reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Mnie po pierwszej cesarce przystawili od razu małego jak przywieźli mnie na salę pooperacyjną i odrazu zassał. A teraz to nie wyobrażam sobie,może położne pomogą :sorry2::sorry2:

No cóż kasia pierwsze wstanie z łóżka jest okrutnym przeżyciem, przynajmniej dla mnie było po znieczuleniu ogólnym, gdy miałam wrażenie ,że słoń mi usiadł na klatce piersiowej i po prostu myślałam że się uduszę, no i rana, ale tu liczę na środki przeciwbólowe,ale każde następne wstawanie będzie coraz łatwiejsze.
 
reklama
Neska a czemu teraz myslisz, ze moze byc inaczej z przystawieniem? Inny szpital?
Ja nie wiem jak praktykuja u nas :zawstydzona/y: Boli mnie tez to, ze nie dostane Malego od razu na brzuszek i pewnie go tylko wyciagna i zabiora gdzies buuuu....
Kasia Ciebie tez beda kroic rzeznicy? :szok: A czemu?
Duzo tych marcowych cesarek :no:
 
Aha, moze jak porozmawiasz z polozna, to pomoga, trzymam kciuki, zeby bylo dobrze :tak:

Ja ide spac, bo zza sciany przestali sie tluc ta kulka wreszcie!!! Jak jutro znowu to bedzie, to moj M z sasiadem tam do nich pojda, bo to jest niedowytrzymania!!!!! :wściekła/y:
 
Witajcie.
Ja już po "oględzinach" przez położną i wiecie co ja chyba słonicą jestem, bo oznak porodu to u mnie trudno sie dopatrzeć- szyjka długa a rozwarcie na 1p :baffled:
Myślałam, że już coś się ruszy. No ale to nic widocznie dzidzi jest dobrze w kokonku.:-)
 
Aaaa zapomniałam Wam napisać. Położna mówiła mi, że w tej chwili mają na sali rodzącą w 34 tc, której odeszły wody i musi rodzić. Ale strach:szok: Dobrze, że my wszystkie już jesteśmy tak zaawansowane:tak:
 
mrozik to ja pisałam o tym zębie. Jestem załamana w każdym momencie mogę zacząć rodzić a tu jednocześnie ząb (zrobiła się w nim spora szczelina tak jakby pękł) i dopadło mnie takie przeziębienie że ledwo żyje. Jutro zaraz po przebudzeniu dzwonię do dentysty. Ryczeć mi się chce bo całą ciąże przechodziłam książkowo a tu przed samym rozwiązaniem takie coś. Tak jak nie mogłam się doczekać kiedy zacznie się się poród tak teraz ze strachem reaguję na każde spięcie brzucha bo po prostu nie mam sił na nic. Z nosa leci, nie mogę oddychać, w gardle drapie, głowa i ząb bolą. Przepraszam dziewczynki że się tak tu użalam ale nie wiem co robić z tym przeziębieniem. Piję herbatę z cytryną, mleko z miodem, zażywam propolki i czosnek w kapsułce i nic lepiej od wczoraj a wręcz gorzej, temperatura całe szczęście odpukać 37.

Witam dziewczyny.
Ja w zeszłym tygodniu miałam kłopoty z zębem. Prawie całą noc z piatku na sobotę nie spałam. Dentystka dała mi antybiotyk. Duomox, w bardzo malutkiej dawce. Do tego płukanie dentoseptem i pomogło:)
Takze nie czekaj i leć do stomatologa.
 
No i po nocce dwie następne :tak:, a i aneczka ma dziś rodzić :tak:

Tabasia u Ciebie kulka a u mnie dziś sąsiad okna wymienia , sama siebie nie słysze :no:, nie wiem czym oni tam buczą , tłuką się okropnie :baffled:, no ale wytrzymam jeden dzień , teraz już wiem co czujesz ;-)

no i ja chyba zaczne dziś tą torbę pakowac , niby wszystko mam, ale pozbierać to w jedną cłość - szczerze to niewiem jak siędo tego zabrać :-p więc możliwe że będę wam o tym jeszcze truła dupę :-D
Z samego rańca nalepiłam z mamą pierogów z kapustą i grzybami - więc obiadek z głowy :tak:
 
Witajcie!
Ja wczoraj po zakupach padłam i tak się zmęczyłam, że :baffled: stare z początków ciąży dolegliwości wróciły:wściekła/y::wściekła/y: (i tak już prawie od 2 tygodni:-(). Tak więc dopiero teraz zaczynam nadrabiać zaległości;-)

widziałam tylko, że kamika i renif się rozpakowały - wielkie gratulacje:tak: i dobrze, że z Bartusiem lepiej!!

Wprost 24 - 5 marca - dzień teściowej :confused::dry:
 
reklama
Witam dziewczyny.
Wczoraj nic was nie czytalam wiec nadrobie pozniej, chcialam sie tylko przywitac. Troszke tylko podczytalam ze macie problemy z zebami. U mnie tez sie cos dzieje, tzn. nie bola mnie zeby, ale dziasla. Nie wiem czy to jakis stan zapalny czy co? Wczoraj bolaly mnie dziasla na dole a dzis jeszcze do tego u gory i nie moge za bardzo jesc. Nie wiem co z tym zrobic. Ja nie pamietam kiedy u dentysty ostatnio bylam brrr.
 
Do góry