reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

tabasia wracaj szybko do domku i jeszcze w 2 paku :)) jeszcze troszke musimy dac rade .My pojedlismy i zaraz pekne tak mi pelno :)ale bylo mniammmmm a teraz ide poskladac pranie ,potem myju i pomoge M przy lekcjach jutro ma klasowke z matmy :)Spijcie spokojnie
 
reklama
no to ja własnie choppery sobie upodobałam. Taka honde shadow mrrrr
Bo na mojego małża to nie bardzo- on sobie upodobał plastikowe motory- ma bandita a to stanowczo nie na moje rozmiary :no:

Ja zdawałam na kat. A w 2008 roku, a mąż w 2007. Świetna sprawa, tylko ja się boję troche jego motorem jeździć bo to ciężki chopper, wierce mu dziure w brzuchu, że ja chce suzuki sv 650 :-):-):-) Zobaczymy może kupi żonie w ramach prezentu za urodzenie didziola:-D

No to znalazły się następne napalone żonki...ja jako plecaczek pomykam od 5 lat na Suzuki Intruderze ....nie zaduży ale ma to coś :tak:!
 
hej mamusie :sorry2:
miałam dziś niemiłą przygodę- w pracy dzieci mi wlazły pod nogi i sie wywaliłam :zawstydzona/y: podparłam się rękoma i huknęłam kolanami o podłogę, ale i tak stres był :-(
a teraz od pól godziny mam btzuch jak kamień, wzięłam no-spę i czekam na efekty :zawstydzona/y:

Tabasia- trzymam kciuki! będzie dobrze! :tak:
(i wyczaisz irlandzki szpital od środka ;-))

Czarnuszka- słuszna decyzja o piątku i szpitalu. nie martw się, w domu sobie poradzą, będą musieli :tak:

Mariola- słów brak na takie zachowanie Twoje siostry- gówniary :baffled:


dziewczyny zmiana planow.
Ciocia Karola dzwonila, ze tam gdzie ona pracuje w hurtowni zabawek na magazyn szukaja kogos.
No i Karol pojechal i jutro idzie do pracy :-)
no i pensja lepsza poki co o 500 zł. Narazie umowa na okres probny, po miesiacu normalna i podwyzka. :-)

hej, to super wiadomość!! :-)

Moniat84 jakas beznadziejna ta twoja gin- co ją obchodzi twoje L4 ma wypisać i już!- to jej obowiązek, przecież masz prawo się zle czuć!

heh, z moich doświadczeń wynika coś innego :baffled: to żaden jej obowiązek, niestety :baffled: ostatnio jak ją poprosiłam o przesunięcie na zaświadczeniu daty o 2 dni do przodu (bo mnie nie chcieli puścić na urlop szybciej), to mi powiedziała, że ona nie kłamie (chyba w przeciwieństwie do mnie) :dry:

wczoraj na szkole rodzenia położna mnie pytała, czy ja mam już termin na teraz skoro taki duży brzuch :confused: normalnie się załamałam, że wyglądam widocznie jak słoń :baffled:
potem w sklepie ekspedientka tez pytała, czy już niedługo rodzę :baffled:
a tu jeszcze tyle czasu...
hehehe :-D
zapewne jak będę w 9tym miesiącu wszyscy będą pytać, czy noszę bliźniaki, a może trojaczki :-p eh....

mi z kolei mówią, ze to fajnie urodzić w maju- taki ładny miesiąc :-D a jak ja mówię, ze termin mam za 8 tygodni, to nikt mi nie wierzy! :-D
a moim zdaniem brzuch mam wielki ;-)

Witam!! właśnie mi mój M przyniosł komputer do szpitala i piszę! Nie wiadomo jak długo będę leżeć. Mam zbiórkę moczu dobowego, i jutro ok 11 będę miała wyniki, czy białko mi się zmniejsza, czy nie, jak nie, to poród, jak tak to czekamy do 36-37 tc ;-);-)i tez poród... Tak mi się już tu nie chce leżeć, naogłądałam się noworodków, że nie wiem, hehe, że aż mi zbrzydły :-p A u was widzę, że głośno! hehhe

Kochana, trzymamy kciuki :tak:
 
Zgadzam sie z Sylusia :tak: Motor to zabaweczka jest która mozna sie przemieszczac a samochód do środek do przemieszczania sie który czasami moze byc zabaweczką :-)
 
marela my bylismy z 5,5 miesieczym Bartkiem na wakacjach nad morzem, mamy jakies 500km, grunt to zaplanowac sobie podroz w nocy, w dzien moze byc ciezko ale w nocy luz, wakacje byly udane generalnie
w 2009 tez bylismy ale to chyba byly nasze ostatnie wakacje nad polskim morzem, dziczeje chyba, te tlumy mnie oslabiaja , poza tym brak pogody i generalnie syf

mnie dopadl atak mojej blizejniesprecyzowanej jeszcze alergi.... kuzwa....udusze sie chyba :wściekła/y:

padne...
 
reklama
Do góry