reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

dronka83 załatwialiście może już żłobek??? bo kurde u nas lipa... byliśmy wczoraj i dostaliśmy papiery ale od razu Pani dyrektor wyprostowała nam sny... że w tym roku nie ma szans na miejsce w żłobku bo jest ponad 270 zgłoszeń a tylko 15 dzieci takich małych przyjmują :szok::szok::szok::sorry2:
wow to ładnie:wściekła/y: qrcze i wez tu wróc do parcy:-( My chcemy sie wybrac jakos w przyszlym tygodniu jak maz bedzie na urlopie a ja jeszcze nie urodze do 2óch żłobków...nas tak jeszcze nie pili bo chcemy oddac mała od lutego 2011:-) wiec mam nadzieje ze juz w nowym roku bedzie łatwiej sie dostac;-)

heja...
a ja czuje sie rewelacyjnie..heh. Nie nastawiam się ze urodzę w tym tygodniu.
Witam w klubie:-D czekamy doi next week:-)

Hej dziewczyny, a ja juz myslalam, ze dzis sie cos rozkrca. Wstalam o 5:30 wyszykowac meza do pracy. Jak zwykle poszlam siusiu. Wychodze z wc wstawilam wode na herbatke i nagle cos mi zaczelo leciec po nogach i zrobilo mi sie mokro a ja bez bielizny zawsze spie:). Budze szybko meza i mowie wstaj bo mi chyba wody odchodza i biegne do kibelka. A tak oczywiscie w kroku cala mokra, ale to nie byly wody tylko taki mega sluz az mi po nogach polecial.
Wiesz dzis mialam identyczna sytuacje...taki lepki, bialy śluz i to w takich ilościach że musialam gacie zmienic:baffled: szok az tak ze mnie nie lecialo..ale wydaje mi sie ze moj orgaznizm zaczyna sie oczyszczac bo zawsze chodzilam do kibelka na 2kę co 4 dni:sorry2: standard !!a teraz to potrafie 2 razy dziennie odwiedzic kibelek i to bez żadnego problemu...wiec moze cos sie zbliza...ale ja sie nie nastawiem na nic...przynajmniej bede dluzej na macierzynskim:-D
jej... rzeczywiscie tragedia z tymi żłobkami....

my dzis udajemy sie na rozmowe z położna i na ktg. dobrze, bo dziwnie jakoś się czuje. jakbym miała zakwasy w dole brzucha, boli..... i brzuszek twardy. tydzien temu moja gin chciała dać mnie do szpitala bo mały tylko 2900 ważył. ciekawe ile dziś...
A ja mam podobne bóle ale na górze brzucha..taki dziwny ból ale nie to ze caly czas mam go ale hmm jak nacisne brzuch czuje ze tak od środka mnie boli ale tak pod skórą...nie wiem co to jest:-(

Ja tez sie martwie, szczegolnie tymi bólami brzucha...Dziewczyny ponawiam pytanie którys raz....Czy miałyscie takie bóle jak na @ przed porodem ??????

To jest naturalny obiaw zblizajacego sie porodu wiec nie warto panikować i tym bardziej brac nospe!! Juz nie powinnas brac żadnych lakarswt powstrzymyjacych skurcze bo na tym etepie ciazy nic nie pomoże i co ma byc to bedzie...a nikt nie powiedział ze ma nie boleć :sorry2: Ja od dwoch dni w nocy odczuwam go ale jest taki delikatny ze wątpie żeby cos on znaczyl...ale dobrze ze jest...bo macica przygotowauje sie do porodu:-)
 
reklama
A ja się ciągle zastanawiam jak te bóle porodowe się odczuwa. Czy to są jak bóle na @ tylko bardzo silne czy kłucie czy co...
byłam godzine na spacerze i nawet niezłe tempo mialam cos mnie na @ pobolewało ale wrociłam usiadłam i NIC. ZERO. Posiedziałam 4h na tarasie, nakupowałam sobie gazetek polecam niemowlę własnie patrzę, ze to numer 1/2010 (kupowałam u siebie na wsi) :p duzo o karmieniu jest:)
zaraz sobie zrobie latte z syropkiem orzechowym dogodzę sobie :):p i pewnie poogladam jakies pierdoły na tv albo przesadze bratki :)\

