reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Halo!
No to miałam co poczytać od wczorajszego popołudnia!

jeśli chodzi o ciśnienie, to mam u gina zawsze wysokie i zawsze tłumaczyłam mu stresem, ale tym razem przepisał mi lek - Dopegyt - mam go brac, jak cisnienie będzie wższe niz 135/85 (nakaz codziennego mierzenia:-p)
Ja w 1 ciąży też brała i mierzyłam 2 razy na dobę- troszę się ustabilizowało ale miałam zakaz porodu wodnego co w efekcie troszkę popsuło plany ale nie było źle:tak:!

Dziewczyny dajcie spokoj i nie wywolujcie nie potrzebnych sprzeczek :/ niech sobie kazda dla siebie komentarz zatrzyma i nie podjudza :/ TO JEST TAKIE FAJNE FORUM I NIE POPSUJCIE TEGO :Sa rozni ludzie i ludziska i nieraz sa rzeczy ktore nam sie wydaja zmyslone ale tak naprawde sa prawdziwe tylko nas nie dotykaja i dlatego tak reagujemy :/Dajcie IZULLI spokoj jest tutaj dlugo i sie czesto udziela i jesli ma dola niech pisze ile chce i oczym chce po to tu jestesmy zeby sie wspierac a nie przepychac i podejzewac :)Badzmy wszystkie dorosle a jesli ktoras cos drazni niech nie komentuje :))PLISSSSSSSSSSSSS
Niom historia jest okropniasta i lekko dziwna ale trzeba dać spokój to prawda!!!
Trzeba wierzyć że ludzie nie mają jakiś dziwnych intencji!!

Śmigam poczytać inne wątki!
Jutro o 11 USG pomiarowe u gina, idziemy w 3 i nie moge się doczekać!!
 
reklama
jestem po wizycie, wkurzona jak cholera
w poniedziałek muszę stawić sie w szpitalu diagnostycznie, bo kuźwa te ciśnienie dalej mam 130/100, muszą zbadać mi dno oka itp. któraś miała takie badania, 3 dni wyjęte z życia, u Was też tak jest,że trzeba odpykać 3 dni w szpitalu, ale jestem zła, jakbym nie mogła zrobić tego badania prywatnie.Szyjka zamknięta,brzuch ponoć mam duży. Dobrze,że nie położą na niedzielę, ale ja nienawidze szpitali:no::no::no::no::no:

Ja mam całą ciąże ciśnienie 140/90, ostatnio nawet 142/102 i dobrze jest. Nie wiem, może przy bliźniakach masz jakieś większe ryzyko. Ale te 3 dni w szpitalu masz leżeć, żeby Ci dno oka zbadali?? Przeciez to badanie trwa chwilę tylko.

Mag - ja tez wiecznie latam na to 4 piętro. A potem się dziwić, ze mam skurcze cały czas :-D Dzisiaj tez mi nieźle dawały popalić, a w nocy to już w ogóle była masakra. Nospę chciałam wziąć, ale nie mogłam się ruszyć w ogóle. Trochę się nastresowałam.
 
Dziewczyny błagam was...nie piszcie o zachciankach...też niepotrzebnie wlazłam na wątek kulinarny i teraz mam straszne myśli ...zjadłabym wszystko co słodkie...w dodatku od rana mam ochotę na białą czekolade :dry:a tu nic bo ta cukrzyca...
nawet mleka w lodówce nie mam zeby musli sobie zrobić a tyłka nie ruszę do sklepu bo ten ząb jeszcze nie wyleczony i boję się że mi go zawieje:no:
Możesz mleko i musli? Mnie nie pozwolili słodkiego mleka, ani żadnych gotowych musli :no:. Z owocami tez ostrożnie :-(.
 
Heja wieczornie..
Dziś nas trzymali w tej szkole rodzenia, wyszłam po 19:baffled: Ale plus taki, że oddział zwiedzaliśmy:cool2: Kazdą salę i wogóle:cool2: Hehe:) Bardzo ladnie tam jest i juz bym mogła rodzic:cool2:
Iza- współczuję przezyc i takiego faceta.. Trzymam kciuki żeby było lepiej z Tobą i dzidzią.

Uciekam juz spac Kochane, jestem padnięta i cos brzuszek mnie boli.. tak jakby ktos mnie uderzył:baffled: EH.. DO jutra!
 
nio dobrze ze poszla przynajmniej jest teraz pod opieka :)Iza trzymaj sie :)To wina tego popiepszonego kompa albo zjada literki albo pisze po chinsku :-D przynajmniej bylo do smiechu :)Ide do wanny i potem luli ,wszystkim przespanej spokojnej nocki :)
 
Ja nawet nie padnięta, ale jakiś taki beznadziejny dzień był dziś dla mnie, ze chyba też się szybciej położę!
 
kurde, zjadło mi posta :dry:
IZA- bez urazy, ale z rozwodem w SOBOTĘ to miałam niezły ubaw, zupełnie, jakby się ten Twój mąż umawiał z kumplami na piwo :blink: nie bierz do siebie, facet ma focha, ale że niedojrzały jest, to się zgodzę z dziewczynami. do tego szantażysta :dry:
i jeszcze nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina!!!
nie traktuj tej sytuacji: on mnie przugarnął, bo nie jesteś bezdomnym zwierzęciem (sorki za porównanie), oboje dorośli jesteście :tak:

Gosia- jestes w dobrych rękach, lekarze wiedzą, co robią :tak:

Nadia- w Irlandii w ogóle nie badają dowcipnie, wię c może ja tez mam jakieś mega rozwarcie i nic nie wiem o tym :confused: ;-)
a pracuję codziennie, zdarza mi się dziecko podnieść, podłogę na kolanach pozmywać i do tego jeszcze chodze piechotą do pracy (nie codziennie na szczęście :-)) a musze wejść pod wielką górę ;-)
ale z drugiej strony im mniej wiem, tym mniej sie martwię :-)


co do mnie i mojego zwolnienia, to moja lekarka jest z tych, co nie dają zwolnień, bo ciąża to nie choroba :no: dziś juz sie czuję normalnie, może wczoraj jakiś kryzys mnie dopadł :confused:
ale w sumie myslę, że jak do niej pójdę pewnie w przyszłym lub za 2 tygodnie, to ją poproszę o zwolnienie i zobaczymy, co mi powie ;-)
 
reklama
Do góry