reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

chyba dzisiaj coś w powietrzu wisi, bo moj małżonek też mnie wkurza.....ja od rana dla niego mila, robie mu pyszne rzeczy do jedzenia, wszystko pod nos podstawiam a on na mnie ciągle burczy i fuka...mam ochotę go walnąć;-)

No i do tego dzisiaj brzuchol mnie jakoś pobolewa...w zasadzie pierwszy raz w tej ciązy...cały dzień czuję jak coś mnie tam ciągnie na dole...:eek:
 
reklama
widze ze nie tylko ja sikam jak szalona ;-) a najgorsze jest to ze czasem jak sobie slodko i blogo leze na wyrku to musze wstac sikac i wroce znow sie zakopie i za 5-10 minut znow mi sie chce... czasem mam tak choc malo wypilam a latam jak glupek i cos mi sie wydaje ze wowczas dzzidziol cos majstruje przy moim pecherzu... czasem czulam nawet pukanie w pecherz taki chwilowy nacisk niestety teraz od dwoch dni cos nie czuje dzidziolka :zawstydzona/y: ale czekam mam nadzieje ze to tylko chwilowy kaprys dzidziolka... oby:sorry:

ja zajadalam sie przed chwilka poznym obiadkiem ryz z jablkami mniami :-) mama mi dala fajny przepis i pierwszy raz robilam i wyszedl mi jak jej zawze ale moj m niegdy takiego czegos nie jadl i stwierdzil ze to raczej nie dla niego :-p no nic cale n:-paczynie zaroodporne bede wpieprzac jutro caly dzien ;-):-D

kamikaawy tak zawszesie klocicie?? mam nadzieje ze nie... widze ze twoj maz jest bardzo zaborczy i taki uparty ale to ze nie bedziesz rzadzila to juz mnie zabilo... i w ogole jak sie poklociliscie to co ty wracalas autobusem a on autem??:eek: masakra... nie pojmuje tego twojgo meza tak troche dziecinnie sie zachowuje... pwinien dbac teraz o ciebie a nie jescze cie dodatkowo wkurzac:no:
macie racje nie dajmy sie chlopom :-)
 
Mi jakos sikanie się zastopowało, co nie znaczy że nie sikam w ogóle:-pale wcześniej sikałam na potęgę...
missiiss1301-ja też od wczoraj nie czuję za bardzo bobasa, wcześniej czułąm takie bulgotki, a od wczoraj jakos nie zaobserwowałam:-( no ale może doczekam sie teraz po żądnego kopa-może mała zbiera siły na niego:-)ale fakt jest taki że też się martwię...
 
Sporo osób mam w stanach, część mieszka w des plaines(chicago) i część Carpentersville,IL. chyba dobrze napisałam :) Pozdrówka

To daleko odemnie ja mieszkam na poludniu.

Kamilka spokojnie z facetami to tak jest.
Najlepiej by bylo zebysmy wszystko robily a oni tylko do pracy i mysla ze to wystarczy.
Moj M gdy bylam z maluchami w ciazy to nie pozwolil mi pracowac bo on jest od tego,chleba nie moglam isc sama kupic bo dzwigac nie wolno i wogole bylam ksiezniczka.Teraz gdy wyjechalismy do Stanow w glowie mu sie przewrocilo.
Ale to moja wina bo pokazalam ze moge duzo(pracowalam 5-6 dni w tyg po 12-15 h dziennie) do tego wszystko w domu bo wydawalo mi sie ze to najlepiej zrobie.Teraz jestem w ciazy to ostatnio uslyszalam ze to nie choroba.Dobrze ze przy 3 dziecku sie zorientowal:-D:-D
Teraz przez moje bole brzucha i wymoity lekarz kazal mi przystopowac i nie pracowac tyle to moj chodzi zly bo nam sie pogorszy.
A najlepsze gdy sie wkurze na niego to nie moge sie gniewac bo jak wraca do domu a ja sie do niego nie odzywam to wtedy zdziwiony pyta co mi sie stalo ze sie focham.A gdy mowie ze mam tego dosc to on ze to niemozliwe bo ja jestem silna osoba i sie tak latwo nie poddaje i poradze sobie ze wszystkim.
Kurcze tym mnie rozbraja.

Normalnie czasem tak mysle ze samej z maluchami byloby mi lzej bo denerwuje mnie ta jego odmiana tutaj.W Polsce mialam duzo pomocy od rodzinki mojej,a i on wszystko robil.
Teraz gdy jestesmy sami i to juz 3 dziecko to on teraz na nic czasu nie ma.
Nawet sie mu nie dziwie bo ma ciezka prace i powalonego bossa ale ja juz nieraz po prostu nie wyrabiam.
 
martija ci powiem ze ja czulam dosc dobrze dzidziolka moze nie jakis mega wypasny kopniak choc w tamta niedziele sie na wykladach zdarzyl ale teraz nawet delikatnych nie czuje ... takie mam wrazenie i maz na mnie krzyczy ze sie niepotrzebnie martwie.. ehh ale on nie wie co to znaczy jak my juz czujemy dzidzia... moze jest wszystko w porzasiu i wlasnie sie szykuja nasze dzidziolki do ataku skopania nas wyraznie bysmy sie juz nie martwily :-)

a co do tych zeby pisac kto co ma to ja chetnie bym to robika bo calymi dniami mis ienudzi i mialabym zajecie ale nie wiem czy bym dala rade tak pieknie to zrobic jak listopadowki np bo tam to swietnie zrobily :tak:
 
missiiss1301-och mam nadzieje że wszystko w porząsiu, i że się doczekamy tego KOPA, jakieś 2 dni temu czułam przez cały dzień jak rozrabia, więc dziwię się że nagle nic:-(kurcze a USG dopiero 5 listopada:-(
 
marti poczekajmy moze jeszcze troszke i wslu****my sie w brzuszki bardziej moze akurat dzidzia tylko leniwa nam sie zrobila i jej przejdzie... ja usg mam tez dopiero na 3 listopada ale za tydzien ide po zwolnienie powiem doktorkowi moze zobaczy co tam piszczy w trawie ale watpie bo dwa tygodnie temu robil mi usg wiec pewnie nie zrobi znow...
 
reklama
witajcie marcóweczki :-)
właśnie wracam od gina
wszystko na razie ok, chociaż połówkowe będę miała dopiero za miesiąc eh... muszę się uzbroić w cierpliwość :eek:, a trudno bo już się nastawiłam, że będę miała je teraz lub niedługo :zawstydzona/y:
moje Maleństwo już skacze słodko i lekko można to wyczuć również przez brzuch, więc może za prę dni i mój Darek będzie mógł coś poczuć
co ciekawe przytyłam przez ostatni miesiąc 5 kg!!!! :szok::eek:
mój gin powiedział, że nie mogę się tak "obżerać" :-D chociaż nie widać po mnie, że tyle mi przybyło, w zasadzie tylko brzuszek się powiększył
muszę kupić wagę i pilnować tych kilogramów, bo ważę się tylko u gina i tu taka niespodzianka :eek:
ale jeszcze nie wiem jak ograniczyć jedzenie, bo ciągle jestem głodna :-D
może zrezygnuję z pieczywa i jedzenia wieczorem? eh...:zawstydzona/y:

miłego wieczorku Wam życzę :happy:
- a tym, które się dziś pokłóciły ze swoimi M - miłego pogodzenia :tak:
 
Do góry