reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
echhh, ciężko za Wami nadążyć ;-)
pewnie tysiąc spraw pomylę, a drugie tysiąc zapomnę poruszyć ;-)

ja biore witaminy ciągle.
CANDY- mądra dziewczynka :tak: dużo siły życzę i nie daj się sprowokować!
dowiedz się, jak można uzyskać pomoc finansową i oczywiście, że podaj chłopa o alimenty! :tak:
PATINKA- dobrze, że wszystko w porządku :tak: no i dobrze, że nie musisz leżeć plackiem ;-)
TABASIA- ja mam wizytę w szpitalu w poniedziałek, ale mi nie zalezy na czasie, bo wiem, że zaraz po musze wrócić do pracy, więc spieszyć sie nie zamierzam :-)
MAG349- troche mnie zestresowałaś tymi swoimi skurczykami :zawstydzona/y: ;-)
IZULQA- trudna sytuacja, ale z drugiej strony, przeciez to Twój mąż i nie rozumiem, dlaczego się wyprowadził- pokłócił się z Twoją mamą, a nie z Tobą! Mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni :sorry2:

co do mnie, to jestem znów wykończona i poważnie się zastanawiam, czy by do lekarza nie pójść po zwolnienie jakieś na parę dni :zawstydzona/y: codziennie 9 godzin pracy, to juz przestało być zabawne :no: dziś byłam taka wykończona, że aż w głowie mi się kręciło :-( a jeszcze kobieta, z którą razem pracuję (normalnie fajna babka) od paru dni coś z nią nie tak, czepia się, wydaje polecenia itp, co jeszcze bardziej mnie dołuje :dry:
naprawde się staram nie lenić w pracy, ale do jasnej!!! w końcu w ciąży jestem i mam prawo być zmęczona czasem :wściekła/y:

ponarzekałam- przepraszam :zawstydzona/y:
 
czesc dziewczyny:-):-):-) , a raczej dobry wieczór i chyba zaraz dobranoc:-)
Nie wiem co mi dolega ale cały dzien dzisiaj sprzatalam.. a jak maz zostawil jakis maly papierek na stole od razu ochrzan mu sie zbierał.. :wściekła/y::wściekła/y:

Jadlam dzisiaj jak dzika... zjadlam chyba z 5000 kalorii i jeszcze mi mało:(:-( przed chwila zrobilam sobie naleśniki z owocami , bita smietana i sosem toffi , zjadlam 4 i malo... ale nie chce mi sie juz smazyc.. :confused::confused:

Maż dzisiaj tylko na mnie zerka .... i milczy, bo chyba boi sie ze jak cos powie to w łebek dostanie :-p:-p:-p

Brzuch mnie swędzi jakos bardzo.. niby sie smaruje tymi wszyskimi specyfikami ale dzisiaj to juz przesada.. czuje ze po tej ciaży z mojego brzuch zostanie jeden wielki rozstęp:szok::szok::szok::szok:

Ok ja ide na dluuuuuuga kąpiel, zawolam męza zeby mi plecy umył dla rozładowania dzisiejszej atmosfery :-):-D:-D:-D
 
ionka - ja tez jeszcze pracuje choc mam dosyc... ale ja jeszcze tylko 2 tygodnie :tak:

Dobrej nocy zycze - spokojnej przede wszystkim :tak:
 
Jeszcze raz dziekuje dziewczyny za pomoc :) dzisiaj praktycznie cały dzien (z małymi przerwami na bb) siedziałam nad praca i juz mam dosyc :wściekła/y: A najgorsze ze jutro to samo... no ale widze jakies postepy wiec jest szansa ze oddam to badziewie do konca tygodnia i bede wolna :-D

Zaraz ide do wyrka bo dzisiaj wyjatkowo chce mi sie spac. Małż juz dawno chrapie w sypialni :baffled: razem z kotem heh Kotka za to mi dotrzymuje towarzystwa oczywiscie śpiąc obok mnie ;-)
Kolorowych cięzarówki
 
Kochane zostawiłam w odpowiednim watku wiadomość od Czarnuszki. Nadrobiłam was częściowo i ide spać. Odezwe sie jutro! Czuje sie zmęczona. Buziaki i spokojnej nocy;-)
 
No właśnie to mi takiego gila przypomina hehe. No i jest od wczoraj po trochu..

Candy, podjęłaś dobrą decyzje.

Izulqa czop moze odchodzic nawet kilka tygodni przed,a pod koniec tzn tuz przed porodem moze byc podbarwiony krwia(podobno od tego rozwierania szyjki),a ten wczesniejszy jest przezroczysty.Tak mi kiedys moja stara ginka tlumaczyla.Wiec u ciebie moze byc juz ten czop,ale nie martw sie nieraz odchodzi nawet kilka tyg przed.

Candy trzymam kciuki ze wszystko Ci sie ulozy, a dzidzia bedzie w wielokrotniej lepszej sytuacji bez takiego tatusia niz z nim. Zycze Ci wytrwalosci i cierpliowsci, a z rodzicami napewno sie w koncu jakos dotrzesz.

Agus27 pierwsza cieczka moze trwac od 1o3 tygodni, sa w zoologicznych specjalne majtki, jedne gdzie wklada sie wymienialne wkladki, a drugie podobne sa bardziej do papmersow. Polecam, bo sprzatania mniej. Zmniejsz tez troszke ilosc jedzenia pod koniec cieczki i daj suni wiecej wysilkupod koniec, zeby nie zrobila sobie ciazy urojonej.

Kamikaa super ze wizyta byla taka pozytywna.

Co do palenia, u mnie cala rodzina zucila po za moim mezem i tata. A palilismy praktycznie wszyscy. F. pali ale tylko na zewnatrz, nigdy w domu.

Z doswiadczenia z naszego drugiego watku bylam pewna ze jako milosniczka psow odpowiesz na ten post:tak:



A tak wogole witam sie chodz wy juz spicie.
Dzis caly dzien poza domem i normalnie jestem padnieta.
Jestem zszokowana roznica jak lekarze w roznych krajach podchodza do ciazy.
W Polsce badania,usg,skurcze od razu lezenie,a tu totalny luz.
1 usg w calej ciazy(nie liczac pierwszego gdzie tylko zerknal na pecherzyk),1raz morfologia,cukier,zero sprawdzenia dlugosci szyjki,wielkosc dziecka mierza centymetrem krawieckim.Od miesiaca mam dosc silne skurcze,brzuch non stop mi sie stawia,a lekarz jakby to byly wzdecia.Skurcze maja byc bo macica sie przygotowuje.Nie myslcie ze sie skarze,tylko dziwi mnie ta roznica tymbardziej ze chodze do polskiego lekarza ze sporym starzem w Polsce.

Koza ankieta zrobiona.

Candy mysle ze to najlepsza decyzja.Zycze stanowczosci i konsekwencji w dzialaniu.I zorientuj sie w gminie o mozliwosci zasilku.
 
reklama
witajcie
dzięki za odpowiedź
widzę,że nie tylko mi szaleje te ciśnienie, teraz już lepiej, bo nie mierzę hi hi, czuję po głowie kiedy robi się większe

co do płytek właśnie wczoraj poczytalam,że jak spada poniżej 100 to trzeba doszukiwać się dlaczego,że ważne jest to przy porodzie,bo własnie ma wpływ na krzepliwość krwi

dziś zapytam, musze spisać listę, bo już im bliżej tym więcej mam pytań
 
Do góry