reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Witam sie i ja porannie:)
Też po śniadanku ale za to niewyspana.Mirosia-ty szczęściaro:)Mały budział się dzisiaj co 1,5 godziny, oszaleć mozna było. TEraz tez usnał na rękach i kima. Ciekawe jak długo.

Mam pytanie do mam, które uzywały już fridy.
U Wiktorka coś ciagle furczy w nosie, jakby miał zapchany na maksa. BHoję się ze to może początek infekcji bo moja Julka chora tj. z katarem i kaszlem, bierze bioparox. Wcxzoraj zapuściłam mu do noska po kropelce soli fizjologicznej i potem próbowałam "wyssać" wsi z noska fridą. Ale mały jakoś sie skrzywł jakby go to bolało, we fridzie nic nie było, żadnych glutków więc nie wiem czy dobrze zrobiła, Ciag był chyba dobry o ile nie za mocny ale może powinnam więćej tej soli zakroplić? Jak Wy robicie?

o kurcze, właśnie zauwazyłam ze klawiatura łyka mi niektóre literki. Wybaczcie, mam nadzieję ze rozumiecie "co autor miał na myśli" hehehe
 
reklama
Witam i ja. Oczywiscie nierozpakowana. A juz myslalam, ze dzis tu nie zajrze:) Wczoraj od rana mialam taki dobry humor a dzis juz mnie zdazyl brat zdenerwowac:( Nie dosc, ze mnie obudzil jak do mnie dzwonil, to jeszcze pytanie, czy ja wiem, ktory dzis jest i ze on za 10 min po mnie przyjedzie i wiezie mnie na porodowke. Wiecie jak sie wkurzylam. Chce urodzic to przeciez jasne, ale co ja moge, gdyby totylko ode mnie zalezalo to juz bym trzymala małą w ramionach.
 
moniskabe na Dąbrowszczaków może dzwoniłaś do tego ortopedy???:sorry2:
Gosia ja jednak wolalabym poza Warszawa ortopede, gdzies blizej mnie :-)
Witam sie i ja porannie:)
Też po śniadanku ale za to niewyspana.Mirosia-ty szczęściaro:)Mały budział się dzisiaj co 1,5 godziny, oszaleć mozna było. TEraz tez usnał na rękach i kima. Ciekawe jak długo.

Mam pytanie do mam, które uzywały już fridy.
U Wiktorka coś ciagle furczy w nosie, jakby miał zapchany na maksa. BHoję się ze to może początek infekcji bo moja Julka chora tj. z katarem i kaszlem, bierze bioparox. Wcxzoraj zapuściłam mu do noska po kropelce soli fizjologicznej i potem próbowałam "wyssać" wsi z noska fridą. Ale mały jakoś sie skrzywł jakby go to bolało, we fridzie nic nie było, żadnych glutków więc nie wiem czy dobrze zrobiła, Ciag był chyba dobry o ile nie za mocny ale może powinnam więćej tej soli zakroplić? Jak Wy robicie?

o kurcze, właśnie zauwazyłam ze klawiatura łyka mi niektóre literki. Wybaczcie, mam nadzieję ze rozumiecie "co autor miał na myśli" hehehe

Ewcia u mnie to standard - spanie po poltorej godziny. Czasami godzine. Juz nawet nie odczuwam zmeczenia. Tylko jak juz usne to Karol mnie czasami budzi, ze niunio chce jesc, bo spie jak kamien.
Co do fridy to ja zakraplam po jednej albo i czasami po 2 kropelki, czekam chwile i ciagne. Raz chyba zrobilam to za mocno, bo mi sie minimalne ilosci krwi pokazaly. Ale nosek dobrze wyczyszczony.
 
Hej Kochane :-)
Strasznie zaniedbuje ostatnio forum, ale nie mam czasu. Wiekszosc korzystam, zeby sie nacieszyc moja siostra, ktora juz we wtorek wraca do PL, albo odsypiam.
Rana po cc jeszcze mnie ciagnie, nie moge kichac i sie smiac zbyt intensywnie, ale poza tym jest dobrze :-) Porod postaram sie opisac w przyszlym tyg. jak bede miec chwilke.
Dwa dni temu bylismy u lekarza, nasz Alex wazy 3555g :szok: W dniu wypisu wazyl 2700g. Wiec nam pieknie rosnie :-)
Jest baaardzo grzeczniutki. Placze tylko (i to nawet placzem ciezko nazwac) jak jest glodny, ma gole stopki i brzuszek, albo sie przelal. No i przy kapieli, wtedy to sie drze na cale gardlo :-D ale juz wczoraj byl spokojniejszy :tak:
W nocy pieknie spi, budzi sie co 3h na jedzenie, pore czuwania ma przewaznie okolo 20, tak ze 2 godzinki :-) Jakbysmy taki rytm utrzymali to bylabym w siodmym niebie :-):-):-)
Kolek odpukac nie mamy, no moze gazy nas troszke mecza, ale coz, takie zycie ;-)
No i ulewa nam sie czasem...
Wczoraj byla u mnie polozna, wiec na spacer nie poszlismy, ale byl na balkonie 2 razy po 2-3h. Uwielbia swieze powietrze :happy2: A dziecko dotlenione, to dziecko spokojne i szczesliwe, co bylo widac po wczorajszym dniu.

Mirosia moze zmien masc. Ja na poczatku mialam bepanthen i bylo ok. Ale sie skonczyl, a mam jeszcze duzo innych masci wiec zaczelam uzywac dermopantenu, ale zauwazylam, ze Malemu wyskoczyla jakas wysypka na brzuszku i pachwinkach, wiec odstawilam i teraz smaruje Alantanem, ale kremem i jest pieknie :tak: Jak sie skoncza, wroce do bepanthenu. Linomag tez mamy, ale ponoc moze byc troszke uczulajacy i to jest mocna masc, raczej polecana juz przy ostrzejszych odparzeniach.