do konca marca 6 dni. zobaczymy, która do kwietnia przetrzyma:>

Dziwne to wszystko jedne chodzą bez szyjki z rozwarciem (czytaj np ja ) i nie moga urodzić a są laski zabarykadowane i rodzą wczesniej. Nie ma sprawiedliwosci :p
 
yyy...dziewczyny....ja to mam dziwne cycki jakieś:eek:
jak ziewam albo robię siku,albo mam dreszcze, kłują mnie brodawki - masakra jakaś:-D

mój mały tez spał cała noc, ale pewnie dlatego, że cały dzień wojował

a tak w ogóle, to czekamy dzisiaj na położną
 
My dzisiaj byliśmy z maleńką na spacerze ponad 1 godz., potem w domu z przerwą na karmienie cudnie spała jeszcze 2 godz. (u nas to sukces). Wiecie co dzisiaj mała ma odparzoną pupę i było trochę zielonej kupki- to zapewne pampersy i niestety miód, którego odrobinę wczoraj zjadłam do mleka, bo jestem przeziębiona. zobaczymy jak to się rozwinie.
 
Ja pidole. Laski. Leb mi peka. Dzis jestem sama z dwojka moich dzieci i zaraz oszaleje. Poszlismy nawet na spacer. I to byl pierwszy i ostatni raz, przynajmniej narazie
new_biggrin.gif

Oszalalabym gdybym tak miala sama z nimi siedziec.
Mloda dzis konczy miesiac. Z racji tego zaczyna cierpiec na syndrom parzacego lozeczka. Na rekach nastepuje cudowne ozdrowienie

Kasaii my mamy skonczone 3 tygodnie i rowniez dorwał nas ten syndrom. Ciekawe co ja zrobie w nocy. Bede chyba usypiac w foteliku samochodowym i potem przekladac do lozeczka. :eek:

a.. dzisiaj w przychodni dostalam skierowanie na kontrole bioderek. No i dzwonie tam, a babeczka mi mowi ze juz mnie nie zapisze. Dlaczego? Bo badanie robi sie miedzy 6, a 12 tygodniem, Paweł jest w 3, a one juz nie maja terminu do tego czasu. :eek:
no i musze isc prywatnie :eek:
 
Witam:-)
Jestem po ktg i badaniu dowcipnym. Zero skurczy, nic sie nie dzieje, szyjka długa i zamknięta:wściekła/y: Położna stwierdziła, że do kwietnia się raczej nie ruszy:wściekła/y:, Mam nadzieję, że się myli. Coraz bardziej tracę nadzieję, że się uwinę przed świętami, a tak mi zależało:wściekła/y:, Poza tym na świeta mojej położnej nie będzie, a coraz bardziej sobie porodu bez niej nie wyobrażam. Normalnie podziwiam tą kobietę. Odbierała dwa porody, a potem jeszcze z usmiechem na ustach mnie przyjęła i zbadała. Na oddziale straszne zamieszanie. Oprócz porodów jeszcze dwie cesarki. Jedna laska z kroplówką chodziła, tatusiowie przejęci czekali i jeden na korytarzu zemdlał:szok:, To nie na moje nerwy. Obym nie musiała tam długo leżeć:no:
 
Nam dzisiaj odpadl kikucik :)

Ejjj ja mam tez dreszcze w sutkach w niektorych sytuacjach i jak karmie jednym cyckiem to z drugiego mi automatycznie leci samo i tez wtedy taki dreszcz przechodzi.

My tez po spacerku i mlody teraz spi. Ciekawe jak bedzie w nocy. Poki co jest ok. Nawet sie wysypiam.
Wlasnie sobie jem kanapecki z twarożkiem i szczypiorkiem takiego miałam smaka że szok hehe :))
 
a ja dzisiaj daje czadu z pomidorem.
Najpierw pomidorowa, teraz kanapka z pomidorem. Zobaczymy za kilka dni co bedzie z malym.
Mam nadzieje, ze tego nie odczuje.

oho.. mama dawaj cyca :-D
 
reklama
Do góry