się na SOR, żeby mi znowu żyłę wenflonem rozwalili...

yyyy... a czemu przez wiatr?

przepraszam ze sie wtrącam Wam między słowa ale normalnie musze sie poskarżyć bo mnie szlag trafia.:wściekła/y: mój mąż ma do mnie pretensje ze kupuje rzeczy dla dziecka i dla siebie bez niego. kurcze a kiedy on to niby ma zamiar kupować? w 40 tyg? czy może jeszcze później!!!:crazy: widze ze jakby ma to gdzieś "bo jest jeszcze czas" wg niego więc sama muszę się zabezpieczyć. A jak coś kupię to pyta sie po co ja to w ogole kupowałam!!!!!!! że to nie potrzebne! jasna cholera. ceratka pod przescieradełko nie potrzebna? pff... to nie on bedzie wszystko prał bo on pracuje! "a to zadanie dla kobiety!" nie no....:no: wózka, przewijaka, łóżeczka- nie ma szans kupić przed porodem. Fotelika pewnie też nie. no cóż. potem on bedzie kombinował!!! teraz nie mam kasy zeby pościel kupić a przecież musze. bo wyprać musze, on tego nie zrobi, "bo on pracuje" :confused2: zazdroszcze Wam że jesteście spakowane i domek przygotowany na przyjscie na swiat Waszych maleństw...

mój tez był taki durnowaty, więc zamówiłam wszystko na allegro i kazał mu tylko zrobić przelewy

zrób mu mega długą i szczegółową listę zakupów i powiedz, skoro mam teraz nic nie kupować, to jest lista zakupów dla ciebie - zrobisz jak urodzę, bo ja nie będę miała na to sił

może się przestraszy:sorry:


Hej laski!! Ja zaraz na IP się wybieram b mi kulka wielkości orzecha włoskiego wypadła rano. No i gin mówi żeby sprawdzić co tam sie dzieje.Czekam na teściową bo musi mi z małą zostać.

łojojoj...kulka :szok::szok::szok::szok:
czyżby Mr Czop?
no bo co innego?
 
kurczaczek, no miałam iść sprzątać, a tu znowu posty



yyyy... a czemu przez wiatr?



mój tez był taki durnowaty, więc zamówiłam wszystko na allegro i kazał mu tylko zrobić przelewy

zrób mu mega długą i szczegółową listę zakupów i powiedz, skoro mam teraz nic nie kupować, to jest lista zakupów dla ciebie - zrobisz jak urodzę, bo ja nie będę miała na to sił

może się przestraszy:sorry:




łojojoj...kulka :szok::szok::szok::szok:
czyżby Mr Czop?
no bo co innego?

No leci ze mnie od środy wieczora. Jednak dziś po nocy taka czarna kulka wypadła. No to chyba trza zadziałać co?? Brzuch spina się jak zwylke.
 
reklama
yra245
eh.. no to prawda... faceci.... pod koniec ciąży ciągle wieczorami rycze przez niego. nie wytrzymuje nerwowo.... nie dość że strasznie boje się porodu to jeszcze mam kupę innych zmartwień przez niego. w ogole mnie nie rozumie. ostatnio powiedział nawet że "płacz to mój wieczorny rytułał" heh...

mag
no chyba to jest jedyne wyjście tak zrobić ;)

dzieki dziewczyny za odpowiedzi. lepiej mi jak się komuś pożalę :)
 
Do góry