Ewcia ja dwa dni temu uzylam pierwszy raz fridy. Nie wpuszczalam kropli i najpierw balam sie, zeby nie za mocno, wiec na poczatku tak slabiutko probowalam, ale nic nie wychodzilo. To zassalam lepiej i jak poszlo, to bylismy w szoku co on tam wyhodowal :-D Ale Alex byl spokojny jak mu czyscilam nosek, choc nie spal i jak to wyciagnelam, to od razu lepiej mu sie zaczelo oddychac :tak: I ogolnie jestem pod wrazeniem tego patentu, choc czasem jak poleca gluty, to moze czlowiekowi w gardle kolacja stanac :-D:-D:-D

Wiecie co? Mam coraz mniej mleka, fakt, ze dostawiam Malego rzadko (i to moja wina), ale dla mnie to istna mordega i stres. Nie "czuje" karmienia piersia. Nie wiem moze to trauma po szpitalu, moze to, ze ciezko bylo z pokarmem po cc i do tego to parcie na karmienie cycem :baffled: Ale jak dla mnie to nic w tym magicznego i fajnego :-( Cycki bola, probuje odciagac, ale mam tyle co kot naplakal. Do tego wczesniej jechalismy z dwoch piersi, a pozniej i tak butelka byla... Wczoraj znow plakalam z tego powodu :-(Jest mi naprawde ciezko, M tylko krzyczy, ze jak nie moge to, zebym sie nie meczyla, a ja sie miotam za kazdym razem i mam wyrzuty sumienia :-( Do tego nie mam apetytu i wciskam w siebie jedzenie, wiec skad mam miec pokarm?! Echhh zle mi z tym :zawstydzona/y: Nie wiem co robic :baffled:

Zmykam spac, bo Alus tez spi, do pozniej ;-)
 
witam
a u nas smiesznie bo maly zasnal przed 22 i obudzil sie po 2 ale za to potem za cholere nie chcial usnac, wzielam go do lozka i tak jakos sie meczylismy do rana az obudzilismy tate:-) no a teraz znow spi wiec zobaczymy jak zmeczyl sie w nocy:tak:

dzis idziemy do neurologa, trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo oki bo bardzo sie boje...
 
No i ja nadal w komplecie, a dzis termin:baffled:
Małemu wcale się nie spieszy- mycie okien jak widac nie dziala, zreszta nie wierze, ze jakiekolwiek sposoby domowe dzialaja mowiac szczerze, przynajmniej na mnie nic nie dziala:dry:
magmadzia powodzenia!
Ech ja tez mialam takie piekne skurcze nawet co 5 minut po czym wyciszaly sie calkowicie po 3 godzinach:no:
Agus dla mnie te 2 godziny to nic, naprawde czuje sie nawet lepiej niz przed spacerem, moze dlatego, ze brzuch mam nisko, wiec dobrze mi sie oddycha, jedyne na co narzekam to opuchlizna - nogi i dlonie strasznie mi puchna, a dzis siedze i oblewam sie potem, nie wiem co mi jest:-(ale spaceru nie odpuszcze:no:
 
Witajcie !!!
Wstalismy o 9 :szok: mały sie budził na cyca co 2 godziny jejkuuuu ale mi mijały dzybko te 2 godziny spania hehe. No ale nie narzekam. Najwazniejsze ze kolek nie mamy. Zaraz musze troszke sprzątnąc i idziemy na jakis spacerek bo śliczna pogoda :))

Mirosia - kochana weź kup sudocrem na pupke dla maluszka bo linomag jest nawilżający a odparzenie trzeba wysuszyć. Ja uzywam nivea przeciew odparzeniom o on dziala jak sudocrem i moj niunio ma sliczna pupke zero odparzeń. Mi w szpitalu mowily ze jezeli nie ma odparzenia do mam wlasnie smarowac linomagiem albo alantanem a jak sie pojawi odparzenie to mam wlasnie uzywac kremu z cynkiem czyli np ten z nivea albo sudocremu.
 
no mój w miare grzeczny , budził się co 1,5 godziny co wprawdzie ale nie wrzeszczał jak zwykle do rana :) teraz za to krzyczy ide do niego ..
 
reklama
Witam :) U nas słonko pięknie świeci, aż chcę się żyć. Malutka smacznie śpi, mąż zabrał synka tak więc mam chwilkę dla siebie.

Przed wczoraj przeżywaliśmy horror!! Mała nam się dusiła, nie wiem ile to trwało, ale nie życzę nikomu takiej sytuacji, zakrztusiła się jedzeniem, jadła z godzinkę przed kąpielą, podczas kąpieli zaczęła nam się dusić, dobrze, że mąż był opanowany i że miałam Fride, którą odciągaliśmy jej śluz i wtedy mogła swobodnie przez chwilę oddychać, wezwaliśmy karetkę, dla mnie ona jechała wieczność!! A jeszcze przez telefon sto pytań do!!! Pan który odbierał tel mówi, że słyszy ciągły płacz dziecka więc nie przyjadą to powiedziałam mu, że starszy syn płacze z łaską wysłał karetkę!!!!! Na szczęście jak przyjechali zaraz jej przeszło, sprawdzili tylko czy nie została nie dotleniona przez przypadek, Największy koszmar jaki przeżyłam :( Po tej sytuacji mała spała przez 10 h taka była wykończona. Także teraz każde odbicie, każdy kaszel już mam jakiś zły scenariusz i patrzę, czy wszystko z nią w porządku.
 
Do góry