reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam rano :) dzisiaj cały dzień w domu, więc będę na bieżąco :) co do pieluch tetrowych nie wyobrażam sobie!! Można kupić tańsze pieluchy, które są sprzedawane w biedronce czy lidlu i wypróbować, a woda, proszek i prąd też kosztuje.

U nas w nocy troszkę napadało śniegu, także końca zimy nie widać. Uciekam robić śniadanko :) Do później.
 
reklama
No co do tej zimy to wcale bym sie nie zdziwila, bo juz nie pamietam kiedy tak długo lezal snieg :)) ja nie cierpie zimy, ale z dwojga złego wole taka zime ze sniegiewm i mrozem, niz taką chlapę i szaruge ..
 
witam porannie

fajnie być na zwolnieniu:-D:-D:-D
a jeszcze fajniej, jak rano M wstaje i idzie po świeże bułki, i drożdżówkę:-D
jakis sie ostatnio milusi dla mnie zrobił po tej kłótni o zakupy:tak:

dzisiaj pozbywa się naszego wielgaśnego akwarium (w końcu mamy tyle metrów kwadratowych, że może spokojnie zajmować więcej miejsca niż biurko z kompem:dry::dry::dry:), bo robimy miejsce na łóżeczko


tabasia - wracaj szybko w dwupaku:-D

hej mamusie :sorry2:
miałam dziś niemiłą przygodę- w pracy dzieci mi wlazły pod nogi i sie wywaliłam :zawstydzona/y: podparłam się rękoma i huknęłam kolanami o podłogę, ale i tak stres był :-(
a teraz od pól godziny mam btzuch jak kamień, wzięłam no-spę i czekam na efekty :zawstydzona/y:

nie no kochana, ty to masz przeboje w tym przedszkolu
jak cię nie walnie w brzuch, to obhafta - kiedy lecisz na L-4?
 
wracając do zaświadczenia niezbędnego do becikowego, zorientujcie się dziewczyny jak to u Was jest, bo u mnie gin mówiła, że do tego są niezbędne druki z gminy, mopsu czy kto tam u Was wypłaca. Zwykłe zaświadczenie od lekarza często nie wystarcza, sprawdźcie sobie na stronce Waszego mopsu.
 
CZeść dziewczyny :-)

Gdyby nie telefon to bym dzisiaj chyba nie wstała:no: a tak przynajmniej się zerwałam w szoku no i jestem.

W nocy ze dwie godziny nie spałam,niby spać się chce a nie można, mózgowniaca pracuje na pełnych obrotach i tak myślałam i myślałam i wymyśliłam, że pewno nie zdąże ze wszystkim do 24 marca, albo zapomne o czymś:baffled::baffled:

A niech by tak młodemu zachciało się wcześniej wykluć:szok::szok:
Choć na razie nic na to nie wskazuje.

We wtorek mam wizytę u gina.
Czy Wy też chodzicie już co trzy tygodnie do gina????

Miłego dnia dziołszki!!!!
 
A podobno rodzice potrafią rozróżnić o co takiemu małemu rozdarciuchowi chodzi. :-D Przekonamy się w praktyce. I to całkiem niedługo :baffled:
Polecam książkę:
Tracy Hogg, Melinda Blau JĘZYK NIEMOWLĄT cena ok 35 zł
Pożyczyłam od koleżanki, ona sobie bardzo chwali tą ksiązkę. Jest tam ponoć opisane jak rozróżnizć rodzaje płaczu, bo ponoć inaczej dziecko płacze jak ma mokro, jak jest głodne czy np. jak wymusza na nas coś. Ja zaczęłam czytać i jest naprawde fajnie opisane.
 
U mnie nocka taka sobie, koło północy przyszła córka się "przytulić" i polegało to na tym, że się do rana na mnie pokładała :baffled: No ale nich skorzysta, to ostatnie tygodnie, gdy może mieć swoją mamę tylko dla siebie :-D

Wczoraj byłam u gin. i okulistki, mała waży 2 kg, a ze wzrokiem wszystko ok, więc mogę rodzić naturalnie. Ale chyba się trochę przeforsowałam (jeśli można tak nazwać krótki spacer do samochodu i z powrotem), bo boli mnie spojenie łonowe i ledwo chodzę, nawet w nocy nie mogłam się obrócić z boku na bok bo bolaaałoooo :no:

Następne 2 tygodnie mam nadal przeleżeć, na zasadzie "byle do 34 tyg, a potem do 36". Czuję się jak koń po wyścigu i mam nadzieję, że nie padnę przed metą ze zmęczenia :-D
 
reklama
Odnośnie tetry- można, ja też miałam przez jakiś czas taki pomysł, ale jakoś szybko zrezygnowałam. Kuzynka męża była zawzięta i trzymałam małego na tetrze. Pampersy tylko w nocy i na wyjścia. Mały jak miał pół roku to pierwszy raz siedział na nocniku, a teraz ma 9m-cy i normalne i siusiu i kupka do nocnika. Normalnie podziwiam tą dziewczyne :-)
 
Do góry